Jak muzyka wycieka do sieci i co robią z tym jej twórcy (na przykładzie The National)

Jak muzyka wycieka do sieci i co robią z tym jej twórcy (na przykładzie The National)26.04.2010 11:17
Jakub Poślednik

Kilka tygodni temu do sieci wyciekł najnowszy album grupy “The National” - High Violet. Jednak muzycy zamiast spuścić prawników ze smyczy i poszczuć ich na internautów, zdecydowali się na zgoła odmienny krok. Wraz z obszernym artykułem w “New York Times” udostępnili cały nowy album do przesłuchania w streamingu.

Kilka tygodni temu do sieci wyciekł najnowszy album grupy “The National” - High Violet. Jednak muzycy zamiast spuścić prawników ze smyczy i poszczuć ich na internautów, zdecydowali się na zgoła odmienny krok. Wraz z obszernym artykułem w “New York Times” udostępnili cały nowy album do przesłuchania w streamingu.

Oczywiście to nie pierwszy raz kiedy muzycy reagują w ten sposób na wieści o udostępnieniu ich nowej muzyki w sieci.

  • Kiedy członkowie MGMT znaleźli swój album “Congratulations” w sieci, postanowili udostępnić go w streamingu na swojej stronie.(http://www.whoismgmt.com/us/home) W komentarzu napisali, że chcieli udostępnić go do ściągnięćia za darmo, ale nie zgodziła się na to wytwórnia muzyczna.
  • Trent Reznor (lider i jedyny stały członek grupy Nine Inch Nails) słynie ze specyficznego podejścia do przemysłu muzycznego - krytykuje swoją wytwórnię za zbyt wysokie ceny albumów (“Year Zero” z 2007 r.), na koncertach zachęca fanów by ściągali jego muzykę z sieci, jego album “The Slip” jest dostępny do pobrania za darmo(http://theslip.nin.com/) z oficjalnej strony (jedyne wydanie na CD/DVD/vinylu jest znane jako “limited edition”).
Spytałem o to (o astronomiczną cenę albumu w Australii) agenta wytwórni, odpowiedział: "To dlatego, że masz oddanych fanów którzy zapłacą każdą cenę za twój nowy album, wiesz, prawdziwych fanów."

Wygląda na to, że w nagrodę za bycie prawdziwym fanem wytwórnia chce was okradać - pisze Trent na swoim blogu.

  • W 2007 r Radiohead wypuścili “In Rainbows”, również do pobrania z oficjalnej strony, cena albumu została opisana jako “it’s up to you” (czyli w wolnym przekładzie “za ile chcesz”) - okazuje się, że w taki sposób też można zarobić. Pomijając tradycyjne kanały dystrybucji, zespół (podobno) zarobił na “In Rainbows” ok 10 mln dol(http://www.ultimate-guitar.com/news/general_music_news/radiohead_make_10_million_from_in_rainbows.html) (dzięki pominięciu kosztów wyprodukowania płyty oraz jej dystrybucji).

Wracając do “The National” - ciężko określić jaki wpływ na sprzedaż albumu będzie miał wyciek do internetu, jednak udostępnienie pełnego albumu do odsłuchu przez NYT jeszcze przed jego premierą (po raz pierwszy w historii gazety)zdaje się być doskonałym posunięciem. Nie dość, że to doskonały sposób na promocję albumu, to NYT zyska pewnie kilka tysięcy użytkowników którzy zostaną na stronie przez minimum 48 minut (czas trwania albumu), niektórzy fani (tacy jak ja) przykleją się do strony aż do jutra (streaming kończy się 27 kwietnia).

Jestem fanem “The National”, mam ich wszystkie oficjalne albumy - płyty stoją na półce. Ich poprzedniego albumu słuchałem ściągniętego z sieci jeszcze przed premierą, w dniu premiery grzecznie podreptałem do sklepu po krążek i zrzuciłem na ipoda najlepszą jakościowo wersję jaką tylko udało mi się zgrać. Wiem, że to przestepstwo i łamanie prawa autorskiego, mam to jednak głeboko gdzieś bo i tak kupię album i zapłacę haracz wytwórni. Tak samo zrobię z “High Violet”, obserwuję właśnie pasek postępu torrenta i już za chwilę będę dołączę do grona piratów którzy podobno okradają przemysł muzyczny. Oczywiście 11 maja stawiam się w sklepie i kupuję swoją kopię albumu na CD, chcę żeby “The National” dalej nagrywali, więc zapłacę im za ich muzykę kupując oficjalny album. Chciałbym jeszcze napisać o zrzucaniu muzyki z CD na inne nośniki - która to czynność w świetle prawa jest nielegalna. Jednak to już innym razem, temat jest zbyt obszerny.

Rzuć także okiem na nasze zestawienie najlepszych usług z muzyką z Internetu.

Źródło: nytimes.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.