Jednolity patent. O co tyle krzyku?

Jednolity patent. O co tyle krzyku?31.01.2013 10:00
Kto skorzysta na jednolitym patencie?

Jednolity patent, o którym od kilu tygodni wspominają media, budzi wiele kontrowersji. Niektórzy widzą w nim wielkie szanse, inni równie poważne zagrożenia, a jeszcze inni sposób na wprowadzenie okrężną drogą ograniczeń podobnych do ACTA . Na ile te opinie są zgodne z prawdą?

Jednolity patent, o którym od kilu tygodni wspominają media, budzi wiele kontrowersji. Niektórzy widzą w nim wielkie szanse, inni równie poważne zagrożenia, a jeszcze inni sposób na wprowadzenie okrężną drogą ograniczeń podobnych do ACTA . Na ile te opinie są zgodne z prawdą? 

Jak działają patenty?

Pomysł, by jakiś wynalazek lub pomysł chronić przed wykorzystaniem przez przypadkowe osoby, nie jest nowy. W różnej formie i z różną skutecznością stosowano go w Europie od wieków, jednak dopiero w 1883 roku 11 państw porozumiało się, podpisując Międzynarodową Konwencję o Ochronie Własności Przemysłowej.

Od tamtego czasu Konwencję podpisały 172 państwa, jednak nie znaczy to, że różne pomysły i wynalazki są chronione na całym świecie. Konwencja ułatwia ochronę praw, ale jej nie zapewnia. W praktyce oznacza to, że gdy np. zgłosimy wniosek w polskim urzędzie patentowym i patent zostanie nam przyznany, przez 12 miesięcy nikt – poza właścicielem pierwszego patentu - nie będzie mógł opatentować tego samego w krajach, które podpisały Konwencję.

Problem zaczyna się, gdy minie roczny ochronny, a nie zdążyliśmy złożyć wniosków patentowych w pozostałych krajach.

Jednolity patent europejski

Od lat trwała w Unii Europejskiej dyskusja, w jaki sposób poradzić sobie z tym wyzwaniem. Odpowiedzią wydawał się patent, który w momencie przyznania w jednym z krajów członkowskich automatycznie obowiązywałby w pozostałych, bez potrzeby zgłaszania osobnego wniosku w każdym kraju oddzielnie (co odróżnia go od funkcjonującego obecnie patentu europejskiego).

Na pierwszy rzut oka brzmi to całkiem nieźle, jednak jak to często bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Gdy dyskutowano nad kształtem jednolitego patentu, zaczęły się spory o to, w jakim języku ma być przygotowywana dokumentacja. Logika podpowiada, że powinien być to angielski, który – choć nie wszystkim się to podoba – stał się językiem międzynarodowym.

Niestety, wieloletnie spory doprowadziły do tego, że swoje stanowisko przeforsowali również Francuzi i Niemcy i ostatecznie jednolity patent może być złożony w jednym z trzech języków: angielskim, francuskim i niemieckim. Ponieważ nie uwzględniono dodatkowych języków, z jednolitego patentu wycofały się Hiszpania i Włochy.

ACTA bez ACTA?

Mimo wszystko nie wygląda to jakoś szczególnie groźnie, skąd zatem powtarzające się obawy o skutki jego wprowadzenia? Jednolity patent jest korzystny dla tych państw, które zgłaszają dużo wniosków patentowych. Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że Polska do nich nie należy – dla porównania, w 201o roku firmy niemieckie uzyskały 17559, a polskie 199 patentów.

Ranking państw pod względem liczby patentów (Fot. Forsal.pl)
Ranking państw pod względem liczby patentów (Fot. Forsal.pl)

Ułatwione zadanie będą miały firmy z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, a przede wszystkim wielkie koncerny zgłaszające tysiące wniosków patentowych. Stąd pojawiające się w niektórych komentarzach porównywanie jednolitego patentu europejskiego do ACTA.

Dla polskich firm oznacza to, że będą musiały śledzić tysiące dokumentów, na dodatek napisanych często w języku innym niż angielski. Odrębnym problemem, który nie został jeszcze rozwiązany, jest sąd, właściwy dla rozpatrywania ewentualnych roszczeń i język, w jakim będzie to robione.

Przeciwko udziałowi Polski w tej inicjatywie protestują różne środowiska – swoje zastrzeżenia zgłaszali już przedsiębiorcy, środowiska naukowe czy sami rzecznicy patentowi, a rząd zaczyna – w końcu – weryfikować swoje stanowisko.

Prawdopodobnie wpływ miały na to nie protesty, ale analiza przeprowadzona przez firmę konsultingową Deloitte, która wykazała, że przyjęcie tzw. wspólnego patentu oznacza dla Polski, a w praktyce dla jej obywateli straty sięgające 76 mld złotych w ciągu 30 lat. Co ciekawe, odrzucenie przez Polskę tej inicjatywy również oznacza straty, tyle że o 28 mld złotych niższe.

Zwolennicy jednolitego patentu argumentują, że w praktyce jest to niecały miliard złotych rocznie, a zyski polskich firm korzystających z ułatwionej ochrony patentowej mogą tę kwotę znacznie przekroczyć. Tylko czy rzeczywiście można na to liczyć? Choć liczba wniosków patentowych rośnie, wciąż jesteśmy daleko od europejskiej średniej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.