Czy Polsce grozi blackout? Oto, jak się do niego przygotować

Europejski kryzys gospodarczy jest poważnym wyzwaniem dla całego regionu, sprawia, że scenariusze wyłączeń prądu są coraz bardziej prawdopodobne. Z tego powodu warto wiedzieć, czym jest blackout i w jaki sposób się na niego przygotować. Zwłaszcza że to problem, który może dotknąć również i Polskę.

Większość z nas nie wyobraża sobie swojego codziennego funkcjonowania bez dostępności prądu. Począwszy od ładowania telefonu, oglądania telewizji, przez gotowanie, pranie, ogrzewanie, oświetlenie, aż po możliwość korzystania z komputera czy przechowywanie jedzenia. Nawet obecnie krótkotrwałe przerwy w dostawach prądu bywają dotkliwe, a co jeśli trwałyby znacznie dłużej?

Piotr Woźny, który przez kilka lat pracował w rządzie Mateusza Morawieckiego, a obecnie jest prezesem prywatnej firmy ZE PAK, w rozmowie z serwisem Gazeta.pl zwrócił uwagę, że jeżeli Polska nie przetransformuje starzejących się systemów energetycznych, mogą nas czekać długie godziny blackoutów, czyli przerw w dostawach energii. Według Woźnego 50-letnie bloki będą wyłączane z przyczyn naturalnych, ponieważ nie są w stanie już sprawnie działać i nie nadają się do modernizacji ani remontowania. Dodał, że to, na czym powinien skoncentrować się rząd to budowa bezpieczeństwa energetycznego na blokach gazowych.

Na razie nie wiadomo jednak, czy taki scenariusz zostanie wdrożony, warto więc wiedzieć, co możemy zrobić w przypadku faktycznego wystąpienia blackoutu. Zwłaszcza że rosnące ceny prądu, a także mroźna zima również mają wpływ na dostępność energii elektrycznej. Jak informował już Konrad Siwik, "z raportu Fundacji Instrat wynika, że do 2030 roku rachunki za prąd mogą wzrosnąć o ponad 800 zł, czyli prawie o 50 procent". Taka sytuacja jest prawdopodobna również w przypadku Polski, jeśli do tego czasu nadal będziemy opierać się na energii produkowanej z węgla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksperci z serwisu Defence24 przygotowali listę produktów, które pomogą nam przetrwać trudne chwile niezależnie od miejsca zamieszkania. Ich zdaniem w dobrze dostępnym i widocznym miejscu powinniśmy trzymać: apteczkę, cukierki np. landrynki, mały notes i długopisy, gwizdek, różne rodzaje latarek i zapas baterii, mapę miasta lub okolicy, radio bateryjne, naładowane powerbanki, świecie i zapałki, a także zapas gotówki na 2-3 dni. Warto, aby zgromadzone przedmioty nie zajmowały zbyt dużo miejsca i zmieściły się np. do jednej torby.

Oprócz tego warto zaopatrzyć się w koce termiczne, ciepłą odzież, kuchenkę turystyczną, łom, żelowe kompresy, żelowe rozgrzewacze rąk, wachlarz, a także zapas wody oraz suchego prowiantu na 2-3 dni. Podczas blackoutu warto zadbać o swoje bezpieczeństwo, ale też sprawdzić, czy np. ktoś z naszych sąsiadów nie potrzebuje pomocy. W tego typu ekstremalnych sytuacjach nawet niewielka pomoc może okazać się na wagę złota.