Internet, e-maile i proszek – recepta na nowy palec

Internet, e-maile i proszek – recepta na nowy palec14.09.2010 08:00
dłoń
Katarzyna Kieś

Gdyby nie nowoczesne rozwiązania oraz możliwość szybkiego wyszukiwania informacji i błyskawicznej ich wymiany, pewna Amerykanka utraciłaby fragment palca. Przeczytajcie, jak umiejętność wykorzystywania technologii może pomóc w ratowaniu własnego zdrowia.

Gdyby nie nowoczesne rozwiązania oraz możliwość szybkiego wyszukiwania informacji i błyskawicznej ich wymiany, pewna Amerykanka utraciłaby fragment palca. Przeczytajcie, jak umiejętność wykorzystywania technologii może pomóc w ratowaniu własnego zdrowia.

Raz: Internet

W styczniu tego roku Deepa Kularni przytrzasnęła sobie palec drzwiami, odcinając jego końcówkę. Kobieta przytomnie schowała kawałek palca do lodówki, a potem zabrała go ze sobą na pogotowie. Tam usłyszała, że nie da się zrobić nic ponad opatrzenie rany. Deepa po konsultacji z ortopedą wyzbyła się resztek nadziei, kiedy usłyszała, że palca nie da się zszyć, a przeprowadzenie jakiekolwiek leczenia kikuta będzie się wiązać z amputacją dodatkowego kawałka.

Kobieta kazała więc zabezpieczyć ranę i zaopatrzona w masę środków przeciwbólowych wróciła do domu. Rankiem następnego dnia usiadła przed komputerem w poszukiwaniu informacji w Internecie. Pamiętała, że gdzieś w sieci trafiła na wiadomość o regeneracji tkanek.

Dwa: e-maile

I bingo!

Znalazła kontakt do dra Stephena Badylaka z Uniwersytetu w Pittsburghu. Potem poszło już szybko: była wymiana maili i wysyłanie zdjęć uszkodzonego palca. I wreszcie dwie wiadomości – zupełnie jak w kiepskim żarcie: dobra i zła. Dobra – bo dr Badylak orzekł, że palec można spróbować zregenerować, podał też sporo szczegółów dotyczących samego procesu odtwarzania tkanek. Zła – ponieważ w okolicy, w której mieszkała zdesperowana kobieta, nie było żadnego specjalisty zajmującego się medycyną regeneracyjną (a przynajmniej żadnego, z którym doktor by się znał).

Trzy: telefon komórkowy

Deepa Kularni uruchomiła wtedy znajomości i telefon komórkowy. Obdzwoniła całą rzeszę specjalistów, do których kontakty znalazła w sieci bądź dostała na nich namiary od swoich znajomych. Bez skutku... Aż do momentu, kiedy udało jej się umówić z drem Michaelem Petersonem, ortopedą.

Cztery: wirtualne biblioteki

Ten początkowo sceptycznie poodchodził do pomysłu regeneracji utraconego fragmentu palca, ponieważ nie zajmował się nigdy odtwarzaniem tkanek. Poszkodowana kobieta przekonała go jednak, że powinien spróbować. Jak? Dostarczyła mu pewną ilość materiałów badawczych na ten temat, wyszperanych z internetowych zasobów amerykańskiej Narodowej Biblioteki Medycznej.

Pięć: komórki macierzyste

Doktor Peterson podjął wyzwanie: oczyścił ranę i zanurzył palec w MatriStem – proszku przeznaczonym do regeneracji amputowanych palców zawierającym naturalne rusztowania kolagenowe. Po siedmiu tygodniach od momentu rozpoczęcia terapii regeneracyjnej palec wygląda jak nowy. Klikając w ten link, możecie się o tym przekonać.

Cała ta historia potwierdza prawdę powiedzeń, że chcieć to móc, a kto szuka, ten znajdzie. Żyjemy jednak w takich czasach, że realizacja „chcieć to móc” przychodzi raczej bez przeszkód. Oczywiście, przy wybitnym współudziale zdobyczy nowoczesnych technologii – o których istnieniu trzeba mieć jednak pojęcie. I wiedzieć, jak skorzystać z oferowanych przez nie możliwości. A z tym bywa gorzej – ponieważ nie każdemu udaje się trafić na właściwy kanał informacyjny.

Źródło: CNN

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.