Milen Yakimov/SXC
Niedawno pisałam o tym, jak odmówić znajomemu pożyczenia rzeczy, której pożyczać nie chcemy. Jeden z czytelników poprosił o bardziej konkretny przykład tego, co można znajomemu powiedzieć aby umotywować swoją odmowę. To nasze poczucie, że musimy w jakiś sposób wytłumaczyć się z tego, że odmawiamy, jest jednym z większych problemów, jakie mamy przy okazji prób bycia asertywnym. Jeśli więc nie radzisz sobie z odmową i czujesz przemożną chęć wytłumaczenia siebie w sytuacji odmowy, pomocną może okazać się technika zdartej płyty.
Milen Yakimov/SXC
Niedawno pisałam o tym, jak odmówić znajomemu pożyczenia rzeczy, której pożyczać nie chcemy. Jeden z czytelników poprosił o bardziej konkretny przykład tego, co można znajomemu powiedzieć aby umotywować swoją odmowę. To nasze poczucie, że musimy w jakiś sposób wytłumaczyć się z tego, że odmawiamy, jest jednym z większych problemów, jakie mamy przy okazji prób bycia asertywnym. Jeśli więc nie radzisz sobie z odmową i czujesz przemożną chęć wytłumaczenia siebie w sytuacji odmowy, pomocną może okazać się technika zdartej płyty.
Technika zdartej płyty, polega na stały powtarzaniu tego samego, co powiedziało się na początku. Nie zmieniamy argumentacji, nie dodajemy nowych powodów odmowy, a nawet staramy się nie zmieniać szyku zdania czy intonacji. Na każdą próbę przekonania nas do zachowania uległego (zgodzenie się na zrobienie czegoś, czego robić nie chcemy, jest przecież wyrazem uległości), odpowiadamy dokładnie tak samo, jak za pierwszym razem. Nasz rozmówca, po kilku próbach powinien się poddać i zrozumieć, że nic nie wskóra.
Lubicie przykłady, więc będzie przykład:
- Słuchaj, pożycz mi tą sukienkę co byłaś w zeszłym roku na Sylwestra. W tym roku przecież jej nie założysz
- Nie pożyczę Ci sukienki. Nie lubię gdy ktoś chodzi w moich ciuchach
- No przecież Ci oddam i nie zniszczę
- Powiedziałam, że nie pożyczę Ci sukienki. Nie lubię gdy ktoś chodzi w moich ciuchach
- No coś ty taka nieużyta, przecież Ci jej nie zeżrę
- Powiedziałam, że nie pożyczę Ci sukienki. Nie lubię gdy ktoś chodzi w moich ciuchach
- Nagle się taka wrażliwa zrobiłaś? Przecież tą kieckę kupiłaś na szmatach, to wcześniej już ktoś w niej chodził, nie?
-* Powiedziałam, że nie pożyczę Ci sukienki. Nie lubię gdy ktoś chodzi w moich ciuchach*
itd.
Ta technika, choć skuteczna, może doprowadzić do irytacji naszego rozmówcy ? warto o tym pamiętać. (Brytyjczycy ? jak podał wczoraj RMF ? tracą cierpliwość po 8 minutach i 22 sekundach. Polacy są wprawdzie nieco mniej opanowani, ale musisz być przygotowany również na to, że będziesz powtarzał swoje ?nie pożyczę Ci sukienki, bo czuję się niekomfortowo pożyczając odzież? przez kilka minut).
Technikę zdartej płyty stosować może każdy, choć nie odpowiadanie na dorzucaną przez rozmówcę argumentacje nie jest łatwe. Jeśli zaś choć raz zmienisz front i przerwiesz mówienie stale tego samego, płyta przestanie działać i zaczynać będzie trzeba od nowa. Zdarta płyta świetnie działa też z dzieciakami. Jeśli są wyjątkowo uparte to nasza odmowa i tak skończy się płaczem. Przy zdartej płycie przedszkolak irytuje się szybciej, szybciej płacze i szybciej mamy problem za sobą.