Jak zarobić na otyłych (lub jak stracić na wadze)

Jak zarobić na otyłych (lub jak stracić na wadze)18.01.2010 11:00
Chin Han Yu/SXC
Sabina Stodolak

czyli o roli kar finansowych w motywowaniu

O tym, że niektórzy z nas motywowani są wizją osiąganego celu a inny wizją kary, której mogą uniknąć, już pisałam. Cała zabawa w motywowaniu polega zaś na tym, aby dobrać sobie właściwy kijek, lub odpowiednią marchewkę. Najpierw więc zastanawiamy się nad tym, co lepiej na nas zadziała, a potem musi dobrać wielkość kijka (lub rozmiar marchewki) tak, aby czynnik motywacyjny zadziałał. W oparciu o to, że sporo z nas jest motywowanych przez chęć unikania kary, powstał w USA serwis Lose It tor Lose It, który karze swoich otyłych użytkowników finansowo za to, że nie schudli. Oto jak można zarobić na otyłych i zdesperowanych (a także jak można się motywować kijem).

czyli o roli kar finansowych w motywowaniu

O tym, że niektórzy z nas motywowani są wizją osiąganego celu a inny wizją kary, której mogą uniknąć, już pisałam. Cała zabawa w motywowaniu polega zaś na tym, aby dobrać sobie właściwy kijek, lub odpowiednią marchewkę. Najpierw więc zastanawiamy się nad tym, co lepiej na nas zadziała, a potem musi dobrać wielkość kijka (lub rozmiar marchewki) tak, aby czynnik motywacyjny zadziałał. W oparciu o to, że sporo z nas jest motywowanych przez chęć unikania kary, powstał w USA serwis Lose It tor Lose It, który karze swoich otyłych użytkowników finansowo za to, że nie schudli. Oto jak można zarobić na otyłych i zdesperowanych (a także jak można się motywować kijem).

Serwis Lose It tor Lose It działa w dość prosty sposób. Użytkownik rejestruje się na stronie, wybiera plan odchudzania, ustala ile wart jest dla niego każdy stracony kilogram i rozpoczyna odchudzanie. Codziennie wysyła swoje zdjęcie (stopy na wadze) do serwisu, z potwierdzeniem aktualnej wagi a jeśli nie uda mu się uzyskać założonego planu odchudzania, za każdy kilogram potrąca się mu ustaloną wcześniej kwotę z konta. Motywacja jest prosta ? zrzuć kilogramy lub stracisz pieniądze. (Dla twórców serwisu motywacja też jest łatwa odbiorze ? chcąc wspomagać klientów w odchudzaniu wysyłali im np. czekoladki na Święto Dziękczynienia. Pewnie po to, by dodatkowo sprawdzić ich silną wolę?.

Kasa z odchudzania przekazywana jest zwykłej, regularnej firmie. Dlaczego nie na cel dobroczynny? Bo wtedy Twoja motywacja byłaby mniejsza (w końcu zacząłbyś sobie tłumaczyć, że nic strasznego się nie stało, że nie udało Ci się dopiąć celu ? w końcu raz na czas na biedne dzieci / pieski / ratowanie planety ? pieniądze dać można).

A po co na, taka wiedza o serwisie? Przecież w USA nie mieszkamy i aż tak dać się robić w konie nie damy? Otóż dla części z nas, motywacja finansowa jest jedną z lepiej działających ? dopiero w obliczu realnej straty finansowej jesteśmy w stanie zmusić się do działania i pilnowania tego działania. Zamiast jednak oddawać swoje pieniądze obcym osobom i umożliwiać zarabianie (przyznać trzeba, że sprytnym) twórcom serwisu, możemy umówić się z naszym dobrym znajomym na podobną akcję. Ustalamy sobie plan działania i cel jaki chcemy osiągnąć i w razie jego nie osiągnięcia płacimy znajomemu, który przekazuje nasze ciężko zarobione pieniądze na własne potrzeby.

Aby taki system zadziałał musimy:

  • określić realną wartość celu (aby motywacja finansowa działała, pieniądze które możemy stracić muszą mieć dla nas znaczenie ? dla Ciebie znaczące może być 100 zł, dla innej osoby już 50 zł a dla jeszcze innej dopiero 500 zł)
  • najpierw przekazać znajomemu pieniądze a potem je niejako ?odrabiać?. W ten sposób, osiąganie celu będzie dla nas ?zarobkiem? i jednocześnie unikniemy sytuacji,  w której wycofujemy się z umowy (a znajomy, przez to że jest znajomym nam na to pozwoli).

Taką finansową metodę karania można zastosować też w firmie ? np. za spóźnienie się na zebranie, pracownik przekazuje pieniądze do wspólnej puszki. To co się uzbiera, przekazuje się na zorganizowanie imprezy pracowniczej (najlepiej dla innego działu, aby osoby które ?zawaliły? nie miały możliwości tłumaczenia sobie, że w gruncie rzeczy dobrze się stało, bo przynajmniej była fajna impreza).

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.