Fascynujące iluzje optyczne unikalnym wystrojem wnętrz (wideo)

Patrząc na powyższe zdjęcie można zastanawiać się, czy mamy do czynienia z sześcianem, który przybył z innego wszechświata, czy efektem działania Adobe After Effects lub innego oprogramowania do efektów specjalnych. Nic z tych rzeczy. To po prostu oryginalny wystrój wnętrza, bazujący na niedoskonałości ludzkiego wzroku i odrobinie filmowej magii.

Patrząc na powyższe zdjęcie można zastanawiać się, czy mamy do czynienia z sześcianem, który przybył z innego wszechświata, czy efektem działania Adobe After Effects lub innego oprogramowania do efektów specjalnych. Nic z tych rzeczy. To po prostu oryginalny wystrój wnętrza, bazujący na niedoskonałości ludzkiego wzroku i odrobinie filmowej magii.

O iluzjach optycznych można pisać i pisać, pokazywać przykłady figur niemożliwych i kazać zastanawiać się nad tym, co tak naprawdę widzimy. Wbrew pozorom nie służą jedynie zaskoczeniu obserwatora. Znajdują też wiele praktycznych zastosowań, jak choćby w architekturze, gdzie budynki mogą wyglądać na większe niż w rzeczywistości lub w sztuce wystroju wnętrz, kiedy chcemy wizualnie powiększyć nasz salon.

Oryginalny kaloryfer "Shine" nie tylko ogrzeje, ale i stylowo rozświetli twoje wnętrza

Na nagranych przez użytkownika kryjącego się pod nazwą BrussPup zaprezentowanych poniżej filmikach nie ma się jednak co doszukiwać głębszych treści. Choć przedstawiają pewną prostą, zazwyczaj sprowadzającą się do naklejenia taśmy na ścianach, formę dekoracji pokoju, w rzeczywistości nabierają sensu jedynie w konkretnym miejscu pomieszczenia i to tylko wtedy, gdy patrzymy na nie pod odpowiednim kątem, najlepiej za pośrednictwem kamery.

Jak widać, wystarczy odpowiednio umieścić na ścianach, suficie i podłodze elementy rysunku, a następnie w określony sposób ustawić kamerę. Jeżeli przeszlibyśmy się po takim pomieszczeniu, ujrzelibyśmy jedynie dziwaczne, abstrakcyjne i niesymetryczne wzory. Dopiero wykorzystując odpowiednie miejsce i kąt widzenia, jesteśmy w stanie zrozumieć, co tak naprawdę widzimy.

Autorstwo powyższego filmiku również należy do BrussPupa. Tym razem obiektem iluzji jest doskonale rozpoznawalny motyw z Pac-Mana. Zastosowano tu podobną metodę, tyle tylko, że uzupełniono ją o element obrazka, który w rzeczywistości jest zaledwie odbiciem w lustrze fragmentu rysunku.

Ten pokój, choć może wyglądać na miejsce zbrodni, do którego dostęp jakiś początkujący policjant przez pomyłkę zakleił nie tą taśmą co trzeba, jest w rzeczywistości całkowicie otwarty i nic nie blokuje mu przejścia. To, co odbieramy jako linie ułożone w pionowy kształt "X", jest w rzeczywistości "dekoracją" ścian pomieszczenia.

Najnowszym dziełem BrussPupa jest neonowy kontroler od konsoli Nintendo Entertainment System, zwanej też Famicomem. Zasada działania jest identyczna, zmienił się jedynie materiał. Dla osiągnięcia tego efektu wykorzystano bowiem fosforyzujący papier.

Na zakończenie gratka dla miłośników "Powrotu do Przyszłości": wykorzystujący tę samą technikę model DeLoreana.

Źródło: Gizmodo