Alicante - warto się natrudzić, aby tam dotrzeć

Alicante - warto się natrudzić, aby tam dotrzeć15.06.2010 19:19
Paulina Tyburska

Co wiemy o tym mieście? Ja np. nie wiedziałam prawie nic, dopóki nie zobaczyłam, że Wizzair tam lata. Niestety okazało się, że nie ma połączeń bezpośrednich z Polski do Alicante. Jednak istnieje wiele innych kombinacji. Można z Warszawy polecieć do Londynu-Luton lub Paryża i następnie do Budapesztu, a stamtąd do Cluj-Napoca i do Alicante. Albo z Warszawy (lub Budapesztu) do Madrytu, a stamtąd lokalnymi liniami, albo autobusem do miejsca docelowego. Tym sposobem, można zobaczyć kilka krajów w kilka dni.

Co wiemy o tym mieście? Ja np. nie wiedziałam prawie nic, dopóki nie zobaczyłam, że Wizzair tam lata. Niestety okazało się, że nie ma połączeń bezpośrednich z Polski do Alicante. Jednak istnieje wiele innych kombinacji. Można z Warszawy polecieć do Londynu-Luton lub Paryża i następnie do Budapesztu, a stamtąd do Cluj-Napoca i do Alicante. Albo z Warszawy (lub Budapesztu) do Madrytu, a stamtąd lokalnymi liniami, albo autobusem do miejsca docelowego. Tym sposobem, można zobaczyć kilka krajów w kilka dni.

Alicante jest portowym miasteczkiem, leżącym w południowo-wschodniej części Hiszpanii. Z lotniska, które jest oddalone od miasta o kilkanaście kilometrów dojedziemy autobusem C-6 za jedyne 2 euro. Na taksówkę natomiast wydamy około 20 euro.

Miejsca do spania:

Najtańszą ofertą wydaje się być hostel Mont Royal, który szczyci się tym, że jest położony 8 minut od plaży San Juan, którą widać na mapie na stronie tego przybytku. Choć tego typu rewelacje - czemu akurat 8, a nie 10, zawsze dla mnie brzmią podejrzanie. Może np. trzeba będzie się przedzierać przez krzaczory? Albo obok hostelu usytuowana jest bardzo spadzista skarpa i rzucając się z niej znajdziemy się na plaży właśnie w 8 minut? Cóż, najlepiej sprawdzić to samemu.

Noc w pokoju dwuosobowym będzie nas kosztować od 45 do 67 euro, w zależności od pory roku. Jednak sezon wysoki i niski nie ma na stronie hostelu swoich odpowiedników w miesiącach, więc albo dowiemy się przy rezerwacji, albo dopiero na miejscu. Za jedynkę uda nam się zapłacić 30 lub 40 euro. Pokoje są wyposażone w łazienkę, telewizor, klimatyzację. Połączymy się w nich również do internetu. Pościel i ręczniki w cenie pokoju, natomiast śniadanie to dodatkowy koszt 4 euro. Przy hostelu znajduje się również niewielki basen.

Jeden z najbardziej ekskluzywnych hoteli (o ile nie najbardziej) i jedyny 5-cio gwiazdkowy - Hospes Amérigo, nie jest aż tak (jak na Hiszpanię i w porównaniu z najtańszym) drogi, jakby się mogło wydawać. Dwójka kosztuje już od 116 euro. Co ciekawe, w gorszych warunkach, w tym samym mieście, możemy spędzić noc, za zdecydowanie większe pieniądze. Hospes Amerigo jest niezwykły również dlatego, że mieści się w budynku, w którym kiedyś znajdował się klasztor Dominikanów. Jego dawny styl jest idealnie połączony z nowoczesnymi udogodnieniami, z których chyba najbardziej spektakularną rzeczą, jest basen na dachu.

Pomiędzy najtańszym i najbardziej luksusowym, plasuje się najwyższy hotel. A przynajmniej położony w najwyższym budynku miasta. Nazywa się Tryp Gran Sol i jest położony w idealnej lokalizacji - w samym centrum miasta i tuż obok morza i plaży. Za duosobowy pokój z łazienka, w której znajdziemy telewizor, zapłacimy około 70 euro za pokój za noc. Natomiast za ten sam pokój, tyle, że ze śniadaniem ok. 88 euro.

Alicante (Spain)

Zakupy:

Jeśli macie zamiar wstać przed południem, to koniecznie należy się udać na targ Mercado Central. Można tam zakosztować wielu wrażeń, zarówno pozytywnych - różnorodność produktów spożywczych jest porażająca, jak i tych zdecydowanie nie dla każdego - widok ryb i innego mięsa.

Poza jedzeniem, w Alicante można się obkupić w buty. Kiedyś przeczytałam, że sklepów obuwniczych jest tu więcej niż hoteli. Hm... która  kobieta by się nie skusiła, żeby tę rewelację sprawdzić...

Beauty of ALICANTE ( Spain)

Restauracje:

W takich miejscach nie można polecić jednej dobrej knajpy. W zasadzie prawie każda czymś przyciąga, a że jest ich tak wiele, to wszystkie sa dla siebie konkurencją, przez co starają się być jak najlepsze.

Jeśli akurat macie ochotę na marokańskie klimaty, to wpadajcie do restauracji o nazwie Marhaba, przy wdzięcznej (dla nieznającego hiszpańskiego) nazwie Carretera de Moraira a Calpe KM 219. Za 10-15 euro można zjeść to solidny posiłek.

Niedaleko dworca, przy Av. Estación znajduje się Carpe Diem, w której to knajpie również za dość przyzwoitą sumę możemy najeść się do syta. W menu przede wszystkim wołowina, ryby i dla wegetarian sałata lodowa z różnymi warzywnymi dodatkami.

Zarówno w restauracjach, jak i w hotelu nie zdziwcie się, jeśli do śniadania dostaniecie szampana lub wino. W Hiszpanii każda pora jest dobra na picie, a do tego nie uświadczy się tam zapijaczonego menela, chyba, że jest turystą lub obcokrajowcem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.