iPad - a na co to komu?

iPad - a na co to komu?05.04.2010 10:00
Gniewomir Świechowski

Produkty Apple są ładne, często wręcz piękne, ale, jak powiedziała młodziutka Cerro do króla Vridanka na ich pierwszej schadzce: "niebrzydka rzecz, ale czy ma jakieś praktyczne zastosowanie?". iPad nie ma i dla większości użytkowników będzie tylko drogą zabawką.

Produkty Apple są ładne, często wręcz piękne, ale, jak powiedziała młodziutka Cerro do króla Vridanka na ich pierwszej schadzce: "niebrzydka rzecz, ale czy ma jakieś praktyczne zastosowanie?". iPad nie ma i dla większości użytkowników będzie tylko drogą zabawką.

Apple od wieków próbuje wmówić konsumentom, że jego produkty oznaczają pewien określony styl życia. Jeśli jednak nie należycie do Zjednoczonego Kościoła Steve Jobsa, to wciąż traktujecie je tylko jako narzędzia, które mają określone zastosowanie. Młotek nie musi mieć zdobionej rękojeści. Ma wbijać gwoździe.

iPad ma zdobioną rękojeść, ale w przeciwieństwie do młotka nie wiadomo do czego ma tak właściwie służyć. Zagraniczni techblogerzy, którzy ustawiali się po niego w kolejce coraz częściej zadają to pytanie: na cholerę mi ten gadżet? Co mogę zrobić za jego pomocą lepiej niż dotychczas? Odpowiedzi jak na razie brak.

Mobilność

Gdy muszę wyjść z domu, kontakt ze światem zapewnia mi mieszczący się w kieszeni smartphon z Androidem - w zupełności wystarczy, aby być na bieżąco z pocztą, rss'ami i sprawdzić rozkłady jazdy. Do tego mieści się wygodnie w kieszeni spodni wraz z ładowarką, obsługuje flash i umożliwia przeglądanie plików Worda - w przeciwieństwie do iPada.

Gdy muszę wyjechać odłączam zewnętrzny monitor od laptopa  i pakuję 13" Macbooka w torbę. Analogicznie jak niewielkie notebooki na platformie CULV umożliwia wygodną pracę w niemal dowolnym miejscu, rywalizując skutecznie z iPadem jak chodzi o czas pracy na bateriach, a bijąc go na głowę jak chodzi o produktywność pracy.

Gdzie w tym modelu znajduje się iPad? Nie mieści się w kieszeni, waży sporo i gabarytowo trzeba go traktować jako konkurenta netbooków, a nie smartphone. Jednak jego mocno wykastrowane przez Apple możliwości sugerują, że jest raczej przerośniętym iPodem Touch niż pełnoprawnym komputerem.

Praca? Zabawa?

Dostajemy urządzenie, które stoi w pół drogi między smartphone, a netbookiem. Umożliwia to samo co zaawansowany telefon, serwując to w znacznie przyjemniejszej i wygodniejszej formie ze względu na rewelacyjny ekran. Jednak trudno wyobrazić sobie pracę na dotykowej klawiaturze, z ograniczonym wyborem oprogramowania i dostępnych technologii.

Niewątpliwie, jest wspaniałym narzędziem, aby przejrzeć kilka niusów (jeśli nie zawierają wideo w formacie flash), odpowiedzieć na kilka maili, czy też pograć w jakąś gierkę - a te naprawdę mogą zrobić z iPada użytek. Jednak iPad nie może służyć do jakiejkolwiek produktywnej pracy. Do tego potrzebny jest większy wybór biznesowego oprogramowania i fizyczna klawiatura.

Można posiedzieć z nim w kawiarence przy porannej kawie, albo zabić czas w pociągu, ale nie jest w stanie zastąpić, ani telefonu w codziennym pośpiechu, ani laptopa podczas pracy. W Polsce będzie kosztował tyle co porządny smartphone, a niewiele mniej niż niewielki ale solidny,laptop - jednocześnie nie zastępując żadnego z nich. Apple wypuściło produkt, który  nie zaspokaja żadnej istniejącej potrzeby użytkowników, poza chęcią pokazania się z nową, błyszczącą zabawką.

Niedoróbki

Czytelnicy vBeta wiedzą zapewne już, że regularnie narzekam na politykę Apple, choć piszę ten wpis z Macbooka i to będąc z niego naprawdę zadowolonym. Tak więc i tym razem nie obejdzie się bez wypunktowania kilku ważnych błędów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.