Jolla Tablet - tablet za milion dolarów. Konkurent gigantów czy ciekawostka dla sprzętowych geeków?

Jolla Tablet - tablet za milion dolarów. Konkurent gigantów czy ciekawostka dla sprzętowych geeków?21.11.2014 17:57
Adam Bednarek

Pytanie w tytule wydaje się głupie i niepotrzebne. Jak można mieć wątpliwości, skoro Jolla Tablet ufundowano chwilę po starcie kampanii, a zebranie ponad miliona dolarów na Indiegogo trwało niewiele więcej? Ale znaki zapytania jednak są.

“Część osób chciałaby zmiany” - tak sukces na portalu Indiegogo tłumaczy Damian Jaroszewski, założyciel portalu appki.com.pl. “Znudziły ich już urządzenia z Androidem, iOS, czy też Windowsem Phone i po prostu szukają czegoś nowego”.

Bo Jolla Tablet śmiga na systemie Sailfish 2.0:

OS ma być najważniejszym wyróżnikiem urządzenia na tle innych kompaktowych tabletów. Interfejs został w pełni dopasowany do większych ekranów, a do jego obsługi wykorzystywane są gesty. Sailfish to również rozbudowany multitasking - system oferuje widok wszystkich uruchomionych aplikacji na jednym ekranie, a przełączanie między nimi możliwe jest za pomocą jednego gestu.

Zdaniem Kamila Świtalskiego z portalu antyapps.pl to właśnie system przyciągnął wielu wpłacających. Tyle że nie kupują oni kota w worku - z Jolla Tablet skorzystać chcą ci, którzy wcześniej używali Jolla Phone. I wiedzą, czego się spodziewać:

Myślę, że lwia część wspierających zbiórkę na Jolla Tablet w serwisie Indiegogo to zadowoleni użytkownicy smartfona z Sailifish OS na pokładzie. Użytkownicy, którzy dokładnie wiedzą czego spodziewać się po urządzeniu, już na starcie akceptujący wszystkie jego wady.

Na Jolla Phone tych nie zabrakło - zresztą twórcy urządzenia byli tego świadomi i prosili kupujących o wyszukiwanie i informowanie o błędach. Zwykły, szary klient mógł poczuć się jak beta-tester.

Jolla Tablet. We make it. You make it yours.

Przykład Jolla Phone warto przywoływać w kontekście Jolla Tablet, bo wcześniejszy sprzęt może być odpowiedzią na pytanie, czy tablet przebije się do mainstreamu, a jego producenci staną się liczącym graczem na rynku.

Kamil Świtalski

Miałem przyjemność testować telefon od Jolla, a także porozmawiać z użytkownikami którzy wymienili na nie swoje iPhone'y oraz Androidy. Ci mówią wprost, że nie są to urządzenia dla wszystkich, a raczej lubiących dłubać przy oprogramowaniu, wybaczających niedociągnięcia oraz wyczekujących na kolejne aktualizacje poprawiające stabilność oraz zapewniające nowe funkcje. Po cichu dodając, że posiadając telefon od premiery pamiętają czasy, kiedy po prostu nie dało się go używać, gdyż stale wyłączał się i zawieszał.

A Damian Jaroszewski podsumowuje tego typu innowacyjne projekty, po których wiele sobie obiecujemy, a później nikt o nich nie słyszy:* Każdy tego typu projekt spotyka się z teoretycznie sporym zainteresowaniem, które w praktyce nie przekłada się na zbyt wiele sprzedanych urządzeń.*

Ouya - hit na Kickstarterze, kit po premierze

Takich przykładów już kilka mieliśmy. Najgłośniejszym jest chyba konsola Ouya, o której także mówiło się, że może namieszać i rywalizować z największymi. Początek był imponujący, bo androidowy sprzęcik zebrał na Kickstarterze prawie 9 mln dolarów. Gdy trafił na rynek, nie zdołał przekonać do siebie klientów i dziś wspominamy konsolę jako wielki niewypał.

Sukces na portalu crowdfundingowym to jedno, poradzenie sobie na rynku - drugie. Zresztą w przypadku Jolla Tablet można mieć wątpliwości co do osiągniętego wyniku. Ponad milion dolarów na koncie w dwa dni od startu zbiórki na pewno robi wrażenie. Ale liczba wpłacających już nie - w końcu to niecałe 7 tysięcy osób!

Zastrzeżenia co do osiągniętego wyniku ma też Damian Jaroszewski:

Moim zdaniem to jednocześnie aż i tylko milion dolarów. Musimy pamiętać o kosztach produkcji i niskiej cenie urządzenia. Ile tak naprawdę Jolla na tym zarobi? 100, a może 200 tys dolarów? To nie jest dużo.

I nie wróży popularności:

Jolla Tablet to ciekawostka, na którą rzuciło się kilku nerdów i geeków i na tym moim zdaniem skończy się popularność sprzętu. Przykład Windows Phone pokazuje, jak trudno przebić się z nowym systemem, nawet oryginalnym. Lumie zbierają świetne recenzje, Microsoft władował w promocję mnóstwo pieniędzy, a do tej pory sprzedało się na całym świecie raptem 50 mln smartfonów. Porównując to do sprzedaży iPhone'ów 6 to śmieszna liczba, więc czemu ekscytować się 7 tysiącami?

Jolla Tablet - "tak" dla zmian

Owszem, to nie tak, że Jolla Tablet nie ma nic do zaoferowania. Wręcz przeciwnie - posiada porządne podzespoły, a co najważniejsze niską cenę. Z drugiej strony wciąż jest niszą i trudno spodziewać się, żeby prędko ją opuścił. Jak mówi Kamil Świtalski, to sprzęt dla pasjonatów “ dobrego designu i nienagannie wykonanych tabletów”, a nie ewentualny pogromca systemów Android czy iOS.

Sukces? Rewolucja? Więcej w tym magii liczb i pochwalnych tekstów mediach niż faktycznych szans. Z drugiej strony Jolla Tablet to dobry przykład na to, że crowdfunding pozwala zrealizować projekty, które pewnie miałyby problem z przebiciem się bez wsparcia chętnych. I choć nie zawsze są to rewolucyjne dzieła, to i tak dobrze, że mogą się ukazać. W końcu najważniejsze to mieć wybór, prawda?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.