Einstein, Skłodowska-Curie, Hawking. Największe seksskandale w świecie nauki i IT

Einstein, Skłodowska-Curie, Hawking. Największe seksskandale w świecie nauki i IT20.12.2012 16:00
Albert Einstein (Fot. Wikipedia Commons)
Marta Wawrzyn

Albert Einstein zdradzał obie swoje żony, Maria Skłodowska-Curie miała żonatego kochanka, a Stephen Hawking lubi pójść raz na jakiś czas do klubu z roznegliżowanymi paniami. Zamieszany w morderstwo John McAfee preferuje młodsze panie, na przykład w wieku 17 lat. Oto najbardziej szalone seksskandale, jakie zdarzyły się w świecie nauki i IT.

Einstein, Skłodowska-Curie i inni słynni grzesznicy

Znacie Pereza Hiltona? To taki dziwnie ubrany facet, który na swoim różowym blogu pisze o romansach, dodatkowych kilogramach i innych zmartwieniach gwiazd. W listopadzie jedną z notek poświęcił profesorowi Paulowi Framptonowi, wykształconemu w Oksfordzie fizykowi, który wykładał na uniwersytecie stanowym Karoliny Północnej.

Profesor został skazany na pięć lat za szmuglowanie narkotyków z Argentyny do USA. Dał się wrobić w wyjątkowo głupi sposób: poleciał do Argentyny, bo zakochał się w modelce Denise Milani (specjalizującej się w prezentowaniu bielizny i strojów kąpielowych). Modelka na spotkanie nie przyszła, pojawił się za to pan z teczką podający się za pośrednika. Resztę łatwo zgadnąć. Ale profesor wcale nie jest pionierem seksafer w świecie fizyki.

Relatywizm Einsteina i kochanki Schrödingera

Wszystko dlatego, że Einstein w czasie trwania pierwszego małżeństwa bardziej niż żoną zajęty był kuzynką Elsą, którą potem poślubił. Poza tym miał około tuzina kochanek i nieślubną córkę. Anegdoty głoszą, że był na tyle czarującym facetem, że spodobał się nawet Marilyn Monroe.

Einstein nie był zresztą jedynym znanym kobieciarzem wśród fizyków. Podobną sławę miał austriacki noblista, którego równanie zapoczątkowało teorię kwantów - Erwin Schrödinger. Jego biograf, Walter J. Moote, twierdził nawet, że seks był głównym pozanaukowym zajęciem genialnego fizyka. Jedną z jego licznych kochanek była żona jego asystenta, Arthura Marcha. Co ciekawe, asystent ten nie protestował, kiedy jego małżonka praktycznie wprowadziła się do Schrödingera.

Skłodowska-Curie też święta nie była

Ale romanse to nie tylko domena mężczyzn. Swoje za uszami miała również Maria Skłodowska-Curie, która kilka lat po śmierci męża zakochała się w jego byłym studencie, Paulu Langevinie. Ponieważ Paul miał żonę, w prasie rozpętała się prawdziwa nagonka na noblistkę, porównywalna do tego, co dziś wyprawiają tabloidy. Media nagle zauważyły, że nie jest Francuzką, tylko cudzoziemką, i zaszczuły ją do tego stopnia, że na jakiś czas musiała uciec z własnego domu.

Maria Skłodowska-Curie z rodziną (Fot. Wikipedia Commons)
Maria Skłodowska-Curie z rodziną (Fot. Wikipedia Commons)

Kiedy okazało się, że dostanie drugą Nagrodę Nobla, koledzy radzili jej, żeby nie jechała do Sztokholmu i odebrała nagrodę po cichu. Skłodowska-Curie zdecydowała się jednak pokazać publicznie – i dobrze zrobiła. Otrzymała wsparcie nie tylko od szwedzkich feministek, ale też od uczonych z całego świata. Również od profesora Einsteina.

Kluby ze striptizem i nastoletnie kochanki

Stephen Hawking nie ma żony, więc teoretycznie nie powinien stać się bohaterem sekssandalu. Ale stał się. Media wypominały sparaliżowanemu astrofizykowi, że lubi od czasu do czasu popatrzeć na roznegliżowane panie w seksklubach. Wyciekło sporo zdjęć, które są dowodem na to, że Hawking był w takich miejscach nieraz. Źródło serwisu Radar Online ujawniło, że naukowiec ma zwyczaj przychodzić do klubów ze świtą złożoną z pielęgniarek i asystentów.

Wszystkie grzechy Johna McAfee

Ale na tym jego przygody się nie skończyły. W listopadzie władze Belize zaczęły poszukiwać twórcy legendarnego antywirusa w związku z morderstwem obywatela USA, który był jego sąsiadem. McAfee uciekł do Gwatemali, gdzie miał nadzieję znaleźć azyl. Przeliczył się i został aresztowany na początku grudnia.

John McAfee w Wired
John McAfee w Wired

Jego zachowanie w międzyczasie było dość dziwne; zaczął odgrywać celebrytę i pisać blog w trakcie ucieczki przed organami ścigania. W mediach pojawiło się mnóstwo informacji o jego ekscentrycznym stylu życia. I na tym nie koniec – McAfee sprzedał prawa do swojej biografii, również w formie filmu.

Ellen Pao, czyli skandal, którego (chyba) nie było

Dziwna afera wybuchła w tym roku w Dolinie Krzemowej. Media pisały o "seksskandalu", choć nie był to seksskandal w klasycznym rozumienia tego słowa. Ellen Pao pozwała swojego pracodawcę, spółkę kapitałową Kleiner Perkins Caufield & Byers, w związku ze stronniczością płci, molestowaniem seksualnym i niewłaściwym zachowaniem wobec kobiet.

O co chodziło pani Pao? O to, że Dolina Krzemowa to męski świat, w którym kobieta nie ma szans się przebić, bo faceci są uprzywilejowani. Dodatkowo jeden ze współpracowników, z którym kiedyś miała romans, miał ją nagabywać o seks już po ich rozstaniu. Kiedy doniosła o tym przełożonemu, ten ją zignorował.

Na razie w tej sprawie wiadomo tylko tyle, że nic nie wiadomo. Ellen Pao od października już nie pracuje w Kleiner Perkins Caufield & Byers. Nie jest pewne, czy odeszła, czy ją zwolniono. Firma twierdzi, że jej odejście nie ma żadnego związku z pozwem. Czy to faktycznie seksskandal, czy tylko kolejna gorzka opowieść o kobiecie, która nie poradziła sobie w męskim świecie? Za wcześnie, by wyrokować.

Pewne jest, że przy Einsteinie przeciętny geek z Doliny Krzemowej wygląda na świętoszka.

Źródło: PopSci

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.