Jak dostać się do świata gier tylnymi drzwiami? 5 sposobów

Jak dostać się do świata gier tylnymi drzwiami? 5 sposobów09.10.2010 09:30
Szymon Adamus

Studia dla twórców gier to zapewne najpewniejszy sposób na zrobienie kariery w tej branży. Ale niekoniecznie najprzyjemniejszy. Jeśli nie chcą nas wpuścić drzwiami frontowymi, to trzeba spróbować tylnymi... albo oknem! Oto pięć przyjemnych i niewymagających zbyt wiele ciężkiej pracy sposobów na to, jak stać się sławnym w świecie gier.

Kręć tyłkiem!

Lauren Bernat, znana lepiej jako Wii Fit Girl, a jeszcze lepiej jako "ta laska kręcąca tyłkiem przed Wii", stała się internetową celebrytką dzięki dwóm rzeczom: zamiłowaniu do gier i jędrnym pośladkom. Jej kultowy filmik na YouTube odtworzono już 10 milionów razy, a sama Wii Fit Girl nadal żyje i ma się świetnie.

Miała nawet okazję zarobić trochę grosza przy promocji EA Sports Active. Wiem, wiem. Nie jest to może właściwa ścieżka kariery dla osób z aspiracjami do bycia prezesami dużych korporacji, ale po cholerę Wam taka praca?! Dużo roboty, mało wolnego i ciągle stres, stres, stres. Nie lepiej pokręcić tyłkiem?

W Polsce też mieliśmy takie minicelebrytki. Pamiętacie tańczącą laskę z targów Poznań Game Arena? Nie zrobi może kariery w świecie filmu i mody, ale poznańscy geecy czekali na nią co roku.

Olej rodziców i graj, aż stracisz wzrok

Widzicie tego gościa na zdjęciu? Myślicie, że on słuchał rodziców, kiedy mu mówili, że ma przestać grać?

Ten bad mother fucker to oczywiście Jonathan "Fatal1ty" Wendell, jeden z najbardziej znanych zawodowych graczy na świecie. Mistrz Quake'a, Aliens versus Predator 2, Painkillera i Dooma 3. Koleś, który zarobił myszką jakieś pół miliona dolarów. Raczej nie zrobił tego dlatego, że grał mało. Tak więc jeśli jesteście zdeterminowani, by żyć w przyszłości z gamingu, to olejcie studia, miejcie w głębokim poważaniu to, co mówią znajomi i rodzina, i grajcie! Aż Wam oczy zaczną łzawić.

Lansuj się

Widoczna na zdjęciu (po prawej ;) Jessica Chobot jest dzisiaj doświadczoną i szanowaną dziennikarką branżową. Ale sławę zawdzięcza (między innymi) takim zdjęciom, jak powyżej. Dziewczyna wybiła się swoją fotką z lizaniem konsoli PSP. Znajdziecie je na pierwszym miejscu Google Images, wpisując w wyszukiwarce "Jessica Chobot". Zresztą nie szukajcie. Załączam je niżej.

Mniam! To wystarczyło, by nerdzi z całego świata oszaleli na jej punkcie! Dzisiaj Jess można zobaczyć na IGN, pojawia się systematycznie w filmach dostępnych na Xbox Live... Mówiąc krótko: jest internetową osobistością rozpoznawaną już nie tylko dzięki swojemu językowi.

Tak więc lansujcie się! Na YouTube, na Facebooku, na Twitterze. Może uda się zrobić jakiś viral i będziecie znani jak Jessica Chobot. Tylko błagam! Nie bierz się za lizanie sprzętu elektronicznego, jeśli jesteś dojrzałym facetem z brodą i kompleksami.

Pisz, nawet jeśli nie umiesz

Pisanie to też dobry sposób na wybicie się w tym świecie. Po autorze tego wpisu widać, że można to robić, nawet jeśli nie ma się o tym bladego pojęcia ;) Ale są bardziej zacne przykłady. Kojarzycie Piotra Gnypa, Macieja Budzicha albo Kominka? Oni udowodnili, że nawet w Polsce można wybić się, zarabiać i mieć ubaw, robiąc i pisząc o tym, co się lubi. I to w sposób, jaki Wam najbardziej odpowiada.

Rób to, co lubisz

Zróbcie jakiś flash mob z wykorzystaniem motywów z gier, nagrajcie piosenkę, wyrecytujcie wszystkie teksty Duke Nukema, stojąc na głowie, zatańczcie do Single Ladies w stroju Samus Aran... Po prostu róbcie to, co kochacie!

Polska to nie USA, gdzie wystarczy mieć małego braciszka Charliego i dać mu się ugryźć w palec, by nabić setki milionów odwiedzin i mieć otwartą drogę do zarabiania na koszulkach, dzwonkach dla komórek i Bóg jeden wie, czym jeszcze. Ale włamać się do domu gier wideo tylnymi drzwiami można też w zabawny sposób. Jeśli kochacie gry i coś jeszcze, obojętnie, co to jest, to połączcie te dwie pasje i dajcie im upust. Ludzie albo to docenią, albo zaczną wyzywać Was od głupków. Spróbować jednak warto :)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.