CES wczoraj i dziś. Co przyniósł nam show w Las Vegas i co nas czeka w 2013? [cz. 1]

Dziś zaczyna się wielkie święto miłośników elektroniki. Ponad 3000 wystawców zaprezentuje swoje produkty w Las Vegas Convention Center, jednym z największych centrów wystawowych na świecie. Oto krótka historia tej niezwykłej imprezy i pachnące nowości z tegorocznej edycji.

Dziś zaczyna się wielkie święto miłośników elektroniki. Ponad 3000 wystawców zaprezentuje swoje produkty w Las Vegas Convention Center, jednym z największych centrów wystawowych na świecie. Oto krótka historia tej niezwykłej imprezy i pachnące nowości z tegorocznej edycji.

Szczypta historii

Czarno-białe zdjęcie z otwarcia pochodzi z roku 1967 i przedstawia pierwszą edycję targów. Wtedy jeszcze w Nowym Jorku, targi przyciągnęły 14 wystawców, wśród których znaleźli się między innymi LG, Motorola i Philips. Pierwszy CES był przedsięwzięciem okazyjnym, zorganizowanym tuż obok Chicago Music Show w celu wykorzystania uwagi zgromadzonych miłośników muzyki.

Już wtedy po stoiskach krążyły ponętne hostessy i oprowadzały odwiedzających po niezwykle dużej (jak na pierwszy raz) wystawie. Co ciekawe, za sukces pierwszego CES odpowiadają głównie Japończycy, którzy gremialnie stawili się w roli wystawców i odwiedzających.

Kolejne lata to zmiana siedziby na Chicago i utrzymująca się dominacja produktów audio. W 1971 r. na CES królowały nagrania 8-ścieżkowe i czyste kasety audio. Słuchawki stopniowo zmniejszały swój rozmiar i mogły być noszone bez większego wstydu. Ich cena jednak była wciąż dla wielu zaporowa. Tym razem wystawców było 275.

W 1973 r. popularność imprezy tak wzrosła, że CES odbywał się dwa razy w roku. Hitem było car-audio i słuchawki, które zdobyły rynek z siłą huraganu. Rozwój kasety trwał w najlepsze i zwiastował nową erę domowego audio. Dwa lata później CES powitał pierwszy produkt gamingowy, czyli konsolę Pong. Targi odwiedziło ponad 40 000 ludzi. Liczba ta zwiększała się przy okazji kolejnych edycji.

Rok 1978 to kolejna przeprowadzka, tym razem już do Las Vegas. Wciąż prym wiodło audio, a okazyjne błyskotki w postaci tanich zegarków cyfrowych uszczęśliwiały odwiedzających i gadżetomaniaków. Rok później Atari pokazało się ze swoimi dwoma cudami: Atari 400 i Atari 800.

Świat przyspieszył znacznie w 1981 r. Odwiedzający CES mogli się zapoznać z pierwszymi egzemplarzami płyt CD, a rok później na targi wjechał przywitany brawami Commodore 64. W 1984 na arenie w Las Vegas pojawiła się ukochana przez wszystkich Amiga, a rok później Nintendo zabłysnęło swoim NES (wtedy znanym jako Nintendo Advanced Video System).

Lata 90. to pierwsza wizyta Apple'a na targach (Newton). W 1993 r. świat poznał tak lubiany przez wielu MiniDisc, który w tym czasie był w stanie pomieścić imponujące 74 minuty muzyki. MiniDisc utrzymał się w domach i sercach użytkowników aż do 2011 r. Osobiście bardzo miło wspominam ten wynalazek i niezawodne odtwarzacze Sony, które uprzyjemniały wieczory długimi sesjami.

Do 2000 r. targi rozrosły się do niebotycznych rozmiarów. W 2003 r. zaprezentowano Blu-ray, a otwarciem zawodowo zajmował się Bill Gates. Dwa lata później CES odwiedziło 150 000 ludzi, nie wspominając o obserwatorach wirtualnych, którzy mogli śledzić targi dzięki technologiom liveblog.

Na co ostrzymy zęby?

Podtrzymując tradycję, zacznijmy od audio. Wielu wystawców ma zamiar pochwalić się głośnikami bezprzewodowymi. Wśród nich znajduje się między innymi Samsung z widocznymi na zdjęciu poniżej DA-F60. Głośnik korzysta z popularnego kodeka apt-X działającego w tandemie z technologią Bluetooth.

Szczególnym zainteresowaniem cieszy się tablet Vizio (Windows 8) z ekranem 1080p i platformą sprzętową AMD bazującą na procesorze Z-60. Czyżby Intel popadł w niełaskę? Ważną zaletą modelu jest czysta instalacja systemu - Microsoft Signature installation. Oznacza to brak dodatkowego badziewia instalowanego przez producentów i zaprzyjaźnionych biznesowo twórców oprogramowania. Miły akcent.

Pieśnią przyszłości będzie/jest stół multimedialny 3M o przekątnej obrazu 84' i rozdzielczości 4K (3840 x 2160). Stół może jednocześnie obsługiwać 40 dotyków, co zapowiada nielichą rozrywkę w gronie znajomych. Liczba ta ma się zwiększyć do 100 na czas sklepowej premiery w 3 kwartale 2013. Już teraz produktem interesują się szkoły i uniwersytety. Cena nie jest jeszcze znana, choć możemy być pewni, że dylemat stół 3M lub samochód klasy średniej będzie rozważany.