Latem nie było problemu z nudą w wolnym czasie - czekała na nas cudowna pogoda, jeziora, biwaki, ogniska, a przede wszystkim znajomi co chwilę gdzieś nas wyciągający. Niestety, te piękne miesiące już się skończyły. Za oknami przeważnie deszcz, czasami już ze śniegiem, a temperatury nie nastrajają do spacerów czy innej aktywnej rozrywki.
Czas na zmiany. Tylko jakie?
Latem nie było problemu z nudą w wolnym czasie - czekała na nas cudowna pogoda, jeziora, biwaki, ogniska, a przede wszystkim znajomi co chwilę gdzieś nas wyciągający. Niestety, te piękne miesiące już się skończyły. Za oknami przeważnie deszcz, czasami już ze śniegiem, a temperatury nie nastrajają do spacerów czy innej aktywnej rozrywki.
Czas na zmiany. Tylko jakie?
Najważniejszą rzeczą, o której musimy pamiętać jesienią i zimą, jest to, że znajomi poprawiają humor. Jednym z zaleceń psychologów na tą depresyjną porę roku jest właśnie podtrzymywanie kontaktów towarzyskich. Dzięki temu możemy nadal zachować dobrą kondycję psychiczną - i nie przejmować się tak bardzo niesprzyjającą aurą.
Wyjdźcie na długi spacer
Zostało nam jeszcze kilka bezdeszczowych dni - koniecznie trzeba więc z nich skorzystać! Jeżeli wyjdzie słońce, ubierzcie się ciepło i pospacerujcie po jesiennym parku czy lesie. Możecie zabrać dzieci czy psy, im też niedługo będzie brakowało takich wyjść, i to przez długie miesiące.
Z braku odpowiedniego parku, można też po prostu pospacerować po mieście. Może odkryjecie nowe knajpki, które przydadzą się zimą?
Restauracje, bary, knajpki
Skoro już je odkryliśmy spacerując po mieście, czas zacząć z nich korzystać. Przynajmniej raz w tygodniu warto zebrać kilkoro przyjaciół i spędzić przyjemny wieczór na zabawie, albo przynajmniej wypić gorącą kawę lub czekoladę i porozmawiać.
Możecie zrobić swoją listę ulubionych miejsc - a potem co tydzień skreślać to, w którym się spotkaliście. W ten sposób zwiedzicie wszystkie, a przy okazji nie będziecie się nudzić!
Aktywna rozrywka
Oczywiście to, że zrobiło się zimno - nie oznacza w żadnym razie, że musimy te kilka miesięcy spędzić tylko siedząc w restauracji przy kawie. Czas po prostu wybrać miejsce "pod dachem", gdzie będzie można się regularnie spotkać i wycisnąć z siebie nieco potu.
Wybór w większości miast mamy całkiem spory:
- siłownie - zwłaszcza salki Cardio, z bieżniami i rowerami;
- pływalnie - często ze zjeżdżalniami wodnymi, jacuzzi, oraz innymi atrakcjami;
- kręgielnie - jeśli dotąd nie graliście, czas najwyższy to zmienić;
- zajęcia aerobiku - panów pewnie będzie ciężko wyciągnąć, ale w damskim gronie można się spokojnie wybrać.
Jeśli zbierzemy większą grupę, możemy także pograć w kosza albo siatkówkę na sali gimnastycznej - niemal wszędzie się taka znajdzie, a nawet jej ewentualne wynajęcie na godzinę przy kilkunastu osobach nie stanowi drastycznego wydatku.
Nauczyć się czegoś nowego
Ok, latem mieliśmy świetną wymówkę: nie mamy czasu. I faktycznie - nie mieliśmy. Ponieważ jednak pogoda się już popsuła, możemy chociaż godzinkę-dwie ze zwolnionego nagle czasu poświęcić na nauczenie się czegoś nowego.
Jakie wybierzemy kursy czy szkolenia, zależy oczywiście od naszych zainteresowań. Najciekawiej jednak będzie, jeżeli zrobimy coś, co drastycznie odbiega od naszego normalnego trybu życia - jeśli siedzimy całymi dniami przy biurku, pójdźmy na kurs gorącej samby albo wspinaczki na ścianki; jeżeli zajmujemy się elektroniką, nauczmy się wyszywać albo lepić z gliny.
Uniwersalne i korzystne na pewno dla każdego będą kursy z zakresu:
- asertywności,
- komunikacji,
- motywacji - własnej i innych,
- organizacji czasu i pracy,
- efektywności.
Tego rodzaju umiejętności są potrzebne praktycznie w każdej pracy, a większość z nich przydaje się też mocno w życiu codziennym.