Tak ma podobno wyglądać logo najnowszego procesora AMD Bobcat. Ma on być konkurencją dla wszędobylskiego Atoma. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie jedna rzecz - układ Atoma jest na rynku już od 3 lat i szacuje się, że znajduje się w ponad 130 milionach komputerów! Jeśli AMD chce z tym konkurować, to muszą spisać się na szóstkę z plusem. Czym im się to uda? Według zapowiedzi producenta (a te zawsze są bardzo obiecujące!), Bobcat powinien zmieść Atoma z powierzchni Ziemi. W praktyce może to już wyglądać nieco inaczej. Zapraszam do dalszej części wpisu, a tam szczegóły na temat nowego procesora.
Tak ma podobno wyglądać logo najnowszego procesora AMD Bobcat. Ma on być konkurencją dla wszędobylskiego Atoma. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie jedna rzecz - układ Atoma jest na rynku już od 3 lat i szacuje się, że znajduje się w ponad 130 milionach komputerów! Jeśli AMD chce z tym konkurować, to muszą spisać się na szóstkę z plusem. Czym im się to uda? Według zapowiedzi producenta (a te zawsze są bardzo obiecujące!), Bobcat powinien zmieść Atoma z powierzchni Ziemi. W praktyce może to już wyglądać nieco inaczej. Zapraszam do dalszej części wpisu, a tam szczegóły na temat nowego procesora.
Na razie wiadomo tylko kilka rzeczy, ale dość ważnych. Przede wszystkim, procesor ma pobierać zaledwie 1W mocy, co jest osiągnięciem naprawdę rewelacyjnym. Szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę to, że będzie on miał zintegrowany układ graficzny RV8x0 z obsługą bibliotek DirextX 11. Wiadomo także, że będzie on wykonany w procesie technologicznym 40nm i będzie wyposażony w instrukcje SSE od 1 do 3. Wydajność ma być na poziomie 90 procent dzisiejszych układów mainstreamowych.
Procesor ma być częścią netbookowej ofensywy AMD, która ma mieć miejsce w 2011 roku. Jeszcze musimy troszkę poczekać na te układy. Do tego czasu, Intel też pokaże dużo więcej. Walka zapowiada się ciekawie. Obawiam się jednak, że AMD znowu jest o jeden krok za swoim konkurentem.
Źródło: Fudzilla