Jaasta: świetne zastosowanie technologii e-ink. Klawiatura, w której to my wybieramy klawisze!

Jaasta: świetne zastosowanie technologii e-ink. Klawiatura, w której to my wybieramy klawisze!27.12.2014 12:10
Zdjęcie dziewczyny pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Swego czasu często mówiło się o zastosowaniu technologii e-ink w sprzętach elektronicznych, ale jak na razie poza czytnikami niewiele się w tym temacie dzieje. Jaasta pokazuje, jak można ciekawie ją wykorzystać.

Oczywiście przesadą byłoby stwierdzenie, że e-papier to wyłącznie czytniki. Jest YotaPhone, czyli smartfon z Rosji posiadający dwa ekrany, z czego jeden, na tylnej obudowie, z ekranem e-ink.

Pobiera on niewielką porcję energii jedynie podczas odświeżania zawartości, więc jest przez cały czas aktywny i wyświetla m.in. godzinę, prognozę pogody i informacje na temat nieprzeczytanych powiadomień. Możliwe jest także ustawienie czarno-białej tapety, co pozwala na personalizowanie wyglądu obudowy

Ciekawy pomysł ma też Sony - FES Watch to zegarek, w którym wyświetlacz e-ink zamieszczony jest nie tylko na tarczy, ale też na całym pasku. Dzięki temu można stworzyć własny, unikalny wygląd gadżetu.

E-papier zapomniany?

Jednak jeśli przypomnimy sobie newsy sprzed kilku lat, to zobaczymy, że wyobrażenia i oczekiwania były znacznie większe. Ktoś pamięta jeszcze o pomyśle na koszulki z wyświetlanym przez e-ink nadrukiem?

E-ink on Cloth

Jakieś próby są, ale miało być tego znacznie więcej. E-ink w innych gadżetach to często zbędny bajer. O ile w ogóle jest.

Twórcy Jaasta pokazują jednak, że można wykorzystać technologię e-ink w sprytny, wartościowy sposób. Przyciski na klawiaturze to właśnie małe wyświetlacze, które pokazują takie ikonki, jakie chcemy.

Mogą to być standardowe klawisze, jak w zwykłej klawiaturze, ale jeśli tylko się chce, to można dostosować Jaasta do pracy w edytorze tekstu, programie graficznym czy grze strategicznej.

Jaasta - klawiatura z e-ink

Nie mówiąc już o takich drobiazgach jak wyrzucenie nieużywanych przycisków czy ich przestawienie. Sorry, twórcy HashKey, ale to rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze i praktyczne niż dodatkowy klawisz!

Pomysł na Jaasta podoba mi się z jeszcze jednego powodu - jej pomysłodawcy nie chcą odkrywać Ameryki. Zostawiają klawiaturę taką, jaką jest. Nie kombinują ze sterowaniem ruchem, głosem, nie bawią się w żadne czujniki (choć touchpad jest, ale to nadal standard), a przecież takich prób wyparcia tradycyjnego zestawu - klawiatura + myszka - kilka już było.

Zakładane obrączki, pierścienie, projektory wyświetlające klawisze na ekranie, zmienne kształty - nic z tych rzeczy. Twórcy Jaasta wiedzą, że akurat pod tym względem rewolucja na pewno się nie uda i zwykłe klawisze są najlepsze. Ale dobrze by było, gdyby łatwo się je zmieniało. Genialny, prosty pomysł.

Owszem, parę nowoczesnych “bajerów” jest, jak na przykład sterowanie głosem, które pozwoli na zapisanie czy skasowanie pliku. Ale to dodatek, bonus, najważniejsze jest stukanie w klawisze. Wierność tradycji! Bez wydziwiania.

Niestety raczej nie zanosi się na to, żeby Jaasta wykurzyła z naszych biurek inne klawiatury. Przeszkodą będzie przede wszystkim cena - gadżet kosztować ma… 300 dolarów. Twórcy niebawem wystartują z najprawdopodobniej kickstarterową kampanią.

Cena wysoka, ale warto mieć Jaasta na oku. To naprawdę ciekawe i potrzebne zastosowanie technologii e-ink. I dla każdego - nie tak jak fajna, ale trochę zbędna maszyna do pisania z e-papierowym ekranem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.