“Grafika nie jest ważna”. Skończmy z tym szkodliwym kłamstwem!

“Grafika nie jest ważna”. Skończmy z tym szkodliwym kłamstwem!30.03.2014 13:21
Adam Bednarek

Szkodliwym, bo niektórzy niezależni twórcy zatrzymali się w latach 80. i nie zanosi się na to, by chcieli je opuścić. Niektórzy tłumaczą to stylem, inni korzystają z wyświechtanego hasła z tytułu. Prawda jest taka, że wiele gier wygląda tak, jakby powstały na Pegazusa. I to nie jest dobre.

Not a Hero to nowa gra twórców OlliOlli, czyli dwuwymiarowego Tony'ego Hawka. Jeżeli macie PlayStation Vita, to powinniście zagrać, o czym świadczą całkiem wysokie noty - średnia wynosi w tej chwili 79/100. Nieźle.

Teraz twórcy porzucili deskę i chwycili za broń - także tę białą, bo w Not a Hero zabijać będziemy też kataną. O samej grze nie wiemy jeszcze zbyt wiele, oprócz tego, że ma w sobie coś z kina Tarantino.

Tylko zanim uchwyciłem brutalność, pierwsze, o czym pomyślałem patrząc na screeny, to to, że gra wygląda tak, jakby spóźniła się z premierą o 20 lat.

To jednak norma, bo wiele niezależnych perełek ma podobną grafikę. Hotline Miami:

Hotline Miami gameplay

Gemini Rue:

Gemini Rue - Official Trailer

Terraria:

Terraria - Gameplay [HD]

Zgadzam się, to dobre gry, z wciągającą historią, klimatem, rozgrywką. Tyle że są brzydkie. Okropne. Spróbujcie to powiedzieć głośno na jakimś forum, to zostaniecie zjedzeni. “Grafika nie jest najważniejsza, idź grać w Call of Duty, gimbie, sztukę zostaw starszym i mądrzejszym!”.

Zawsze będzie brzydko?

Koniec dyskusji. Gry niezależne wyglądają tak, bo twórcy mieli taki zamysł. Albo nie mieli pieniędzy. To zresztą nieważne, bo nikt na grafikę nie patrzy. Prawdziwi gracze wczuwają się w historię, tylko rozgrywka się liczy.

A ja chcę patrzeć na grafikę, bo gdyby było inaczej, wciąż grałbym na PlayStation. Albo na PlayStation 2 - gier jest tyle, że pewnie do dziś nie zdążyłbym wszystkich ograć. Tyle że nie mam ochoty, bo nie po to kupiłem kiedyś duży telewizor, by dziś piksele wyżerały mi oczy. Nie po to będę mieć PlayStation 4, żeby cieszyć się taką grafiką:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=njfj6KwEAfg

Nie rozumiem, czemu większość sądzi, że jeżeli ktoś chce oglądać ładne widoki, to historia go już nie interesuje. Chcę mieć ładną grafikę, by jeszcze bardziej wciągnąć się w świat gry. Uwielbiam klimat Gemini Rue, ale podczas gry często zastanawiałem się - co to jest? Czemu to tak źle wygląda? Czy gdyby Gemini Rue miało ręcznie rysowaną grafikę, to coś by się stało? Bez pikseli nie byłoby już tak świetną grą? Wręcz przeciwnie - byłoby jeszcze lepszą.

Gracze jednak nie pytają głośno, czemu twórcy zatrzymali się w latach 80. Używają sprawdzonego hasła, z którym trudno dyskutować. Formułki, które nic nie znaczą, a kończą każdą dyskusję. “Grafika nie jest najważniejsza” to argument w stylu “o gustach się nie dyskutuje” albo “tylko winny się tłumaczy”. Jest bez sensu, ale nikt się nad tym nie zastanawia.

Dla twórców gier to lepiej - nie muszą się starać, wszak łatwiej zrobić grę z pikselami. Tylko niech recenzenci i gracze ich nie tłumaczą w tak głupi sposób. Jest wielu autorów, którzy także nie śpią na dolarach, a mimo to zrobili prześlicznie wyglądające gry. Da się. Trzeba popracować, ale to możliwe.

Przypominam sobie Limbo, które jest prześliczne. Wątpię, by twórca wygrał w totka albo jego wujkiem był ktoś z listy stu najbogatszych mieszkańców Kataru. Mam jednak wrażenie, że robota włożona w Limbo poszła na marne. Gra jest śliczna, ale jakby była brzydsza, to nic by się nie stało. “Grafika się nie liczy”.

LIMBO: Gameplay (PC)

Nie twierdzę, że Terraria czy Hotline Miami miałyby dostać 1/10. Tylko niech gracze i recenzenci przestaną usprawiedliwiać twórców banalnymi hasełkami. “To byłaby świetna gra, ale ma brzydką grafikę, nie możemy na nią patrzeć, zróbcie coś!”. Bura, zamiast poklepania po plecach: “wiem, macie ciężko, rozumiemy to”.

Tym bardziej że wszyscy oszukują samych siebie. Niby na grafikę nikt nie patrzy, a wątki o tym, że jakaś gra wygląda gorzej/lepiej na danej platformie, zawsze są najpopularniejsze. I dobrze.

Nie wolno wrzucać wszystkich do jednego wora, ale czytając komentarze zawsze poczuje się zapach hipokryzji. Pod newsem o niezależnej perełce przeczytamy, że grafika się nie liczy, a pod wiadomością o nowym Call of Duty, że na PlayStation 4 wygląda koszmarnie. Co zresztą jest prawdą i dobrze, że mówi się o tym głośno.

Chcę ładnych gier, nie mogę znieść, że dziś wielu idzie na łatwiznę i tworzy dwuwymiarowe pikselowe potworki. Ale jeżeli większości nie będzie to przeszkadzać, to i w 2016 roku wciąż będziemy grać w gry, które spokojnie mogłyby być sprzedawane na giełdzie 20 lat temu. Mocne silniki nie kosztują już wiele, dlatego proszę: twórcy, zróbcie z nich użytek.

Gracze, zmuście ich do tego! Niezależni twórcy wcale nie muszą być traktowani jako ci “gorsi”, których nie stać na porządną grafikę. Wymagajmy też od nich.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.