Getting Things Done ? przegląd tygodniowy

Getting Things Done ? przegląd tygodniowy24.03.2010 11:00
Sabina Stodolak

Po chwilowej przerwie, wracamy do GTD! Aby efektywnie wdrożyć Getting Things Done do swojego życia, trzeba nie tylko nauczyć się radzić sobie z bieżącymi zadaniami, ale również mieć czas i energie na to, by dokonywać analizy spraw które chcemy zrobić, ale które z różnych przyczyn nie zostały wykonane w ostatnim czasie. Do tego służy przegląd tygodniowy (weekly review)? narzędzie kluczowe w procesie życia według GTD.

Po chwilowej przerwie, wracamy do GTD! Aby efektywnie wdrożyć Getting Things Done do swojego życia, trzeba nie tylko nauczyć się radzić sobie z bieżącymi zadaniami, ale również mieć czas i energie na to, by dokonywać analizy spraw które chcemy zrobić, ale które z różnych przyczyn nie zostały wykonane w ostatnim czasie. Do tego służy przegląd tygodniowy (weekly review)? narzędzie kluczowe w procesie życia według GTD.

Co to jest cotygodniowy przegląd?

To nawyk regularnego, cotygodniowego przyglądania się tym sprawom, które w jakiś sposób zagubiły się w odmętach pracy w poprzednim tygodniu, a także temu, co pojawiło się przez ten czas nowego. To również czas na podsumowanie tygodnia i wytyczenie nowego (lub upewnienie się, że stary jest dobry) kierunku działania.

Dlaczego cotygodniowy przegląd jest tak ważny?

Cotygodniowy przegląd jest w GTD warunkiem sukcesu i efektywności metody. Oczywiście nie znaczy to, że jeśli nie  przerabiasz pozostałych etapów, a za to co tydzień dokonujesz przeglądu, to efektywność będzie rosła.  Jest to warunek konieczny, aczkolwiek nie wystarczający.  Podstawowym celem cotygodniowego przeglądu jest kontrola nad tym co mamy zrobić, a efektem możliwość wolnej od stresu pracy nad kolejnymi zadaniami. Bez cotygodniowych podsumowań łatwo wpadniemy bowiem w system ciągłej pracy i przerażenia związanego z tym, że jeszcze tyle mamy na głowie?

Według Kelly Forrister, znawczyni i praktyka GTD brak dokonywania cotygodniowych podsumowań bardzo szybko może spowodować, że spokój wewnętrzny, który uzyskujemy dzięki byciu na bieżąco i dzięki przyporządkowywaniu każdej sprawy na jej właściwe miejsce, odejdzie w niebyt.  Po to bowiem przyporządkowujemy rzeczy do określonych grup zadań, aby nie zajmować sobie nimi głowy. Jeśli zaniedbamy nasze podsumowanie, wewnątrz będziemy wiedzieć, że jest coś, czym się nie zajęliśmy, do czego nie wróciliśmy ? nasz system zarządzania zadaniami zaczyna przeciekać. Zamiast spokoju i braku stresu mamy wtedy znów persewerację przeżyć związanych z tym, że mamy coś gdzieś do zrobienia. W naszym umyśle znów zaczynają pojawiać się myśli na temat niedokończonych zapomnianych zadań. Mówiąc wprost ? to co nam nie ?wisiało? w głowie, zaczyna wisieć znów ? w efekcie cały system zaczyna się sypać.

Forrister zachęca, by o cotygodniowym podsumowaniu myśleć jak o spotkaniu roboczym z samym sobą. Jeśli mówimy sobie, że nie mamy na takie spotkanie czasu, to tak, jakbyśmy się umówili z kimś i wystawili tego kogoś do wiatru ? tyle, że wystawiamy samego siebie. Czy trudno się potem dziwić temu, że sami przestajemy sobie samym ufać i nasz niepokój wraca? (Choć to tłumaczenie jest nieco schizoidalne, to mimo wszystko dość dobrze obrazuje efekt, jaki wywiera brak cotygodniowych przeglądów).

No dobrze, ale co tak właściwie przeglądamy?

W czasie cotygodniowego przeglądu zajmujemy się każdą z naszych teczek (zarówno w zakresie kalendarza jak i listy zadań). Zaglądamy do każdej z nich i sprawdzamy czy coś nam się nie zawieruszyło, nie zostało zignorowane, nie załatwione, pominięte. Aby osiągnąć biegłość w GTD podobno potrzeba około dwóch lat. Nie łudźmy się więc, że jak tylko uda nam się skolekcjonować wszystkie nasze sprawy i będziemy je prawidłowo organizować, to jednocześnie uda nam się załatwić zawsze wszystko to, co sobie zaplanowaliśmy. Zdarzą nam się przecież niedokończone zadania, czekające na dalsze, brakujące dane sprawy, wreszcie ? sprawy odłożone do teczki ?na kiedyś?. Podczas tygodniowego przeglądu sprawdzamy, czy każde zadanie jest na właściwym miejscu i jeśli nie, przekładamy tam gdzie trzeba i planujemy realizację.

Proste? W teorii jak budowa cepa ? w praktyce, zmuszenie się do wykonywania rzetelnych przeglądów nie jest takie łatwe, a im mniej efektywnie pracowaliśmy przez cały tydzień w zakresie stosowania się do metodologii GTD, tym więcej będziemy mieć do uporządkowania podczas przeglądu ? to właśnie dlatego początkujący w GTD tak często zarzucają przeglądy, przez co cała idea GTD traci u nich na nośności.

Jak wykonujemy cotygodniowy przegląd?

Przede wszystkim regularnie ? brak systematyczności w tym względzie może nam zawalić cały system. Metodę każdy musi dobrać do siebie i swoich potrzeb. Radzę jednak by przynajmniej na początku:

  • Nie robić przerw w trakcie przeglądu
  • Przeznaczyć sobie określoną ilość czasu na jego wykonanie. Jeśli nie zdążysz, przełożyć druga część przeglądu na drugi dzień (dlatego przegląd dobrze robić w piątek lub sobotę). Standardowo, przegląd zajmuje  około godziny czasu ? oczywiście zależy to od ilości Twoich zadań i tego jak wiele rzeczy odłożyłeś.
  • Zajmować się wszystkimi sprawami, które czekają na Twoje rozważenie, decyzję lub działanie
  • Można przygotować sobie listę według której będziemy realizować cotygodniowy przegląd ? dzięki temu nie pominiemy żadnego koszyka spraw.
  • Dać sobie nagrodę za to, że wykonało się tygodniowy przegląd (samo nagradzanie nie tylko zmniejsza dyskomfort związany z koniecznością zmuszenia się do pracy, ale również dodatkowo motywuje ? to po prostu taka mała ,ale niezwykle skuteczna automanipulacja)

Poza cotygodniowym przeglądem, robimy też przeglądy miesięczne, półroczne, roczne ? one dają nam nie tylko pewność zajęcia się ważnymi dla nas obszarami, ale też konieczny dystans, by spojrzeń na swoje życie i nasze w nim miejsce z ?meta poziomu?, czyli zorientować się czy jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy być (a czy nie utknęliśmy czasem na trzy lata za barem, do którego przyszliśmy tylko ?na chwilkę?). Ale o tym później?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.