Google znalazło punkt G... u geeków i programistów

Google znalazło punkt G... u geeków i programistów21.06.2010 15:07
Gniewomir Świechowski

Posypały się wyznania miłości do Google ze strony różnej maści geeków i programistów. Google wypuściło narzędzie, które umożliwia korzystanie z większości usług Google, poczynając od kalendarza, Picassy czy też Bloggera, za pomocą linii poleceń pod linuksem. Sam też jestem zachwycony. :)

Posypały się wyznania miłości do Google ze strony różnej maści geeków i programistów. Google wypuściło narzędzie, które umożliwia korzystanie z większości usług Google, poczynając od kalendarza, Picassy czy też Bloggera, za pomocą linii poleceń pod linuksem. Sam też jestem zachwycony. :)

Nie jestem fanatykiem czarnych okienek linuksowego terminala, gdzie czają się setki skomplikowanych i niezrozumiałych komend robiących tysiące dziwnych i strasznych rzeczy. Jednakże, niejednokrotnie okazywało się, że chwila grzebania w sieci za mrocznymi komendami, potrafiła oszczędzić dziesiątki godzin ręcznej pracy, ponieważ skryptem można było pod Linuksem zrobić absolutnie wszystko. Teraz w ten sposób można bawić się nie tylko lokalnymi dokumentami, ale też informacjami składowanymi na naszym koncie Google.

Google CL udostępnia komendy operujące na naszym koncie Google w linii poleceń. Jest aplikacją napisaną w Pythonie i wykorzystującą bibliotekę gdata, aby komunikować się z API usług Google. W praktyce oznacza to, że z poziomu linii poleceń można zaktualizować nasze kontakty na koncie Google, zreorganizować filmy wideo na YouTube, czy też utworzyć nowy album na koncie Picassa. Wszystko wymaga tylko wklepania odpowiedniej komendy, albo napisania skryptu zawierającego komendy Google CL.

[cytat]$ google picasa create --title "Nowy album" ~/fotki/wakacje/*.jpg

$ google blogger post --blog "nazwa bloga" --tags "python, googlecl, development" nowy_post.html

$ google calendar add "napisz skrypt"

$ google docs edit --title "lista zakupów" --editor vim[/cytat]

Dla normalnego użytkownika obsługa dokumentów Google z linii poleceń, to zapewne odpowiednik komputerowej masturbacji, ale każdy programista woli spędzić 3 godziny pisząc program niż w tym samym czasie ręcznie zmieniać np. tytuły zdjęć. Tym samym został trafiony w punkt G i zwija się z rozkoszy widząc możliwości Google CL. Jak jeden z koderów napisał "Kocham was! To nie mogło być lepsze!". Reszta jest równie zachwycona nową zabawką  z Mountain View.

Choć podobno da się zainstalować na Mac OSX i Windowsie na razie mi się nie udało. Ale... niedługo przesiadam się z Mac OSX z powrotem na Ubuntu i prawdopodobnie zacznę od szukania sposobu na ułatwienie sobie życia za pomocą  Google CL pożenionego z Conky. ;)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.