Historia skafandrów kosmicznych [cz. 3]

Historia skafandrów kosmicznych [cz. 3]11.02.2013 13:00
Mariusz Kamiński

W trzecim odcinku cyklu przedstawię najnowocześniejsze skafandry kosmiczne. Nie oznacza to jednak, że wszystkie będą nowe. Jeden z nich powstał 30 lat temu i jest użytkowany do dzisiaj, właśnie ze względu na stopień zaawansowania (nawet po tylu latach!) i niezawodność. Przeczytacie także o projektach nowych oraz prototypach.

W trzecim odcinku cyklu przedstawię najnowocześniejsze skafandry kosmiczne. Nie oznacza to jednak, że wszystkie będą nowe. Jeden z nich powstał 30 lat temu i jest użytkowany do dzisiaj, właśnie ze względu na stopień zaawansowania (nawet po tylu latach!) i niezawodność. Przeczytacie także o projektach nowych oraz prototypach.

EMU suit

Skrót EMU oznacza Extravehicular Mobility Unit. Obecnie dodaje się do niego słówko "Enhanced", gdyż przeszedł kilka zmian od czasu narodzin w 1981 r. Ten półsztywny, dwuczęściowy kombinezon służy do prac w przestrzeni kosmicznej (EVA) i jest wykorzystywany przez załogę ISS. Był używany także podczas misji wahadłowych.

Zaprojektowany przez NASA EMU ma dwóch producentów. Hamilton Sundstrand odpowiada za elektronikę i akcesoria (PLSS, hełm, komunikacja, pierścienie łączące hełm z tułowiem oraz rękawice z rękawami), a ILC Dover za całą resztę (między innymi tkaniny i warstwy ochronne).

Astronauta przed założeniem kombinezonu wkłada na siebie strój MAG, który jest w uproszczeniu dużą pieluchą. Zbiera ona wilgoć z organizmu włącznie z moczem (kolektory nie są już używane). Na nogi zakładane są także kalesony (nazwane naukowo Thermal Control Undergarment) i specjalny system chłodzenia LCVG. Są to przezroczyste plastikowe rurki, w których przepływa schłodzona woda, regulując temperaturę astronauty. LCVG podłączany jest do części tułowiowej stroju, a ten do plecaka, czyli do systemu podtrzymywania życia PLSS. Nie można też zapomnieć o "czapeczce Snoopy'ego", czyli hełmofonie ze słuchawkami i mikrofonami.

Po włożeniu kombinezonu góra i dół łączone są za pomocą systemu Body Seal Closure (uszczelka zamknięcia ciała). Hermetyzacja odbywa się po założeniu rękawic i zatrzaśnięciu "bańki", czyli hełmu. Kombinezon wymaga wstępnego oddychania przez około 4 godzin (zmiana mieszanki oddechowej). EMU jest w pełni niezależny i utrzymuje samodzielnie funkcje życiowe przez ponad 8 godzin (30 minut rezerwy na wypadek uszkodzenia systemów PLSS). Ciśnienie w skafandrze wynosi 4.3 psi. Całość waży 145 kg.

Orlan MK

NPP Zvezda nie zawodzi, gdy potrzebny jest nowy, rosyjski skafander kosmiczny. Powstało aż 7 wariantów tego stroju, a pierwszym prototypem był model przeznaczony do spacerów po Księżycu, do czego jednak nie doszło za sprawą szybszych Amerykanów. Najnowsza odmiana Orlana nazywa się MK i jest używana obok EMU na ISS.

Orlan MK to kombinezon bardzo nowoczesny. Zaprezentowany w 2009 r., stał się przedmiotem zazdrości NASA i ulubionym skafandrem anglojęzycznej załogi ISS. W pełni skomputeryzowany system PLSS nadzoruje wszystkie komponenty Orlana i dostarcza na bieżąco informacje o kondycji zarówno jego, jak i użytkownika. W razie awarii ekran LCD po prawej stronie torsu daje wskazówki, jakie powinny być kolejne czynności.

W przeciwieństwie do EMU Orlan zakłada się poprzez właz w tylnej części (na właz montuje się następnie plecak). Tego typu rozwiązanie staje się coraz popularniejsze i wydaje się jednym z najbezpieczniejszych. Cała operacja zajmuje niewiele ponad 5 minut. Podobnie jak EMU Orlan jest skafandrem samowystarczalnym (nie ma pępowiny). Astronauta może w nim przebywać do 7 godzin, a całość waży 120 kg. Ciśnienie w środku jest nieco wyższe, bo wynosi 5,8 psi. W 2015 r. zostanie zaprezentowany następca modelu MK, oznaczony skrótem MKS.

I-Suit

Pierwszy prototyp powstał w 1997 r. Obecnie podziwiamy jego trzecią generację i zapowiada się on fantastycznie. I-Suit ma odgrywać kilka ról jednocześnie: między innymi będzie funkcjonował jako standardowy EVA, ale także posłuży do przechadzek po powierzchni Księżyca lub planety (Marsa?).

Dzięki rezygnacji z twardego torsu i wymianie elementów metalowych na tytanowe skafander waży jedynie 29 kg. Jest to waga bez systemu PLSS oraz powłoki termalnej, zabezpieczającej też przed mikrometeoroidami. Elementy barków zostały wykonane z plastiku pokrytego włóknem węglowym, co dodatkowo obniżyło ciężar o 5 kg. Specjalnie zaprojektowane szycia oraz zastosowanie vectranu zwiększyły mobilność nóg oraz ramion, przy okazji ulepszając właściwości termiczne kombinezonu.

Przyciski funkcjonują w formie elektrycznej tkaniny, hełm ma wbudowany wyświetlacz HUD i odbiornik GPS, a system rozpoznawania mowy dostarcza użytkownikowi informacje o stanie skafandra i podłączonych do niego akcesoriów. Ostatnią innowacją, na którą warto zwrócić uwagę, jest sposób ubioru - do skafandra wchodzi się przez właz w tylnej części.

Z-1

Ostatni prezentowany model to bohater końcówki zeszłego roku. Z-1 to pierwszy planowy prototyp z serii przygotowywanej przez NASA. W tym modelu także wchodzi się przez tylny właz, ale metoda za została rozwinięta o jeszcze jeden innowacyjny element - suitport.

Dotychczas wychodzenie w przestrzeń kosmiczną odbywało się poprzez śluzę powietrzną, co ograniczało cenną przestrzeń stacji kosmicznej lub pojazdu. Suitport likwiduje śluzę na rzecz kombinezonów umieszczonych w przestrzeni kosmicznej, do których wchodzi się poprzez właz zintegrowany ze ścianą stacji. Po zamontowaniu PLSS zamyka się "okno", czyli właz wewnętrzny stacji, i uwalnia astronautę. Jak to wygląda w praktyce, możecie obejrzeć na zdjęciu poniżej.

Z-1 ma służyć jako EVA, ale jego najważniejszym celem będą działania na powierzchni Księżyca lub planety. Informacji na temat Z-1 wciąż jest mało, ale magazyn TIME już ogłosił nowy skafander NASA wynalazkiem roku 2012. Pierwsze testy mają odbyć się na pokładzie ISS w 2017 r.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.