The Sea Will Claim Everything - przygodowa, polityczna, inna gra

The Sea Will Claim Everything to doprawdy ciekawa przygodówka. Tytuł, który zadebiutował w Adventure Bundle, obecnie jest do kupienia bezpośrednio ze strony autorów – i powiem szczerze, że to kusząca propozycja.

Cóż to za ośmiornica, powiadam Wam! (Fot. Technopolis)
Cóż to za ośmiornica, powiadam Wam! (Fot. Technopolis)
Piotr Rusewicz

The Sea Will Claim Everything to doprawdy ciekawa przygodówka. Tytuł, który zadebiutował w Adventure Bundle, obecnie jest do kupienia bezpośrednio ze strony autorów – i powiem szczerze, że to kusząca propozycja.

TSWCE to gra, która nie kryje się ze swoim (ciekawym!) wydźwiękiem. Autor zmieścił w niej swoje poglądy polityczne, przemyślenia, punkt widzenia na świat, jednak nie robiąc tego w sposób bezpośredni i rażący – raczej poprzez ciekawe postaci, wydarzenia i lokacje. Jesteśmy bowiem jedynie gościem w bardzo niezwykłym domu pełnym tajemnic, który odbija problemy naszego świata jak w lustrze – kryzys gospodarczy, przewroty na świecie, sytuację w Egipcie i wiele, wiele innych. Nie jest przy tym tytułem nadętym jak wiele „ambitnych gier” dla „inteligentnych graczy”. To gra. I to dobrze napisana.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/06/TheSeawill12291346.jpg)

„Nie spiesz się, zwolnij, w pośpiechu niewiele zrozumiesz i wnet się zniechęcisz”. Te słowa bezpośrednio z gry pasują do niej jak ulał. To powolna, ciekawa, magiczna przygodówka o niezwykle oryginalnej oprawie, która ma prawdziwy urok. To także jedna z tych gier niezależnych, które nie kopiują klasyków, nie odnoszą spektakularnych sukcesów i nie pchają się do nas oknami i drzwiami. Mała gra wyrosła z pasji z piękną muzyką (szczerze to ona najbardziej podoba mi się w tej grze). Jedna z recenzji The Sea… świetnie podsumowała tę produkcję – wygląda i gra się w nią jakby stworzył ją pięciolatek, który doskonale zna literaturę całego świata. No dobra, tak dosłownie to napisano o niej „like a five year old with a degree in comparative literature”. Świetną recenzję The Sea Will Claim Everything przeczytacie na rodzimym Technopolis, a o samej grze, autorze, czy możliwości kupna na stronie autora. Taka mała, cicha, dobra pozycja, szczególnie dla ludzi, którzy niekoniecznie czują się graczami głównego nurtu. A przy tym nie czują się „tymi ambitnymi”.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.