Fan poprawił „Hobbita”! Przemontował trylogię w jeden, wierny Tolkienowi film

Fan poprawił „Hobbita”! Przemontował trylogię w jeden, wierny Tolkienowi film21.01.2015 14:40

Tworząc filmową adaptację „Hobbita” Peter Jackson musiał pójść na wiele kompromisów, co nie spodobało się fanom literackiego pierwowzoru. Jeden z nich postanowił na nowo zmontować trylogię, tworząc z niej możliwie wierną ekranizację dzieła Tolkiena. Bilbo Baggins ponownie jest głównym bohaterem!

Film i książka

Peter Jackson nie miał łatwego zadania – tworząc Hobbita musiał pogodzić sprzeczne interesy i oczekiwania. W końcu film tego formatu to przede wszystkim produkt, który przede wszystkim musi na siebie zarobić. Aby było to możliwe, trzeba przyciągnąć do kin możliwie liczną widownię – zdecydowanie więcej osób, niż liczy grono fanów Tolkiena.

Nic zatem dziwnego, że filmowy „Hobbit” w wielu miejscach mocno odbiega od literackiego oryginału. Pojawiają się nowe wątki, postacie, sceny, zmienia się znaczenie poszczególnych wydarzeń, a wszystko to tapla się w tłustym sosie efektów specjalnych, dzięki którym – co przyznają chyba nawet krytycy – oglądamy imponujące widowisko.

Mimo tego zmiany nie każdemu przypadną do gustu – pisałem o tym przed rokiem w artykule „Poprawiamy Tolkiena, czyli co elfica może zrobić z krasnoludem?”. Na szczęście są ludzie, którzy zamiast narzekać, wylewając w Sieci na reżysera falę hejtu, postanowili wziąć sprawy we własne ręce.

The Hobbit: The Tolkien Edit — Barrel Ride Sequence

„The Hobbit: The Tolkien Edit”

Należy do nich fan, przedstawiający się jako Tolkien Editor, który postanowił zmienić trylogię Petera Jacksona w możliwie wierną ekranizację książki Tolkiena. W tym celu wziął na warsztat całość materiału, wyciął z niego zbędne – jego zdaniem – sceny, a resztę przemontował, zmieniając trylogię w jeden, czterogodzinny film „The Hobbit: The Tolkien Edit”.

Do kosza trafiła mniej więcej połowa materiału, umieszczonego w filmach przez Petera Jacksona. Z filmu wyleciała zatem większość scen wypełniaczy, które nie wnoszą niczego do kluczowych wątków, Tolkien Editor pozbył się także nadmiernie rozbudowanego wątku przywódcy orków, Azoga i scen z twierdzy Dol Guldur. Z filmu został także usunięty wątek miłosny, rozgrywający się pomiędzy Legolasem, Taurielą i Kilim. Edytorskie nożyce rozprawiły się ponadto ze scenami akcji, które – choć nadal występują – zostały nieco skrócone.

The Hobbit: The Tolkien Edit — Escape from the Misty Mountains

Nowy montaż miał na celu wyciągnięcie na pierwszy plan postaci, która w filmie została przytłoczona przez inne wątki – Tolkien Editor postarał się, by głównym bohaterem przemontowanego „Hobbita” był Bilbo Baggins. Wygląda zatem na to, że fani Tolkiena powinni mieć powody do zadowolenia. Tym bardziej, że – jeśli wierzyć twórcy – udało mu się zachować znośną jakość 4-godzinnego wideo, które zajmuje obecnie około 2GB.

Film dla fanów Tolkiena

Niezależnie od aspektów prawnych sam pomysł wydaje mi się świetny. Może ta oddolna, fanowska inicjatywa będzie wskazówką dla twórców różnych ekranizacji? Ponieważ każda z nich jest, siłą rzeczy, jakimś kompromisem, może warto poza rozbudowanymi wersjami reżyserskimi tworzyć również wersję dla ortodoksyjnych fanów literatury? Nie jestem tylko pewny, czy zbierze się ich tylu, by był to zabieg opłacalny.

Warto przy tym zaznaczyć, że „The Hobbit: The Tolkien Edit” nie jest autoryzowaną przeróbką, więc – dla zasady – nie umieszczę tu linków do filmu. Jeśli jesteście nim zainteresowani, możecie je znaleźć na blogu Tolkien Editor.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.