Szpiegowski program znajdzie Cię, gdy obrazisz geja albo Żyda w Sieci

Szpiegowski program znajdzie Cię, gdy obrazisz geja albo Żyda w Sieci17.02.2011 10:00
Nienawiść (Fot. Flickr/Greencolander/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Specjalny program ma przeszukiwać strony internetowe w poszukiwaniu konkretnych obelg. A kiedy już znajdzie co trzeba, do akcji wkroczą ludzie.

Specjalny program ma przeszukiwać strony internetowe w poszukiwaniu konkretnych obelg. A kiedy już znajdzie co trzeba, do akcji wkroczą ludzie.

Nie, tego nie wymyślił ani Jarosław Kaczyński, ani PiS-owski zespół ds. wolności przekazu. "Gazeta Wyborcza" donosi o istnieniu specjalnego programu, który ma przetrząsać polski Internet pod kątem nienawistnych słów.

Akcję ma finansować znana z raczej lewicowych sympatii Fundacja im. Stefana Batorego, dlatego badana wrogość ma dotyczyć mniejszości etnicznych, seksualnych i religijnych. Trudno powiedzieć, czy kolejność ma tu znaczenie, ale na wszelki wypadek podaję taką jak "Wyborcza".

Brak odpowiedniej dawki miłości w wypowiedziach o "ryżym", "Bolku", Michniku, Ani Musze czy innych wrogach przeciętnego internauty nie będzie brana pod uwagę. No chyba że ktoś nazwie Michnika Żydem.

Ale dość tych głupich żartów, bo autorzy programu traktują go najwyraźniej całkiem poważnie. Zamierzają nie tylko badać skalę grzechu, ale też mu przeciwdziałać. W mniej skrajnych przypadkach będą zwracać się do administratorów stron internetowych z prośbą o usunięcie wskazanych treści.

Jeśli zaś internauta naprawdę przesadzi z "mową nienawiści" (czyli pewnie chodzi tu o co drugi komentarz na większości portali), o jego wyskoku będzie zawiadamiana prokuratura. Oby starczyło wolontariuszy zajmujących się zawiadamianiem.

Ten utopijny projekt powstał dlatego, że zajmująca się uchodźcami fundacja Ocalenie zauważyła, iż Polacy mają zwyczaj obrzucać obelgami w Internecie Czeczenów.

W woj. podlaskim internetowa nienawiść przełożyła się na akty przemocy popełnione w realu. Kiedy pobito dwie Czeczenki, obrońcy praw uchodźców uznali, że czas powiedzieć "dość".

Tyle tylko, że nie mają pojęcia, jaki cel sobie postawili. Jeśli chcą podejść do zadania rzetelnie i zbadać wszystkie portale, nie spodziewajmy się raportu szybciej niż za pięć lat.

I to pod warunkiem, że szanowni cenzorzy odpuszczą sobie monitorowanie niezwykle popularnego na forach politycznych słowa "rzyd".

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.