Misja Mars One to mrzonka: uczestnicy uduszą się albo zginą w pożarze

Misja Mars One to mrzonka: uczestnicy uduszą się albo zginą w pożarze12.10.2014 18:08

Projekt prywatnej, marsjańskiej misji, proponowany przez organizację Mars One, wzbudził przed laty wiele kontrowersji. Jego pomysłodawcy zakładają, że misja na Marsa będzie lotem w jedną stronę – bez możliwości powrotu. Okazuje się, że nawet takie założenia nie gwarantują powodzenia. Przeprowadzona na MIT symulacja wykazała, że koloniści przeżyją na Marsie tylko nieco ponad dwa miesiące. Dlaczego?

Samobójcza misja

Mars One to inicjatywa holenderskiego biznesmena, Bas Lansdorpa. Jej celem jest założenie marsjańskiej kolonii przez wyprawę, zorganizowaną wyłącznie z prywatnych środków, przy budżecie wynoszącym zaledwie około 6 mld dolarów. W realizacji celu ma pomóc współpraca z firmą SpaceX, która obsługuje obecnie dla NASA orbitalne misje zaopatrzeniowe.

Mars One wzbudził wielkie zainteresowanie mediów nie tyle samym zamiarem zorganizowania wyprawy na Marsa, co kontrowersjami wokół pomysłu, że będzie to lot w jedną stronę. Dzięki takiemu założeniu misja ma być znacznie prostsza i wykonalna w niezbyt odległym czasie – obecne plany wskazują na około 2025 rok.

Założenia, związane z funkcjonowaniem marsjańskiej kolonii, postanowił zweryfikować zespół studentów z Massachusetts Institute of Technology, a przeprowadzona przez niego symulacja okazała się dla całego pomysłu miażdżąca. Wynika z niej, że nawet jeśli koloniści dotrą na Czerwoną Planetę i zgodnie z planem założą marsjańską bazę, to i tak będą martwi w ciągu dwóch miesięcy. Dlaczego?

Za dużo tlenu to problem

Zdaniem zespołu z MIT słabym ogniwem całego planu jest założenie, że żywność będzie produkowana przez dostarczone z Ziemi rośliny, a uprawy będą znajdowały się w tych samych pomieszczeniach, co ludzie.

Symulacja z MIT wskazuje, że w takiej sytuacji możliwe są dwa warianty rozwoju wypadków: albo nasycenie powietrza tlenem wzrośnie do poziomu, w którym nieunikniony stanie się pożar, albo – w przypadku usuwania nadmiaru tlenu – ciśnienie spadnie do poziomu, uniemożliwiającego ludziom życie wewnątrz bazy, co będzie skutkiem pozbywania się wraz z tlenem azotu.

Niezależnie od oceny szans przetrwania kolonii, zespół z MIT skrytykował również zbyt optymistyczne założenia, związane z jej budową. Jego zdaniem założono zbyt małą liczbę lotów transportowych. Warto przy tym zauważyć, że symulacja MIT zmienia niektóre z ogólnych założeń Mars One - dotyczy to m.in. powierzchni upraw i różnorodności uprawianych roślin.

Prezes Mars One, Bas Landorp, odpiera część zarzutów twierdząc, że są bezpodstawne, a pozbycie się nadmiaru tlenu nie będzie dla kolonistów kłopotem dzięki wykorzystaniu adsorpcji zmiennociśnieniowej. Komentując doniesienia z MIT stwierdził:

Pomiędzy obecną chwilą a lądowaniem ludzi na Marsie istnieje wiele przeszkód, ale usuwanie nadmiaru tlenu nie jest jedną z nich.

Kto w tym sporze ma rację? Przyznam, że z ogromnym zdziwieniem przyjąłem teorię, że największym problemem marsjańskich kolonistów może być nie niedobór, ale nadmiar tlenu.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Cnet, Geek, Space News i Popular Science.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.