Maszyna do pisania powraca, by chronić Rosję przed szpiegostwem w Sieci

Maszyna do pisania powraca, by chronić Rosję przed szpiegostwem w Sieci12.07.2013 12:30
Powrót do przeszłości? (Fot. Flickr/ Jeff Kubina/Lic. CC by-sa)
Marta Wawrzyn

Wielki powrót maszyn do pisania w 2013 roku? Czemu nie. Wygląda na to, że ten przestarzały sprzęt to dobry sposób na zapewnienie sobie prywatności w czasach, kiedy prywatności właściwie już nie ma.

Wielki powrót maszyn do pisania w 2013 roku? Czemu nie. Wygląda na to, że ten przestarzały sprzęt to dobry sposób na zapewnienie sobie prywatności w czasach, kiedy prywatności właściwie już nie ma.

Maszyna do pisania wraca, by chronić prywatność - donosi serwis Mashable. A wraca... w Rosji.

Rosyjski rząd kupuje maszyny do pisania

Nie dziwię się, że w czasach, kiedy inwigilacja stosowana przez Amerykanów znalazła się na czołówkach gazet, a Snowden opowiadał o podsłuchiwaniu Miedwiediewa, to właśnie Rosja postanowiła w niestandardowy sposób zapewnić sobie bezpieczeństwo. Podczas gdy USA wydaje grube miliony na zagwarantowanie sobie jako takiego bezpieczeństwa, rosyjski rząd za równowartość 15 tys. dol. zakupił elektryczne maszyny do pisania – na razie tylko ok. 20 sztuk. Ale na tym prawdopodobnie się nie skończy.

Na taki pomysł wpadła Federalna Służba Ochrony, która chce, aby to właśnie na maszynach powstawały dokumenty państwowe. Co więcej, gazeta "Izwiestia" twierdzi, że rosyjskie służby specjalne czy ministerstwo obrony nie od dziś korzystają z urządzeń innych niż elektroniczne do tworzenia najważniejszych dokumentów. Takie dokumenty nie od dziś dostaje prezydent Putin.

Absurd? Niekoniecznie...

Myśl, by pisać na maszynie w 2013 roku, na pozór wydaje się dziwaczna. Oczywiście, mogą z takich urządzeń korzystać pisarze, którzy mają siedemdziesiątkę na karku i ich książki sprzedają się w milionach egzemplarzy. Oni mogą pisać, na czym tylko chcą. Mogą ich używać hipsterzy, bo skoro i tak się z nich śmiejemy, to czemu nie pośmiać się z kolejnego ich dziwactwa. Miejsce dla maszyn do pisania znajduje się też czasem w ciemnych krakowskich knajpach, gdzie odkrywam je zwykle na parapetach, często zresztą nieźle utrzymane.

Ale dokumenty rządowe!? Absurd. Tyle że nie jest to nieuzasadniony absurd. To nie jest tak, że komuś się wydaje, iż jest szpiegowany. Cyberszpiegostwo to fakt, a nie wymysł żadnego paranoicznego umysłu. Można wydawać miliardy na tworzenie zaawansowanych zabezpieczeń, można pomyśleć i wymyślić sposób, który nie daje wielkiego pola manewru potencjalnym szpiegom. Nie da się wykraść przez Sieć dokumentu, który nie istnieje w wersji elektronicznej.

Rosjanie wpadli na genialny w swojej prostocie pomysł, i cofając się do XIX wieku, są tak naprawdę do przodu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.