I have a dream: ekranizacja komiksu Thorgal

I have a dream: ekranizacja komiksu Thorgal14.01.2009 20:00
Ireneusz Podsobiński

Dzieciństwo to taki okres, w którym jeśli coś zrobi na Tobie duże wrażenie, pozostanie z Tobą do końca życia. W związku z tym, że w życiu przeprowadzałem się jakieś dziesięć razy (taki Jaś Wędrowniczek ze mnie), z każdego miejsca zamieszkania pamiętam inne rzeczy. Z okresu, gdy miałem jakieś 10 wiosen, w pamięć wryła mi się mała księgarenka, w której któregoś dnia natrafiłem na komiks Thorgal: Miasto zaginionego boga. Mimo że historia, jak się później okazało, była mocno wyrwana z kontekstu, wywarła na mnie ogromne wrażenie. Tak zaczęło się powolne kompletowanie cyklu autorstwa Grzegorza Rosińskiego i Jean van Hamme?a. Do tej pory dziwię się, że nikt nie pokwapił się o adaptację tego komiksu. No to może z tej okazji zaprezentuję Wam, jakbym ja to widział.

Dzieciństwo to taki okres, w którym jeśli coś zrobi na Tobie duże wrażenie, pozostanie z Tobą do końca życia. W związku z tym, że w życiu przeprowadzałem się jakieś dziesięć razy (taki Jaś Wędrowniczek ze mnie), z każdego miejsca zamieszkania pamiętam inne rzeczy. Z okresu, gdy miałem jakieś 10 wiosen, w pamięć wryła mi się mała księgarenka, w której któregoś dnia natrafiłem na komiks Thorgal: Miasto zaginionego boga. Mimo że historia, jak się później okazało, była mocno wyrwana z kontekstu, wywarła na mnie ogromne wrażenie. Tak zaczęło się powolne kompletowanie cyklu autorstwa Grzegorza Rosińskiego i Jean van Hamme?a. Do tej pory dziwię się, że nikt nie pokwapił się o adaptację tego komiksu. No to może z tej okazji zaprezentuję Wam, jakbym ja to widział.

Ciężko jest zekranizować komiks, który jest rozbudowanym cyklem. Robienie z tego jednego filmu, czy nawet trylogii, wymusza na twórcach okrajanie fabuły z wielu wątków, co często ogołaca psychologię bohaterów, czy zawiłość wydarzeń ? prostota nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, chyba że komuś nie chce się myśleć. Dlatego też moja wymarzona ekranizacja Thorgala to serial.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgal2.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgal2.jpg)

Dlaczego zatem 19 odcinków, skoro na podstawie 23 zeszytów? Do zachowania ciągłości fabularnej i, co ważniejsze, dramaturgicznej, zrezygnowałbym z kilku tomów, które niewiele wnoszą do samej historii i są przede wszystkim odskokiem od bardziej rozbudowanych wątków. Dlatego z ciężkich sercem na odstrzał poszłyby tomy numer 3: Trzech starców z krainy Aran (klucz Thorgal mógłby zdobyć w inny sposób), 8: Alinoe (z tego byłby niesamowity horror), 15: Władca gór (kapitalny wątek manipulacji czasem) i 17: Strażniczka kluczy (m.in. za bezpośrednie nawiązanie do tomu 3). Ponadto z tomu 1 wyrzuciłbym historię Rajskiej groty, a najważniejsze wątki tomu 7: Gwiezdne dziecko i tomu 14: Aaricia przedstawiłbym w formie flashbacków w odpowiednich do tego momentach innych odcinków ? przede wszystkim z chęci zrezygnowania z przesadnie bajkowych motywów, które psułyby mroczny klimat serialu.

Fabularnie Thorgal składałby się zatem z pięciu części:

  1. Slivia, czyli Królowa Wyspy Wśród Lodów, od której Thorgal dowiaduje się wiele o swoim pochodzeniu.
  1. Poszukiwanie przez parę bohaterów spokojnego miejsca do życia i wątek królestwa Brek Zarith.
  1. Pierwszy długi wątek: Kontakt z Kriss de Valnor i wynikająca z tego podróż do krainy Qa i miasta Mayaxatl, w którym Thorgal odnajduje ojca. W tym także problemy z synem Jolanem, uznanym przez lud Xinjinsów za boga.
  1. Krótki wątek urodzenia się drugiego dziecka ? Louve.
  1. Finałowy i drugi długi wątek: Opuszczenie przez Thorgala rodziny, sądząc, że wisi nad nim jakaś klątwa. Co za tym idzie kolejny kontakt z Kriss de Valnor, utrata pamięci, narodziny Shaigana Bezlitosnego, uwięzienie Aaricii i powolne dochodzenie Thorgala do prawdy o samym sobie.
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgalaaricia.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgalaaricia.jpg)

W związku z europejskimi korzeniami, chciałbym by reżyserami byli Europejczycy. W roli jednego z nich na pewno widziałbym Christophe?a Gansa, który w Braterstwie wilków udowodnił, że mroczne kino z elementami fantastyki nie jest mu obce. Przekonał mnie swoim plastycznym okiem, które sprawdziło się także w ekranizacji gry Silent Hill.

Najcięższą kwestią w przypadku Thorgala są aktorzy. Przez długi czas nie widziałam nikogo w głównej roli, aż tu nagle pojawiły się zdjęcia Jake?a Gyllenhaala z Prince of Persia. Sami porównajcie ? postura, włosy, zarost. Może ma troszkę zbyt łagodną twarz, ale aktorstwo to przecież między innymi operowanie mimiką.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgaljake.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/thorgaljake.jpg)

Aaricia to bezapelacyjnie Sienna Miller ? cnotliwość i zadziorność w jednym.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/siennaaaricia.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/siennaaaricia.jpg)

Trochę główkowałem nad Kriss de Valnor, bo na usta aż ciśnie się Angelina Jolie, ale odpadła, gdyż niestety ma już swoje lata - podobnie Caroline Munroe.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/krissjoliecaroline.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/krissjoliecaroline.jpg)

Wtedy przez przypadek trafiłem na meksykańską aktorkę Anę de la Reguerę. Z pozoru wygląda równie niewinnie jak Kriss w Łucznikach, ale przy odpowiedniej charakteryzacji mogłaby pokazać pazura.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/krissana.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2009/01/krissana.jpg)

Reszty nie ma sensu wypisywać, gdyż za dużo miejsca by to zajęło. Ale chętnie przeczytałbym Wasze typy. Jestem także ciekaw, czy wolelibyście film kinowy, czy serial?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.