Manta zapowiada ładny i tani telewizor LED
Firma znana jest z tego, że sprzedaje sprzęt tani i względnie niezłej jakości. Tym razem ma zamiar zaskoczyć nas 22-calowym telewizorem LED, który ma być niezwykle tani, jak na tę klasę sprzętu.
Firma znana jest z tego, że sprzedaje sprzęt tani i względnie niezłej jakości. Tym razem ma zamiar zaskoczyć nas 22-calowym telewizorem LED, który ma być niezwykle tani, jak na tę klasę sprzętu.
Według słów Bogdana Wicińskiego, CEN Manta Multimedia, model LED2203 będzie absolutnym przebojem rynkowym:
Cieszymy się z każdego nowego sprzętu w naszej ofercie, ale właśnie takie pozycje jak nasz najnowszy telewizor, dają nam najwięcej satysfakcji. Dzięki ostrej selekcji i wysokim standardom, które sobie stawiamy, jesteśmy w stanie zaoferować sprzęt cechujący się doskonałym stosunkiem jakości do ceny, dzięki temu wszyscy konsumenci mogą sobie pozwolić na rozrywkę na najwyższym poziomie.
Oczywiście z marketingowego punktu widzenia pan Wiciński musi tak mówić, wyjścia nie ma. Czy faktycznie zapowiadany TV będzie takim absolutnym hitem?
Matryca to oczywiście pełne Full HD, do tego wbudowany tuner naziemnej telewizji cyfrowej, komplet złącz: HDMI, VGA, SCART, AV, PC AUDIO. Co istotne, telewizor ma zużywać bardzo mało energii – maksymalne zużycie to tylko 36 W.
Telewizor ma mieć również możliwość odtwarzania multimediów z pamięci przenośnych podłączanych przez USB. O innych funkcjach Smart TV raczej nie ma mowy.
LED2203 ma pojawić się na rynku w ciągu najbliższych kilku tygodni, czyli widać, że Manta średnio wyrobiła się na Euro. Cena nie jest jeszcze znana, ale jak podkreśla pan Wiciński klienci będą miło zaskoczeni. Z tym mogę się zgodzić, bo faktycznie Manta do najdroższych firm nie należy. A jeśli jakość obrazu będzie przyzwoita, to telewizor może odnieść sukces. Zwłaszcza, że wygląda na to, że obudowa będzie ze szczotkowanego aluminium.
Źródło: Informacja prasowa Manta