Czas przestawić zegarki. 8-godzinne ramy już się nie sprawdzają

Czas przestawić zegarki. 8-godzinne ramy już się nie sprawdzają09.02.2020 15:40
Adam Bednarek

Miejsce na Ziemi, w którym czas nie istnieje i nikt go nie odmierza? Wbrew pozorom nie jesteśmy daleko od tego, by przewartościować swoje myślenie o upływających godzinach. Zmiany już zachodzą.

Mieszkańcy norweskiej wyspy Sommarøy chcą zrezygnować z czasu - głosił news, który w ostatnich dniach krążył po polskim internecie. Mają ku temu ważny powód. Tam, gdzie żyją, latem przez 60 dni nie zachodzi słońce. Zimą jest z kolei odwrotnie - słońce nie wschodzi. A skoro tak, to znane choćby nam pojęcie "czasu" zawodzi. Bo i po co mówić "9:00 rano" czy "późny wieczór" jeśli środek nocy wygląda tak samo, jak wczesne popołudnie.

Sęk w tym, że news wcale nie jest nowy, a co gorsza - nie jest prawdziwy. To znaczy, mieszkańcy Sommarøy zmagają się ze wspomnianymi problemami, ale ich pomysł, by żyć w strefie bezczasowej, to zwykła kampania reklamowa, zachęcająca do odwiedzenia malutkiej wyspy.

Sommarøy
Sommarøy

Chociaż cała akcja okazała się być podkręcona, organizatorzy poruszyli ważny problem. W informacjach, które obiegły świat, cytowano jednego z pomysłodawców. Ten zaś zauważał, że ścisłe 8-godzinne ramy wprowadzają niepotrzebną nerwowość i presję. Nie trzeba mieć nad głową słońca przez przeszło 60 dni, by móc podpisać się pod tą opinią.

Pomysł, aby miejsce na Ziemi, gdzie godziny nie obowiązują, był turystyczną atrakcją to dobry dowód na to, że ludzie mają spory problem z postrzeganiem czasu.

Od jak dawna odmierzamy czas?

"Już w starożytności w basenie Morza Śródziemnego i w Chinach istniały zegary słoneczne, klepsydry i zegary wodne, nie odgrywały jednak tej bezwzględnej roli, jaką współcześnie przyjęły zegarki organizujące nam życie" - zauważa w książce "Tajemnica czasu" Carlo Rovelli.

I tak było do XIV wieku. Wówczas rozpoczęła się "epoka czasu odliczanego przez zegary" - w miastach i wsiach obok kościołów wyrastały wieże zegarowe, odmierzające rytm codziennych aktywności. Ciekawe jest to, kto do tego doprowadził.

Źródło zdjęć: © Wikipedia
Źródło zdjęć: © Wikipedia

W książce "Praca bez sensu. Teoria" David Graeber cytuje angielskiego historyka E.P. Thompsona, który w jednym z esejów napisał, że to gildie kupieckie stały za finansowaniem wspomnianych wież zegarowych. Ci sami kupcy wprowadzili modę na stawianie na biurkach czaszek z podpisem "Memento mori", by przypominały o tym, że nie wolno marnować ani sekundy. A jak spędzić czas godnie? Im zapewne chodziło o pracę i wydawanie pieniędzy.

Dopiero rewolucja przemysłowa doprowadziła do rozpowszechnienia zegarków domowych i przenośnych, ale to właśnie w XIV wieku, zauważa Greaber, narodził się pogląd, że czas to pieniądz - że można wykupić kilka godzin życia innego człowieka. Znamienne jest to, że wcześniej tak nie było - "na czas" pracowali jedynie niewolnicy.

Dlatego E.P. Thompson zastanawiał się, czy "następujące po sobie na przemian przypływy intensywnej pracy i bezczynności" nie są naturalnym rytmem ludzkiej pracy. A przynajmniej takim były, do czasu nastania panowania zegarów.

