Bioboty: robale-szpiedzy w każdym domu. Nie ma przed nimi ucieczki?

Bioboty: robale-szpiedzy w każdym domu. Nie ma przed nimi ucieczki?17.10.2013 21:00
Do czego może przydać się zdalnie sterowany owad?

Owady-cyborgi nie są wytworem fantastyki naukowej. Organizmy, które po ingerencji w układ nerwowy stają się zdalnie sterowanymi, organicznymi robotami są od lat testowane w różnych laboratoriach. Do czego można je wykorzystać? Amerykańska uczelnia opracowała oprogramowanie, które współdziałając z owadzimi cyborgami robi z nich niemożliwych do powstrzymania, doskonałych szpiegów.

Owady-cyborgi nie są wytworem fantastyki naukowej. Organizmy, które po ingerencji w układ nerwowy stają się zdalnie sterowanymi, organicznymi robotami są od lat testowane w różnych laboratoriach. Do czego można je wykorzystać? Amerykańska uczelnia opracowała oprogramowanie, które współdziałając z owadzimi cyborgami robi z nich niemożliwych do powstrzymania, doskonałych szpiegów.

Doświadczenia ze zdalnie sterowanymi, żywymi organizmami nie są nowością. Dwa lata temu pisałem o chrząszczach, które podłączone do specjalnej aparatury reagowały na polecenia, bezwolnie je wykonując. Ich ograniczeniem była jednak konieczność korzystania z zewnętrznego źródła zasilania, co uniemożliwiało ich zastosowanie w praktyce.

Od tamtego czasu powstały znacznie doskonalsze i działające bez uwięzi rozwiązania, a bioboty – bo tą nazwą określa się roboty zbudowane i działające na wzór organizmów żywych zyskały nowe możliwości. Jedną z nich zaprezentował  dr Edgar Lobaton  z North Carolina State University. Do czego można wykorzystać owadzie cyborgi?

Okazuje się, że bioboty wyposażone w leki układ elektroniczny, zapewniający komunikację radiową mogą okazać się idealnymi zwiadowcami, pozwalającymi w szybkim czasie tworzyć np. mapę niedostępnego budynku.

Edgar Lobaton, opowiadając o swoich doświadczeniach rysuje scenariusz jakiejś katastrofy, w której nieznany i niedostępny budynek uległ uszkodzeniu. Jak sprawdzić rozkład pomieszczeń i skalę zniszczeń? Rozwiązaniem są właśnie bioboty. Wystarczy rozrzucić je nad obiektem, wydać polecenie rozproszenia i poczekać, aż owady wędrując własnymi ścieżkami w losowy sposób rozejdą się po budynku.

Rój owadów może przydać się do tworzenia planów niedostępnych budynków
Rój owadów może przydać się do tworzenia planów niedostępnych budynków

Osoba kontrolująca cały rój wydaje wówczas polecenie, by każdy z owadów wędrował do przodu, a następnie po natrafieniu na przeszkodę – np. ścianę – poruszał się wzdłuż niej. Algorytm, użyty do tworzenia mapy odczyta następnie trasy owadów i przejmie nad nimi kontrolę tak, aby po spotkaniu dwóch z nich w jednym punkcie bioboty wyruszyły w dalsza drogę inną trasą, tworząc coraz bardziej szczegółowy plan obiektu.

Co więcej, po wyposażeniu owadów w czujniki skażeń, będzie można tworząc plan na bieżąco nanosić na niego rejony niebezpieczne. Dzięki temu, gdy do uszkodzonego budynku zostaną wysłani ludzie, będą mogli poruszać się po uprzednio rozpoznanym terenie.

Do tej idealistycznej koncepcji bez trudu można jednak – jak sądzę – dorzucić inną, w której rój owadów jest po prostu wykorzystywany w roli doskonałych szpiegów i wysłany przez urząd skarbowy do sprawdzenia wyposażenia i metrażu naszych mieszkań.

Rozpoznanie przed odbiciem zakładników? Szukanie miejsca uszkodzenia instalacji kanalizacyjnej? Ocena stanu murów po powodzi? Liczba zastosowań wydaje się w tej kwestii zależeć jedynie od wyobraźni użytkowników biobotów, a możliwości precyzyjnego, zdalnego serowania takimi owadami pokazuje np. ten film:

Roach Biobot

Tym, co najistotniejsze jest jednak sam fakt, że żywe, w pełni kontrolowane organizmy już istnieją, a projekt doktora Lobatona, testowany do tej pory przy pomocy symulacji komputerowych i robotów, zostanie dzięki współpracy z innymi naukowcami zweryfikowany z wykorzystaniem prawdziwych karaluchów.

Wyniki doświadczeń zostaną przedstawione na początku listopada podczas organizowanej w Tokio konferencji International Conference On Intelligent Robots and Systems.

W prowadzonych obecnie doświadczeniach wykorzystuje się dość duże owady, jak różne chrząszcze czy karaluchy, jednak miniaturyzacja elektroniki, zapewniającej kontrolę nad owadami jest zapewne tylko kwestią czasu. Z reguły z entuzjazmem podchodzę do tego typu projektów, ale przyznaję, że wizja przyszłości, pełnej kontrolowanych przez kogoś owadów-cyborgów wydaje mi się dość przerażająca.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.