Microsoft chce AMD? Bardzo dobrze: na tej transakcji zyskają wszyscy

Microsoft chce AMD? Bardzo dobrze: na tej transakcji zyskają wszyscy01.07.2015 12:59
Adam Bednarek

Według najnowszych plotek AMD może zostać wykupione przez Microsoft. To dobra wiadomość?

Microsoft kupi AMD?

Ze względu na problemy AMD, można kupić firmę po okazyjnej cenie. Analitycy przewidują, że potencjalny kupiec będzie musiał wydać około 2 miliardy dolarów. Według plotek, faworytem w wyścigu po AMD jest Microsoft.

Microsoftowi potencjalna transakcja może się opłacać nie tylko ze względu na niską cenę AMD. Firma tworzy chipy dla konsol. Wykupienie AMD pomogłoby więc zaoszczędzić na produkcji Xboksa One.

A to już bardzo dobra wiadomość dla nas, bo Microsoft mógłby obniżyć ceny Xboksa One, żeby lepiej konkurować z Sony.

Z Sony, które także kupuje chipy od AMD. Microsoft miałby więc szansę odgryźć się za płacenie konkurencji. W końcu Sony zarabia na patencie Blu-Ray, który pojawił się w Xboksie One. Wcześniej Microsoft zadowalał się napędem DVD. Po ewentualnych zakupach Microsoftu, Sony tak naprawdę płaciłoby właśnie im.

W tej generacji raczej nic się nie zmieni, ale jeżeli AMD trafiłoby pod skrzydła Microsoftu, mogłoby to zmusić Sony do poszukania nowego sprzętowego partnera. Problem miałoby też Nintendo, które także postawiło na AMD. W końcu nikt nie chce, żeby całkiem spora suma (ponoć Microsoft płaci AMD sto dolarów za chip do XO!) lądowała na koncie konkurencji. Trzeba więc poszukać innych partnerów.

AMD + Microsoft = większa konkurencja

Zdjęcie sony pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie sony pochodzi z serwisu shutterstock.com

Zapewne większa konkurencja pomogłaby konsolowemu rynkowi. Zaczęłaby się ostra walka na podzespoły. W ciekawej dyskusji redaktorzy tvgry.pl sugerowali, że sytuacja znana z pecetów - walka AMD z nVidią czy Intelem - pomogłaby PlayStation 4 i Xboksowi One, bo “wymusiłaby lepsze rozwiązania technologiczne”.

Nic takiego się jednak nie stało, bo AMD na konsolach jest bezkonkurencyjne. Niewykluczone, że zakupy Microsoftu mogłyby spowodować, że w końcu pojawi się nowy zawodnik.

Ciekawie byłoby też na pecetach, gdzie AMD wyraźnie odstaje nVidii. We wspomnianym programie cytowano statystyki pochodzące ze Steama. Wynikało z nich, że najpopularniejsze karty wśród użytkowników sklepu to właśnie te z logo nVidii. W czołowej dwudziestce znajdowały się tylko cztery karty AMD. Kiepsko wygląda to też przy procesorach, bo rynek w większości należy do Intela.

Intel vs AMD

AMD w ostatnich latach oszczędzało, zwalniało pracowników. Microsoft może więc dać niezbędne AMD finansowe wsparcie, pozwalające realnie konkurować z gigantami pecetowego rynku.

A Microsoft na pewno chce działać na tym polu. Od jakiegoś czasu firma stara się nas przekonać, że pecety to dla nich tak samo ważne sprzęty, co konsola Xbox One. Pewne kroki już poczyniono:

Niezwykle ciekawą opcją jest możliwość grania w Sieci razem z właścicielami Xbox One. Kooperację między platformami obsługiwać ma Fable Legends.

Microsoft zarabiając na drogich kartach i procesorach miałby interes w tym, żeby jeszcze bardziej wspierać pecetowy rynek. Więcej gier z Xboksa One na PC? Możemy tylko gdybać, ale niewykluczone, że pozyskanie AMD doprowadzi także do tego.

Koniec z monopolem

Wsparcie dla AMD to szansa na to, że monopol Intela i nVidii zostanie zniszczony. A to zawsze dobra wiadomość dla grających, którzy mają większy wybór.

Oczywiście za wcześnie, by otwierać szampana. To na razie tylko plotki, a w najbliższych dniach kolejnych potencjalnych kupców na pewno nie zabraknie. AMD ma problemy, wartość firmy spada, więc warto wykorzystać okazję. Nawet jeśli nie chce się kupić firmy, to można poudawać biznesmena, który jest zainteresowany transakcją - żeby zaznaczyć swoją obecność na rynku.

Mam jednak wrażenie, że w tej plotce jest jednak ziarenko prawdy, bo Microsoft naprawdę mógłby skorzystać na kupnie AMD. Ale pal licho AMD - najważniejsze, że nawet dla nas ten interes ma sens!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.