Banished: jak dobra może być gra napisana przez jedną osobę?

Banished: jak dobra może być gra napisana przez jedną osobę?19.02.2014 18:01
Banished - gra stworzona przez jednego człowieka

O Banished zrobiło się głośno wraz z pierwszymi trailerami pokazującymi intrygującą, realistyczną strategię ekonomiczną osadzoną w klimatach sprzed wielu wieków. Dodatkową atrakcją był fakt, że gra jest dziełem jednej osoby. Jak samotny deweloper poradził sobie z wyzwaniem?

Czy jedna osoba jest w stanie stworzyć wartą uwagi grę? Twierdząca odpowiedź będzie zapewne poparta licznymi przykładami z kręgu twórców niezależnych. Wiele takich jednoosobowych dzieł - choć na swój sposób są interesujące - pod względem oprawy i złożoności rozgrywki wyraźnie odbiega od aktualnych standardów.

Dla niektórych jest to atut, ale z punktu widzenia przeciętnego użytkownika pikselozę czy mechanikę rozgrywki rodem z ośmiobitowców trudno uznać za zaletę.

Dlatego z niecierpliwością czekałem na oficjalną premierę Banished. Wczoraj cierpliwość została nagrodzona i finalna wersja gry trafiła w końcu do sprzedaży. Co takiego oferuje, że uznałem ten tytuł za wart wspomnienia?

Banished Gameplay Trailer

Z pozoru to ekonomiczny RTS, jakich przez lata pojawiło się wiele. Znacie ten schemat: mamy trochę “resursów i golda”, jakąś mapę i budujemy miasto od podstaw, dbając o potrzeby mieszkańców. Wydobywamy surowce, rozbudowujemy infrastrukturę, wystawiamy wielką armię i pokonujemy wroga.

Wroga? Zaraz, jakiego wroga? Przecież w Banished wroga nie ma... A raczej jest, ale mniej oczywisty. Przeciwnikami są tu nie hordy orków czy banda zbirów spod ciemnej gwiazdy, ale głód, zimno i choroby. I starość.

Tocząca się w średniowiecznych warunkach rozgrywka stawia przed nami jedno zadanie: zapewnić przetrwanie mieszkańcom. Nie jest to proste, ale gra w mistrzowski sposób sprawia, że trudno się od niej oderwać: łączy dość przyjazną obsługę z sensowną mechaniką, która - co warte podkreślenia - nie urąga logice.

Tutaj każdy człowiek jest cenny i tak jak w realnym świecie to mieszkańcy są kluczowym zasobem, bez którego wszystko inne traci na znaczeniu. Co z tego, że mają porządne domy i zapasy, skoro okolica się wyludnia, bo starzy ludzie nie mogą mieć dzieci? A na dodatek jedna zima potrafi przetrzebić osadę równie skutecznie jak choroby przywleczone przez obcych?

Gamasutra Interview: Reinventing the city-building genre with Banished

Choć grafika nie rzuca na kolana i nie jest wolna od uproszczeń (np. wygląd mieszkańców mógłby być bardziej dopracowany), gra cieszy oko - podziwianie zmieniającego się wraz z porami roku świata to prawdziwa przyjemność.

Warto w tym miejscu podkreślić, że Banished to dzieło jednoosobowego studia Shining Rock Software, czyli Łukasza Hodorowicza, który prace nad grą rozpoczął jeszcze w 2011 roku. Co kilka miesięcy udostępniał kolejne filmy pokazujące postępy.

Gra sprzedawana bez zabezpieczeń jest dostępna na stronie autora w cenie 20 dolarów. Można ją także kupić w serwisach GOG i Steam. Warto. Po kilku pierwszych godzinach rozgrywki nie mam co do tego wątpliwości.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.