Cena rozrachunku. Recenzja filmu Królowie ulicy

Cena rozrachunku. Recenzja filmu Królowie ulicy02.07.2008 16:00
Ireneusz Podsobiński

Bycie wiernym swoim ideałom to prawdziwe wyzwanie. Szczególnie, gdy wszyscy naokoło robią dokładnie to, co karze ci w nie wątpić. W nie lada ciężkiej sytuacji znajduje się Tom Ludlow (Keanu Reeves), który jest członkiem specjalnej jednostki policji. Nie zawsze postępuje zgodnie z prawem, ale to wszystko w celu chronienia niewinnych. Kiedy jego były kolega Terrence Washington (Terry Crews) oskarża go o branie łapówek i kabluje wydziałowi wewnętrznemu, Ludlow ma ochotę spuścić mu manto. W momencie gdy się na to decyduje, jest świadkiem napadu na sklep, w którym ginie jego ex-partner. Tom jest pewien, że nie był to przypadkowy rabunek, lecz egzekucja. Postanawia zatem zbadać sprawę.

Bycie wiernym swoim ideałom to prawdziwe wyzwanie. Szczególnie, gdy wszyscy naokoło robią dokładnie to, co karze ci w nie wątpić. W nie lada ciężkiej sytuacji znajduje się Tom Ludlow (Keanu Reeves), który jest członkiem specjalnej jednostki policji. Nie zawsze postępuje zgodnie z prawem, ale to wszystko w celu chronienia niewinnych. Kiedy jego były kolega Terrence Washington (Terry Crews) oskarża go o branie łapówek i kabluje wydziałowi wewnętrznemu, Ludlow ma ochotę spuścić mu manto. W momencie gdy się na to decyduje, jest świadkiem napadu na sklep, w którym ginie jego ex-partner. Tom jest pewien, że nie był to przypadkowy rabunek, lecz egzekucja. Postanawia zatem zbadać sprawę.

Reżyser David Ayer już pisząc scenariusz do Dnia próby z Denzelem Washingtonem udowodnił, że lubi ukazywać zarówno ciemną stronę policji jak i Los Angeles. Miasto Aniołów nie jest tutaj przytulnym miejscem, znanym z Hollywood, gwiazd i przyjemnego słoneczka nad plażą. Tu rządzi przemoc i prawo dżungli, czego osobiście doświadczył reżyser w młodości. Jedyny ratunek tkwi w policji, która niestety też ma swoje grzeszki na sumieniu. Z jednej strony przystosowuje się do brutalnych zasad ulicy, z drugiej próbuje się wzbogacić w niezbyt uczciwy sposób.

Street Kings: High-Def (HiDef HD) Movie Trailer-Keanu Reeves

W Królach ulicy mniej jednak rozterek moralnych bohatera, a więcej dreszczyku emocji. Wodzenie widza za nos skutkuje kilkoma niezłymi zwrotami akcji. Nic nie jest do końca takim, jakim się nam z początku wydaje. Fabuła niby dość standardowa i w gruncie rzeczy mało atrakcyjna, ale z minuty na minutę coraz bardziej zaczynamy się zastanawiać, czy reżyser nie próbuje nas wywieźć w pole. Zaskoczenie nie jest jakoś szczególnie wielkie, ale na tyle dobrze poprowadzone, że widz nie czuje się oszukany. Duża w tym zasługa aktorów, którzy wiarygodnie wcielili się w swoje postacie. Szczególnie wielkie brawa należą się kolejny raz Forestowi Whitakerowi. W jego przypadku możemy być pewni, że nie ważne jaką rolę otrzyma, zawsze wyciągnie z niej esencję. Szkoda tylko, że Keanu Reeves wypadł tak jak zwykle. Nie bez powodu jego przydomek to Drewniak, gdyż ciężko u niego liczyć na ruchy mięśni twarzy. Pokerzysta pełną gębą, chciałoby się rzec.

Królowie ulicy to solidne i dynamiczne kino sensacyjne z przyzwoicie poprowadzoną fabułą. Filmowi brakuje trochę do Dnia próby, lecz David Ayer jest na dobrej drodze, by wspiąć się do poziomu dzieła, nakręconego na podstawie jego scenariusza. Historia wciąga, kilka razy zwodzi nas na manowce, a na koniec płynie z niej gorzka prawda. Żyjemy w takim, a nie innym świecie. Każdy próbuje sobie dorobić na boku, a pomysłów na to jest tyle, ile samych zainteresowanych.

Foto: Imperial - Cinepix

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.