Brzmi banalnie? Trudno. Jakoś to zniosę. Uwielbiam mobilny Internet... tak jak zapewne jedna czwarta ludzkości. Nie przeszkadza mi mój brak oryginalności, bo mam w kieszeni Facebooka, mapy Google, a jadąc w góry zabieram do plecaka notebooka z iPlusem, by wygodnie wysyłać fotki do znajomych.
Brzmi banalnie? Trudno. Jakoś to zniosę. Uwielbiam mobilny Internet... tak jak zapewne jedna czwarta ludzkości. Nie przeszkadza mi mój brak oryginalności, bo mam w kieszeni Facebooka, mapy Google, a jadąc w góry zabieram do plecaka notebooka z iPlusem, by wygodnie wysyłać fotki do znajomych.
Zawsze i wszędzie
Co najbardziej lubię w mobilnym necie? Przede wszystkim to, że jest ze mną wszędzie. Gdy na majówce znalazłam się z laptopem na działce nie musiałam martwić się o brak połączenia z Internetem. Dzięki usłudze iPlus podłączyłam telefon jako modem do komputera i skorzystałam z szybkiego połączenia HSDPA w ramach sieci 3G.
Kontakt ze znajomymi
Nie wysyłam na Twittera powiadomień za każdym razem, gdy wezmę oddech. Miło jest jednak mieć możliwość szybkiego wysłania fotki lub informacji do znajomych - gdy jestem na koncercie, dobrze bawię się w pubie lub ledwo żyję następnego dnia.
Niedzielne poranki z Wykopem i YouTube
Przez cały tydzień siedzę przed komputerem i w niedzielę rano ekran mojego laptopa to ostatnia rzecz, o której myślę... co nie oznacza, że chcę rezygnować z przejrzenia świeżych Wykopów. Uwielbiam te chwile, gdy cała rodzina jeszcze śpi, a ja ze słuchawkami w uszach surfuję po ulubionych stronach i sprawdzam nowe hity YouTube.
Mapy, mapy i jeszcze raz mapy!
Google Maps, Nokia Ovi Maps, NaviExpert. Dzięki coraz większej popularności mobilnego Internetu funkcja nawigacji nie ogranicza się tylko do prowadzenia od celu do celu. Gdy włączam nawigację zawsze pozwalam jej na połączenie z Internetem. Mogę sprawdzić, gdzie są aktualnie moi znajomi albo czy jadąc do domu pracy wpadnę na gigantyczny korek.
Jeszcze kilka lat temu był to tylko ciekawy pomysł. Dzisiaj możemy już skorzystać z wielu aplikacji, które poszerzają naszą percepcję. Programy takie jak Layar korzystając z aparatu fotograficznego w telefonie pokazują rzeczywistość wbogaconą o przydatne informacje.
Poczta
No i na koniec banał. Poczta internetowa w kieszeni. Pamiętacie te czasy, gdy wysyłanie maila za pomocą komórki było czymś tak egzotycznym, jak aktualnie trójwymiarowe ekrany? Dzisiaj poczta w komórce to już standard. Stały dostęp do mobilnego Internetu umożliwia sprawdzanie wiadomości od znajomych nawet stojąc w kolejce do kasy w warzywniaku.
- Co Pani chciała? Dwie marchewki i seler?
- Zaraz pani powiem, tylko sprawdzę pocztę.
To tylko kilka przykładów dlaczego ja uwielbiam mój Internet mobilny. Czekam na wasze plusy.