Japonia to nie tylko seks-gadżety. Kupujemy gwiazdkowe prezenty w Tokio

Japonia to nie tylko seks-gadżety. Kupujemy gwiazdkowe prezenty w Tokio08.12.2015 13:06
cowardlion / Shutterstock.com
Tomek Kreczmar

Z każdym rokiem Japonia jest coraz bliżej Polski. Za sprawą ciężkiej pracy vlogerów, podróżników oraz blogerów. A także dzięki bezpośrednim lotom do Tokio. Jeśli zatem zamierzacie wybrać do stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni na przedgwiazdkowe zakupy, pomyślcie o takich oto niezwykłych urządzeniach…

Byłem w Tokio kilka razy i zawsze było w tych wizytach coś magicznego. Podczas gdy polskie stare media wciąż pokazują ten kraj jako jakąś inną, niebezpieczną planetę, pełną dziwaków i zboczeńców (widzieliście "Szalone Tokio" w TVN Style?), ja proponuję zwiedzić trzy miejsca i zastanowić się... czy można tam kupić ciekawe prezenty.

Przystanek pierwszy: Akihabara

Słynne Elektryczne Miasto to mekka geeków, otaku i miłośników technologii. Strzelające w niebo wieżowce rzucają cień na szersze i węższe uliczki. Betonowo-szklaną dżunglę zalewa ludzka fala.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Ogromne plakaty i neony reklamują sklepy z nową i używaną elektroniką, książkami, komiksami oraz figurkami postaci znanych z mang, anime czy filmów. Nie brakuje tu też pamiątek, barów z najróżniejszym jedzeniem oraz sex-shopów. A wszystko to upchnięte, ściśnięte i zarazem rozciągnięte (ale tylko w górę i w dół). Wszędzie tłum i gwar.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Choćbyś spędził tu miesiąc, nie zobaczysz każdej Maido Cafe. Nie odwiedzisz każdego przybytku otaku. I nie zaliczysz każdego sklepu z gadżetami. Nie brak tu również przeróżnych Game Centers, w których można spotkać nie tylko amatorów gier wideo, ale również miłośników pachinko.

W Elektrycznym Mieście znajdują się też słynne, ogromne sklepy, wędrówka po których jest prawdziwą przygodą, jak choćby Yodabashi Akiba, Yamada-Denki LABI czy Akihabara Radio Center.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Akihabara: polecane zakupy

  1. Świecąca parasolka

W świecie, w którym każdy przedmiot musi mieć więcej niż jedną funkcję, coraz trudniej znaleźć taką rzecz, której jakąś funkcję trzeba dodać. Owszem, mieliśmy brytyjski wynalazek, czyli sword-cane, ale parasolka zwykła być po prostu parasolką. Niemniej to właśnie w Japonii w deszczowym sezonie na ulicach zaczęło roić się od gadżetu chroniącego przed deszczem i ciemnościami.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
  1. Dococchi Child Monitor

Proste urządzenie typu wearable – odporne na wodę, kurz i wszelkie zniszczenie, do jakiego zdolne są dzieci. Połączony poprzez sieć z maksymalnie sześcioma urządzeniami (komputery czy smartfony) gadżet przekazuje informacje dotyczące miejsca, stanu zdrowia (np. puls) oraz uogólnionej właśnie czynionej przez posiadacza aktywności. Wearable przydatny nie tylko w zatłoczonej Japonii.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
  1. Super Gorone Desk

Leżeć i wygodnie pisać na lapku – czyż nie jest to marzenie wielu z nas? Z pomocą przyjdzie nam niezwykle prosty w użyciu, przenośny i nadto składany… stolik? Rama? Podpórka? Po prostu gadżet będący owocem japońskiej myśli technologicznej. W przerwach od stukania można go użyć jako stołu do jedzenia.

【スーパー仰向けゴロ寝デスク】 Lying on back SUPER GORONE desk −サンコーレアモノショップ公式チャンネル−

Przystanek drugi: Harajuku

Harajuku to oaza dla młodzieży, która od poniedziałku do piątku jest uwięziona w jednakowych mundurkach. W weekendy może sobie pozwolić na wyrwanie z gorsetu szkolnej mody i zaszaleć.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Tu właśnie trafiają nastolatki zmęczone szkolną codziennością. Tu mogą się wyszaleć i poprzebierać w swoje ulubione ciuchy. Dlatego też w weekendy wąskie przejścia pomiędzy sklepami są wypełnione korowodem barwnych, wystylizowanych postaci. Pośród ludzkiej fali dostrzec można cosplayerów czy modnisiów zafascynowanych rockiem.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Styl Harajuku narodził się jeszcze w latach 70., kiedy okolice stacji w pobliżu chramu Meiji upodobali sobie artyści. Najpierw spotykali się, potem imprezowali, aż wreszcie zaczęli otwierać sklepy z designerskimi ciuchami i dodatkami do nich.

