Ile są warte telewizyjne gwiazdy? Nadszedł czas, aby to sprawdzić!

Ile są warte telewizyjne gwiazdy? Nadszedł czas, aby to sprawdzić!16.12.2012 14:00
Czy Szymon odniesie sukces w Sieci?

Młodzi i bardziej świadomi konsumenci mediów i kultury coraz częściej omijają telewizję szerokim łukiem. Mimo tego celebryci w stylu Szymona Majewskiego czy ulubieńca internautów, Jarosława Kuźniara, wciąż jeszcze błyszczą w świetle kamer, korzystając z danego im przez telewizję monopolu na objaśnianie świata czy zabawianie widzów. Tylko czy rzeczywiście są wiele warci? Już niebawem będziemy mogli to zweryfikować.

Młodzi i bardziej świadomi konsumenci mediów i kultury coraz częściej omijają telewizję szerokim łukiem. Mimo tego celebryci w stylu Szymona Majewskiego czy ulubieńca internautów, Jarosława Kuźniara, wciąż jeszcze błyszczą w świetle kamer, korzystając z danego im przez telewizję monopolu na objaśnianie świata czy zabawianie widzów. Tylko czy rzeczywiście są wiele warci? Już niebawem będziemy mogli to zweryfikować.

Internet jako dno, od którego trzeba się odbić?

Szymona Majewskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać – od ponad 20 lat nieźle sprawdzał się w roli satyryka, bawiąc nas w Radiu ZET czy różnych stacjach telewizyjnych. Od 2005 roku był jedną z jaśniejszych gwiazd TVN-u, gdzie przez ponad 6 lat prowadził m.in. program „Szymon Majewski Show”, namawiając przy okazji w innych stacjach do korzystania z usług pewnego banku.

Nie będę w tym miejscu silił się na ocenę, co spowodowało, że drogi TVN-u i Szymona w końcu się rozeszły – faktem jest, że w 2012 roku stacja telewizyjna, po wyciśnięciu ze swojej gwiazdy ostatnich promili oglądalności, zrezygnowała z dalszej współpracy. Scenariusz wydawał się oczywisty: po zakończeniu pracy w jednej, nadszedł czas na kolejną stację telewizyjną. To standard, który możemy obserwować od lat, czytając o roszadach personalnych w mediach.

Tymczasem okazało się, że zamiast do kolejne stacji telewizyjnej, Szymon Majewski trafił do… Internetu. Jeszcze kilka lat temu mogłoby się to wydawać upadkiem i sporym regresem. Wystarczy przypomnieć historię Krzysztofa Skowrońskiego, który po wyrzuceniu z "Trójki" chcąc pozostać w dziennikarskim obiegu założył internetowe Radio Wnet czy Tomasza Lisa, który po odsunięciu od prowadzenia "Wydarzeń" w Polsacie przez pewien czas nadawał swoje programy w Sieci, co wydawało się rozpaczliwą, choć w dłuższej perspektywie całkiem udaną próbą utrzymania się na powierzchni.

Telewizja to medium dla emerytów

Coraz niższe nakłady prasy papierowej, upadek kolejnych – niekiedy bardzo zasłużonych – tytułów, jak choćby "Financial Times Deutschland" czy papierowe wydanie amerykańskiego "Newsweeka" to przecież dopiero początek. Choć telewizja wciąż jeszcze trzyma się mocno, warto zwrócić uwagę, że coraz trudniej trafić jej do najwartościowszego odbiorcy - młodego, z niezłym wykształceniem i dobrą pracą lub perspektywą na jej zdobycie.

Zgodnie ze starym przysłowiem jedna jaskółka nie czyni wiosny, jednak pozycja ludzi, którym telewizja przez lata dawała monopol na bawienie nas w niedzielne popołudnia czerstwymi żartami  czy wyjaśnianie nam świata staje się coraz słabsza.

Szymon Majewski w starciu z wideoblogerami

Warto przy tym zwrócić uwagę na dość istotny fakt – decyzja Szymona Majewskiego, abstrahując od jej finansowego wymiaru, to dość odważny krok. Była telewizyjna gwiazda staje bowiem w szranki z całą plejadą sieciowych osobistości, które zaczynając od zera zaistniały w Internecie dzięki własnej pomysłowości, kreatywności i charyzmie.

Czy satyryk bez wsparcia w postaci wielkiego studia i pracujących na niego ludzi będzie w stanie wzbudzić zainteresowanie? Choć i tak w konkurencji z innymi gwiazdami polskiego YouTube’a Szymon Majewski będzie na uprzywilejowanej pozycji, to oglądalność jego kanału będzie dobrym wskaźnikiem, pokazującym, ile naprawdę są warci telewizyjni celebryci. Przekonajcie się sami - oto pierwszy odcinek nowego programu Szymona Majewskiego:

PREMIEROWY! Kolejne coraz lepsze - SuperSam, odc. 1

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.