Jak przetrwać upalne dni? Pomoże w tym Apollo Shirt - koszula, która pochłania ciepło
W naszej strefie klimatycznej nie możemy narzekać na monotonię. W ciągu jednego roku występują zarówno siarczyste mrozy, jak i upały przekraczające 30 stopni. Nasze ciała są na to przygotowane, ale zawsze warto wspomóc naturalną termoregulację. Opracowano właśnie koszulę, która pochłania ciepło. Jak działa ta nietypowa część garderoby?
W naszej strefie klimatycznej nie możemy narzekać na monotonię. W ciągu jednego roku występują zarówno siarczyste mrozy, jak i upały przekraczające 30 stopni. Nasze ciała są na to przygotowane, ale zawsze warto wspomóc naturalną termoregulację. Opracowano właśnie koszulę, która pochłania ciepło. Jak działa ta nietypowa część garderoby?
Gdy jest zbyt gorąco, zaczynamy się pocić. To skuteczna metoda, jednak niesie skutki uboczne. Sam pot, choć ma swój zapach, raczej nie śmierdzi, ale w połączeniu z odrobiną ciepła, czasu i bakteriami, które błyskawicznie zaczynają go rozkładać, tworzy mieszankę piorunującą. O jej działaniu możemy się łatwo przekonać, gdy zaryzykujemy w lecie podróż nieklimatyzowaną komunikacją miejską.
Co zrobić, aby w upalne dni nie śmierdzieć? Zespół absolwentów MIT, działając pod marką Ministry of Supply, opracował ciekawe uzupełnienie dla prysznica i antyperspirantów. Jest nim koszula Apollo Shirt, która wykorzystuje mechanizm stosowany w strojach kosmicznych przez NASA. Ubranie działa jak osobista klimatyzacja, pochłaniając ciepło z ciała. Ciepło nie jest rozpraszane – koszula odda je, gdy zaczniemy marznąć.
Łatwo zatem wyobrazić sobie sytuację, w której np. w drodze do pracy jesteśmy skutecznie chłodzeni, a po wejściu do klimatyzowanego biura, w którym ktoś ustawił trochę za niską temperaturę, ubranie odda zgromadzone ciepło. Co więcej, koszula została zaprojektowana tak, by odprowadzać z ciała pot, a dzięki powłokom antybakteryjnym daje szansę na dłuższe utrzymanie świeżego zapachu. Apollo Shirt wygląda jak zwykła biała koszula.
Apollo Shirt nie jest jednak tylko demonstracją nowej technologii. Została już na tyle dopracowana, że jej twórcy postanowili rozpocząć produkcję. Zbierają w tym celu środki na Kickstarterze, a ich projekt cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
Z wymaganej kwoty 30 tys. dol. zebrano już ponad 220 tys., więc możemy oczekiwać, że w niedalekiej przyszłości aktywne termicznie koszule pojawią się na rynku. Oby na koszulach się nie skończyło – nie miałbym nic przeciwko zakładaniu w upalne dni chłodzących spodni.
Źródło: Popular Science • Kickstarter