Ponad 100 lat i... wystarczy?

23 listopada 2020 r. minie 102. rocznica wprowadzenia w Polsce 8-godzinnego dnia pracy. Rodzi się jednak pytanie, czy podział na 8 godzin pracy, 8 odpoczynku i 8 snu jeszcze obowiązuje. Coraz trudniej o zawód, gdzie problemem nie są nadgodziny i przepracowanie. Dodajmy do tego "ekonomię fuch" czy wolne zawody i hasło "pracujesz kiedy chcesz", które w praktyce oznacza, że pracujesz jednak więcej, niż mniej.

Tak jak 8-godzinny dzień pracy jest fikcją, tak również 8 godzin snu pozostaje coraz częściej w strefie marzeń. Z danych zebranych przez Nightly wynika, że 68 proc. Polaków śpi mniej niż 7 godzin na dobę. Czynników jest zapewne wiele - w tym m.in. stres - ale nie da się ukryć, że również wpływ ma na to technologia.

26 proc. Polaków przyznaje, że sprawdza swój telefon w łóżku, leżąc z partnerem. Jeszcze gorzej jest w Niemczech, gdzie wynik wynosi prawie 50 proc.

Oderwać się trudno, skoro nawet technologiczni giganci przekonują, że sen jest dla słabych. Po co spać, jeśli możesz zerwać nockę przy serialu, filmie, grze czy książce? Pójść na nocną premierę lub kupić gadżet, dzięki któremu można spać krócej, ale wydajniej.

Powszechność usług streamingowych sprawiła, że oderwaliśmy się od telewizyjnej ramówki, dla której noc była czasem powtórek albo nawet brakiem jakichkolwiek transmisji. Dziś nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oglądać odcinek za odcinkiem czy kupić nawet o 3:00 najnowszą grę. Noc straciła więc dawne znaczenie, skoro dla rozrywki jest tak samo dobrym okresem, jak dzień. Dochodzimy do tych samych wniosków, co Norwegowie z wyspy Sommarøy, mimo że wieczorami świecą nam co najwyżej ekrany.

Oczywiście - nadal potrzebujemy zegarka, by wiedzieć, że musimy wstać o 6:00 rano, po kolejnej nieprzespanej nocy. Funkcjonujemy w starych ramach, mimo że coraz więcej aktywności kradnie nam czas. A zmian związanych z czasem jest więcej.

Czas to pieniądz

Powiązanie czasu z aktywnością i pieniędzmi dobrze ilustruje wiadomość o tym, że inteligentne zegarki od Apple sprzedały się lepiej niż wszystkie szwajcarskie zegarki razem. Nie chodzi już wyłącznie o pokazywanie godziny. To ma najmniejsze znaczenie.

Inteligentny zegarek jest więc praktyczniejszy, bo możemy mierzyć naszą aktywność, szybciej odbierać połączenia i o jakieś 8 sekund wcześniej zapłacić za zakupy niż telefonem. A w zabieganym świecie rośnie liczba transakcji za pomocą "ubieralnych" gadżetów. Moda na smartwatche dobrze pokazuje, jak traktujemy dziś czas.

Czas przestawić zegarki

Ale nie tylko dlatego pomysł Norwegów zasługuje na to, by zastanowić się nad nim również w Polsce. Nie powinno chodzić jednak o rezygnację z zegarków, tylko przestawienie swojego myślenia o czasie. Od dawna zwraca się uwagę na to, że powinniśmy pracować krócej, robiąc sobie dłuższe przerwy. Naukowcy dodają także, że rozpoczynanie lekcji o 8:00 rano to olbrzymia szkoda dla młodych ludzi. Jesteśmy uwięzieni w dawnych 8-godzinnych ramach, które obecnie źle funkcjonują. Czas przestawić zegarki.

W artykule wykorzystałem informacje z książek "Tajemnica czasu", "Praca bez sensu. Teoria" i "Utopia dla realistów".

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.