Drogi Orange’u! Zamiast likwidować budki telefoniczne, zrób z nimi coś pożytecznego!

Drogi Orange’u! Zamiast likwidować budki telefoniczne, zrób z nimi coś pożytecznego!28.09.2013 18:00
Budki telefoniczne szybko znikają z naszych ulic

Publicznie dostępne telefony wydają się dzisiaj anachronizmem – niemal cały, zamieszkały obszar kraju jest pokryty zasięgiem sieci komórkowej. Co zrobić z budowaną przez dziesięciolecia infrastrukturą? W Polsce budki telefoniczne po prostu się likwiduje. Ale przecież – jak pokazuje przykład innych państw – można z nimi zrobić coś znacznie ciekawszego!

Publicznie dostępne telefony wydają się dzisiaj anachronizmem – niemal cały, zamieszkały obszar kraju jest pokryty zasięgiem sieci komórkowej. Co zrobić z budowaną przez dziesięciolecia infrastrukturą? W Polsce budki telefoniczne po prostu się likwiduje. Ale przecież – jak pokazuje przykład innych państw – można z nimi zrobić coś znacznie ciekawszego!

Pamiętacie czasy, gdy w centrach miast charakterystyczne, żółte budki telefoniczne było widać niemal z każdego miejsca? To było dawno temu – telefony komórkowe szybko zdobyły popularność, a spadające ceny połączeń sprawiły, ze publiczne aparaty telefoniczne straciły rację bytu.

Nic zatem dziwnego, że ich ówczesny właściciel – Telekomunikacja Polska – przystąpił do likwidowania nierentownych aparatów. Początkowo było to ograniczane przez UKE – urząd wymuszał zachowywanie określonej liczby publicznych telefonów w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców.

Od niedawna prawo nie nakłada już na dawną Telekomunikację, czyli obecny Orange, obowiązku utrzymywania publicznych aparatów, więc o ich istnieniu decyduje wyłącznie rachunek ekonomiczny. Co to oznacza w praktyce? Wymownie podsumowują to liczby: jeszcze trzy lata temu w Polsce było około 30 tys. publicznych telefonów. Na wiosnę tego roku ich liczba spadła do ok. 19, a na koniec tegorocznych wakacji do około 13 tys. Błyskawicznie znikają z naszych ulic.

Co dalej z budkami telefonicznymi? (Fot. Opt-art.net)
Co dalej z budkami telefonicznymi? (Fot. Opt-art.net)

Nie, nie jestem sentymentalny – nie brakuje mi widoku żółtych budek ani nie wywołują u mnie przyjemnych wspomnień. Nie w tym rzecz. Chodzi o coś innego – o infrastrukturę telefoniczną, którą państwowa wówczas firma rozwijała z publicznych pieniędzy. Dzisiaj jest likwidowana. Tylko czy to rzeczywiście najlepsze rozwiązanie?

W Nowym Jorku już w 2003 roku zorientowano się, że niekoniecznie. Rozpoczęto wówczas eksperymentalny projekt zmiany dotychczasowych, zwykłych budek telefonicznych na hotspoty, co było o tyle proste, że nie wymagało wielkich inwestycji w infrastrukturę.

Przez lata poszukiwano odpowiedniego modelu biznesowego dla tego typu przedsięwzięcia i w końcu – przed rokiem - zdecydowano się na darmowy dostęp do Sieci w zamian za wyświetlane co pewien czas reklamy.

Co więcej, część budek została przekształcona w kioski multimedialne, pozwalające na skorzystanie z Twittera czy Skype’a. Warto przy tym zauważyć, że jeszcze przed przejęciem przez Microsoft Skype zaczął wdrażać w Tallinie pilotażowy program skype’owych budek telefonicznych wyposażonych w kamery.

Budka telefoniczna Skype'a
Budka telefoniczna Skype'a

O tym, że nie ma sensu likwidować budek telefonicznych zdecydowano całkiem niedawno również w Nowej Zelandii. W tym przypadku – podobnie jak w Nowym Jorku – budki zostaną zmienione w hotspoty. Od 7 października zostanie uruchomionych 700 punktów dostępu, a docelowo będzie ich około 2 tys. Dostęp do nich będzie wymagał wykupienia miesięcznego abonamentu, a dzienny transfer zostanie ograniczony do 1 GB.

Czy to ma sens? Zdaniem CEO Telecom New Zeland, Chrisa Quina, jak najbardziej. Wynika to z faktu, że bardzo wielu użytkowników nosi przy sobie smartfony, więc szybki i tani dostęp do Sieci jest im potrzebny. I w taki oto sposób stara technologia zyskuje nowe oblicze – ewoluuje, przystosowując się do zmieniających się z czasem potrzeb mieszkańców.

A w Polsce? Czy naprawdę jedynym rozwiązaniem jest po prostu likwidacja czegoś, na co w przeszłości wydano niemałe pieniądze? Poprosiłem Orange o komentarz w tej sprawie – zamieszczę go w tym miejscu, gdy tylko dostanę odpowiedź.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.