Kolejna zmiana interfejsu Google’a. Logo firmy jak przycisk Start w Windowsie

Od czasu, gdy Larry Page zasiadł w fotelu CEO, firma uraczyła nas dwiema czystkami wśród swoich usług i sukcesywnym modyfikowaniem interfejsów tych, które pozostały. Tym razem zmianie ulegnie główny element ekosystemu Google’a – pasek pozwalający na dostęp do wszystkich usług firmy.

Od czasu, gdy Larry Page zasiadł w fotelu CEO, firma uraczyła nas dwiema czystkami wśród swoich usług i sukcesywnym modyfikowaniem interfejsów tych, które pozostały. Tym razem zmianie ulegnie główny element ekosystemu Google’a – pasek pozwalający na dostęp do wszystkich usług firmy.

Biały, a później ciemny pasek na górze ekranu stał się charakterystycznym elementem usług Google’a. Choć zajmował nieco miejsca, to – o ile nie korzystało się z ekranu wielkości znaczka pocztowego – był wygodnym rozwiązaniem pozwalającym na łatwy dostęp do wszystkich usług.

Już niedługo zamiast paska pojawi się rozwiązanie znacznie bliższe temu, co oferują aplikacje desktopowe. Po wskazaniu kursorem logo Google’a rozwinie się z niego menu z aplikacjami. Podobnie jak w przypadku paska domyślnie widoczne będzie tylko kilka z nich – pozostałe pojawią się po wybraniu odpowiedniej pozycji z menu. Obok nazw będą również ikony aplikacji.

Wyrzucenie ciemnego paska pozwoliło ponadto na poszerzenie obszaru z formularzem wyszukiwarki, co wygląda nieźle, ale w niczym nie poprawia sytuacji użytkowników korzytających z ekranów o małych rozdzielczościach. Niewielkiej modyfikacji ulegną również ikony w prawym, górnym rogu ekranu związane z serwisem społecznościowym.

Całość wygląda wyjątkowo spójnie i przejrzyście, nawiązując do znanego od lat rozwiązania stosowanego choćby w Windowsach (o ewolucji menu Start możesz przeczytać w tym miejscu). Nowe rozwiązanie będzie sukcesywnie pojawiało się u kolejnych użytkowników. U mnie – na razie – bez zmian. Dajcie znać, gdy zauważycie zmiany na swoich kontach.

Źródło: Dziennik Internautów