Backtracker – szósty zmysł rowerzysty, czyli radar wykrywający samochody

Backtracker – szósty zmysł rowerzysty, czyli radar wykrywający samochody06.07.2014 17:09
Backtracker
Źródło zdjęć: © Fot. Backtracker.io

Często spotykam się z opinią, że jazda rowerem w ruchu miejskim to rodzaj sportu ekstremalnego. Przyznam, że sam jeszcze niedawno głosiłem ten pogląd. Gdy jednak zastanowiłem się, kiedy – jako rowerzystę – spotkało mnie na drodze coś naprawdę niebezpiecznego, zmieniłem zdanie.

Rower w ruchu miejskim

Nie chcę uogólniać na podstawie osobistych doświadczeń, ale mam wrażenie, że od kilku lat kierowcy coraz częściej traktują rowerzystów jak normalnych uczestników ruchu, którym nie trzeba niczego udowadniać, straszyć ani zabijać tylko dlatego, że szybciej przecisną się przez korek.

Coraz częściej widuję coś przeciwnego, czyli cyklistów, zachowujących się jak święte krowy. Z premedytacją utrudniają przejazd samochodom jadąc tak, by bezpieczne wyprzedzenie było niemożliwe. Tak, jakby ujmą na honorze było – gdy jest to możliwe – zjechanie o kilkadziesiąt centymetrów, by przepuścić kierowców.

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Gdzie szukać rozwiązań

Jestem przekonany, że połowę konfliktów można rozwiązać w prosty sposób – z jednej strony przestrzegając przepisów, a z drugiej zachowując się na drodze przyzwoicie i przyjaźnie w stosunku do jej pozostałych użytkowników. Warto jednak pamiętać, że niezależnie od tego, kto popełni na drodze błąd, to w konfrontacji roweru z samochodem własnym życiem i zdrowiem ryzykuje prawie zawsze rowerzysta.

Kilka tygodni temu w artykule „Samsung Smart Bike – legenda kolarstwa łączy tradycję i nowe technologie” opisywałem niebanalny rower z kamerą, dzięki której bez lusterek ani odwracania głowy rowerzysta mógł sprawdzić, co dzieje się za jego plecami.

Radar zamiast lusterka

Gadżet o nazwie Backtracker to pomysłowe rozwiązanie tego samego problemu w nieco odmienny sposób. Konstruktor urządzenia, Franz Struwig z Republiki Południowej Afryki, postanowił wykorzystać radar, pozwalający na wykrycie samochodu znajdującego się do 140 metrów za rowerem.

Informacja o wykryciu pojazdu jest przekazywana za pomocą modułu Bluetooth do umieszczonego na kierownicy panelu, a długość diodowego paska wskazuje na nim, jak daleko znajduje się pojazd. Co więcej, po wykryciu samochodu samoczynnie zmienia się tryb pracy tylnego oświetlenia – diodowa lampka zaczyna szybko migać, aby zwrócić uwagę kierowcy na jadącego rowerzystę.

Aby było bezpieczniej

Oba moduły można ładować za pomocą USB. Czas działania radaru ma sięgać ośmiu godzin, co może nie wystarczy na rowerowy ultrmaraton, ale dla większości użytkowników będzie wystarczające.

Problemem może okazać się cena – 200 dolarów to w polskich warunkach zdecydowanie za dużo, by urządzenie miało szansę na masową sprzedaż. Pozostaje liczyć na to, że podobnych wynalazków pojawi się na rynku coraz więcej i wraz ze spadkiem cen będą stosowane coraz powszechniej, zwiększając poziom bezpieczeństwa na drogach.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Dragon Innovation, Make, Gizmag i Backtracker.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.