Metro 2033 - recenzja [wideo]

Metro 2033 - recenzja [wideo]23.03.2010 13:38
Henryk Tur

Jestem już po eksploracji tuneli moskiewskie go metra, a początek tej przygody mieliście okazję śledzić przy poprzednich wpisach. Po zapowiedziach wydawcy można było oczekiwać, że Metro 2033 będzie bombą. Jak się jednak okazało, dostajemy nie tyle bombę, co petardę. Ale huk eksplozji i tak nie jest zbyt głośny.

Jestem już po eksploracji tuneli moskiewskie go metra, a początek tej przygody mieliście okazję śledzić przy poprzednich wpisach. Po zapowiedziach wydawcy można było oczekiwać, że Metro 2033 będzie bombą. Jak się jednak okazało, dostajemy nie tyle bombę, co petardę. Ale huk eksplozji i tak nie jest zbyt głośny.

Fabuła przenosi nas do tytułowego roku 2033, do świata zniszczonego w konflikcie atomowym. W stolicy Rosji ocalało sporo ludzi - żyją teraz pod powierzchnią, w tunelach metra, którego stacje przerobiono na siedliska. Ciągłym zagrożeniem są podobne do wilkołaków mutanty, włóczące się po tunelach i atakujące skupiska ludności, nadto gdzieniegdzie napotyka się obszary wypełnione zabójczym gazem oraz śmieretelnie groźnymi anomaliami. Na powierzchni żyć się nie da - bez maski przeciwgazowej ani rusz, a w dodatku w powietrzu unoszą się skrzydlate bestie, które wręcz uwielbiają ludzkie mięso. Bohater, którego oczyma patrzymy na świat, nazywa się Artem. Mieszka na jednej ze stacji, zaś po ataku mutantów zostaje mu powierzona przez niejakiego Łowcę misja odnalezienia osobnika zwącego się Miller. Oczywiście długa droga do osiągnięcia celu, zaś w trakcie wędrówki zdarzy się niejedno...

Trzeba przyznać grze duży plus za fabułę, która skonstruowana jest bardzo dobrze. Zagłębiając się w świat Metro 2033 co i rusz trafiamy w niezwykłe miejsca, napotykamy różne postaci oraz mamy niespodziewane zwroty akcji. Walczymy z mutantami i ludźmi, a zdarza się nawet napotkać... duchy. Jednak mam duże zastrzeżenia co do wielu rzeczy. Po pierwsze - liniowość. Ja rozumiem, że można by ją tłumaczyć specyfiką podziemi, ale również i po wyjściu na powierzchnię mamy "jedyną słuszną drogę", więc zapomnijcie o swobodnym przemierzaniu ulic zniszczonej Moskwy. Nie mamy tu co prawda niewidzialnych ścian, ale drogę blokują gruzy bądź też rozpadliny i tak naprawdę czy jesteśmy to w tunelach, czy na górze - obszar działania jest dość mocno ograniczony.

Zastrzeżenie drugie - sztuczna inteligencja, która miejscami jest po prostu tragiczna. Gram w gry komputerowe od 24 lat, ale jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby strzelało do mnie trzech przeciwników i gdy myślę, że już po mnie, nagle... odwracają się i patrzą w inną stronę. Nagminna jest też taka scenka: strzelam do wroga ukrytego za osłoną, on do mnie, musi zmienić magazynek i po przeładowaniu broni zachowuje się tak, jakby nie wiedział, gdzie jestem... Takich wpadek SI jeszcze nie widziałem. Nadto zabawny - a zarazem irytujący - jest też fakt, że gdy trafimy przeciwnika w głowę, a ma on na niej hełm czy maskę przeciwgazową, kule... zrywają mu ją z twarzy, oczywiście żadnych ran typowi nie zadając. Takie zachowania sztucznej inteligencji oraz przedziwny model obrażeń sprawiają, że Metro 2033 dostaje za to ode mnie dwa minusy. Będę litościwy i nie czepię się sytuacji, że niektórzy przeciwnicy umierają na stojąco - i tak pozostają. Dziwne to o tyle, że gdy walczymy z mutantami, żadnych wpadek SI nie zauważam i tu nie ma się czego przyczepić.

Aby eksterminować przeciwników otrzymujemy dość niewielki arsenał broni. Mamy tu nóż, pistolet, karabiny-samoróbki, kilka pneumatycznych pukawek i granaty podobne do dynamitu. Metro 2033 na pewno orężem nie imponuje. A jako że amunicja jest towarem deficytowym, nie jest wskazane marnowanie kul. Podczas eksploracji podziemi napotykamy kilka razy dość niezwykłe zjawiska. Na przykład duchy. Nie doradzam podchodzenia do nich - kończy się to szybką śmiercią. Zobaczenie na ścianach sylwetek postaci, czy też ujrzenie, jak się poruszają, robi duże wrażenie.  Szkoda tylko, że motyw ten pełni raczej rolę ozdobną - tylko dwa razy zdarzyło mi się, że cienie blokowały drogę, jeśli jednak idziemy z Khanem, nie ma problemu. Ciekawszym zjawiskiem są anomalie (jedną widzicie na filmiku poniżej), ale również z ich obecności nic kompletnie nie wynika. No, może poza ładnym widokiem przez  kilka chwil. Zabrakło twórcom pomysłów?

Co się tyczy oprawy wizualnej, to ujmę rzecz w ten sposób: widywałem ładniejsze gry, ale 4A Games nie ma żadnych powodów do wstydu. Oprawa graficzna jest mroczna, gra świateł i cieni wygląda przyjemnie, co widać na przykładzie poniższego filmiku. Również zniszczona Moskwa wygląda dość klimatycznie. Gdy wychodzimy na powierzchnię, gdzie trwa nuklearna zima, na okularach naszych szkieł  pojawia się szron, wicher gwiżdże, a gdzieś w tle dobiegają naszych uszu podejrzane pomruki. Jednak postacie ludzi wyglądają dość sztucznie. Nie wiem więc, skąd kosmiczne wymagania sprzętowe gry, która graficznie zdecydowanie ustępuje na przykład dowolnej części S.T.A.L.K.E.R. I to tyle w tym temacie.

Cóż, czas na podsumowanie całości. Jak dla mnie Metro 2033 to pewny kandydat na jedno z czołowych miejsc w kategorii "Rozczarowania roku 2010". Nie wykorzystano olbrzymiego potencjału tkwiącego w przedstawionym tu świecie, SI woła o pomstę do nieba, zaś liniowość gry również może być zniechęcająca. Podczas gry mieliśmy dokonywać wyborów, mających wpływ na zakończenie. Widziałem takie 2-3 razy. Polegały one na tym, czy damy/przyjmiemy prezent, czy też nie. Super. A jaka konkluzja? Przyznam, że dość złośliwie mógłbym powiedzieć, że tak wyglądałby wspomniany S.T.A.L.K.E.R. wykonany przez City Interactive. Jednak... w grach od City SI stoi na nieco lepszym poziomie.

Metro 2033 to taki sobie shooter, który ratuje tylko fabuła i grafika. Dlatego daję tylko 6/10 punktów. Szkoda.

Plusy

  • fabuła
  • grafika

Minusy

  • Sztuczna Inteligencja
  • system obrażeń
  • liniowość
  • niewykorzystane pomysły (duchy, anomalie)

.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.