Dziś pośród najdroższych sklepów z topowymi ciuchami znaleźć można także maleńkie przybytki oferujące wszystko za np. 100 czy 500 jenów, w których kupić da się niezwykłe rzeczy – od kolorowych zegarków w starym stylu po pompki tworzące wodną mgiełkę.

Źródło zdjęć: © arch.prywatne
Źródło zdjęć: © arch.prywatne

Harajuku to nie tylko dzielnica – pojęcie „Harajuku Girls” przylgnęło do swobodnych, wyzwolonych Tokijek, które wybierają stroje w najlepszych sklepach lub samodzielnie się stylizują, często wzorując na bohaterkach mang i chętnie łącząc przeróżne jaskrawe barwy.

Harajuku: polecane zakupy

  1. Świecące buty

Różnobarwne i świecące – a nadto wygodne! Na dyskotekę czy wieczorne bieganie. Na podryw czy po prostu dla zabawy. Stylowe, rzecz jasna…

Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
  1. Świecąca czapeczka

Jeżeli buty to dla ciebie zbyt wiele, zawsze możesz zdecydować się na świecącą czapeczkę – na przykład na pomarańczowo. Łatwiej ją zdjąć i schować, by nie przyciągała samiczek czy samczyków…

Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
  1. Ocieplany mousepad

Na zimne dni dla pracowitych dłoni przyda się dwa w jednym, czyli podkładka pod myszkę i ocieplacz w jednym. A wszystko w designerskim stylu. Do użytku domowego i biurowego…

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe

Przystanek trzeci: Shinjuku

Potężny, betonowo-szklany okręg Shinjuku-ku powstał po połączeniu trzech mniejszych okręgów-dzielnic. Dziś zajmuje obszar niemalże 20 kilometrów kwadratowych wokół zlepku dworców licznych kolei – JR, Keiō, Odakyū i Seibu.

Źródło zdjęć: © arch. prywatne
Źródło zdjęć: © arch. prywatne

Shinjuku to ponoć najbardziej obciążony kompleks dworcowy na świecie, obsługujący do 3,5 mln pasażerów dziennie. Trudno to zauważyć, jako że dworzec nie tylko rozciąga się w pionie i w poziomie, ale również został zdominowany przez domy towarowe.

Na północny-wschód od stacji rozciąga się Kabukicho – największa dzielnica czerwonych latarni w Japonii. Roi się tu od restauracji, barów, nocnych klubów, kin porno. Tak, są też hotele miłości i seks shopy.

Źródło zdjęć: © arch. prywatne
Źródło zdjęć: © arch. prywatne

W Kabukicho (nazwa wywodzi się od teatru kabuki) amator każdego rodzaju uniesień znajdzie coś dla siebie, jeśli tylko ma odpowiednio wytrzymałą kartę kredytową…

Źródło zdjęć: © arch. prywatne
Źródło zdjęć: © arch. prywatne

Shinjuku: polecane zakupy

  1. RealTouch Interactive (RTi)

Urządzenie przeznaczone dla konkretnego… członka… niekoniecznie rodziny. Wymyślone po to, by oglądający filmy dla dorosłych mógł bardziej… wczuć się w akcję. Niestety, towar jest trudno dostępny, jako że twórcy… rozważają inne rozwiązania.

Niemniej to bardzo przydatne urządzenie uzupełniające wrażenia wzrokowe powróci zapewne na rynek wraz z wirtualną rzeczywistością dla dorosłych.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
  1. Tenga SVR Smart Vibe Ring

Wibrator do zabawy indywidualnej, w parach lub grupowej. Pierścień zakładamy na palce, a wypustka służy do tego, by nieść zadowolenie partnerowi. Urządzenie oferuje dwa rytmy wibracji w pięciu poziomach nasilenia każdy.

Gadżet można również założyć na fallusa, co zapewni niezwykłe doznania panom i paniom jednocześnie.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
  1. H-Bouya USB Toy

Na zakończenie coś bardziej prezentowego – urządzenie mające kształt chłopca, które podłączamy do komputera poprzez USB. Za każdym razem, gdy wciśniemy literkę „h” na klawiaturze, laleczka zarumieni się, zamruga oczami, a w niektórych modelach również zachichocze.

Odkrywcze, prawda? Tylko co ma wspólnego z seksem? Otóż po japońsku „h” to „etchi”, czyli seks, erotykę, czy wręcz perwersję. Osoby znające japoński mogą chłopca zmusić do reakcji również na inne słowa, które kojarzą się z chusteczką, takie jak „suki” (miłość) czy „deeto” (randka).

H坊や

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.