Detektor kamer kontra Gadżetomania. Runda druga [krótki test]

Detektor kamer kontra Gadżetomania. Runda druga [krótki test]28.11.2012 22:21
Jan Blinstrub

Pierwszy detektor kamer, który testowałem kilka tygodni temu, okazał się urządzeniem dalekim od ideału. Spy-shop.pl, który podsyła nam do testów szpiegowskie gadżety, postanowił jednak udowodnić, że wykrywacze naprawdę działają, i dostarczył sprzęt z wyższej półki.

Pierwszy detektor kamer, który testowałem kilka tygodni temu, okazał się urządzeniem dalekim od ideału. Spy-shop.pl, który podsyła nam do testów szpiegowskie gadżety, postanowił jednak udowodnić, że wykrywacze naprawdę działają, i dostarczył sprzęt z wyższej półki.

Wykrywacz Kamer Wega-i radykalnie różni się od modelu, który testowałem wcześniej. Jest zrobiony z metalu, ma regulację jasności diod i lepszy filtr polaryzacyjny.

Wega-i ma sześć diod emitujących ostre, pulsujące, czerwone światło (nie podczerwone, jak życzyłby sobie tego dystrybutor). Jeśli zostanie ono skierowane na optykę kamery, osoba patrząca przez wizjer polaryzacyjny zobaczy migoczący punkt. Metoda działania urządzenia jest więc prosta.

Wykrywacz Wega-i testowałem w takich samych warunkach jak poprzedni model, czyli w pomieszczeniu biurowym pełnym laptopów, smartfonów i aparatów. Nie brakowało więc mniejszych lub większych obiektywów do wykrycia.

Wega-i w praktyce

Pierwszy detektor działał dość kapryśnie i raczej nie uzależniłbym bezpieczeństwa prywatnego biznesowego spotkania od jego skuteczności. Wykrywacz Wega-i wygląda bardziej wiarygodnie i - jak się okazało - nieźle wypada w akcji.

  • Kamery z dużym obiektywem są łatwe do wykrycia, niezależnie od kąta, z którego się na nie patrzy. Do szukania urządzeń, które są widoczne gołym okiem, nie jest jednak potrzebny detektor.
  • Do kamer z optykami o niewielkich rozmiarach, na przykład takimi jak w laptopach lub smartfonach, trzeba się zbliżyć na odległość ok. 3 metrów. Są one widoczne najlepiej wtedy, gdy patrzy się na nie na wprost, choć widać je także z niedużego kąta.
  • Kamery z bardzo małą optyką także są wykrywalne, ale z niedużej odległości i tylko wtedy, gdy stoi się niemal idealnie na przeciwko nich.

Detektor Wega-i - w przeciwieństwie do testowanego wcześniej modelu - jest skuteczny. Migoczący czerwony punkt pojawiał się na każdej kamerze, na którą kierowałem światło emitowane przez diody.

Trzeba pamiętać, że optyka kamery musi być odsłonięta, żeby mogła być wykryta. Jeśli urządzenie nagrywające byłoby umieszczone za weneckim lustrem, detektor by go nie wykrył. Innymi słowy, jeśli komuś naprawdę zależy, żeby ukryć kamerę, detektor nie pomoże.

Detektor rozświetla całkowite ciemności
Detektor rozświetla całkowite ciemności

Urządzenie wypełnia całe pomieszczenie światłem, więc nie jest dyskretne. Moim zdaniem nie jest to jednak sprzęt dla służb specjalnych, tylko dla osób, które z różnych powodów muszą chronić swoją prywatność.

Na szczęście nie zaliczam się do tego grona, więc trudno mi ocenić, czy warto zapłacić za Wega-i ponad 1600 zł.

Detektor jednak działa dobrze, więc zainteresowani mogą wziąć go pod uwagę.

Testowany egzemplarz otrzymaliśmy ze sklepu Spy Shop.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.