"Moja córka jest inna - uwielbia gry i konsole". Technologiczne historie z Samosi

Myślicie, że na Samosi nie ma nic o gadżetach, komputerach, konsolach? To będziecie zaskoczeni!

Szukanie technologicznych porad na Samosi nie wydaje się najlepszym pomysłem. Ale niektórzy to robią.

Choć nie zawsze są to sprawy bezpośrednio związane z tym, jaki komputer wybrać albo która konsola będzie lepsza. Jeśli jednak koniecznie chcecie znać odpowiedź na pierwsze pytanie, bo jesteście niecierpliwi, to służę pomocą. To znaczy Samosia służy (wszędzie zachowaliśmy oryginalną pisownie!):

To chyba najlepiej by było zapytać w sklepie typu jakiś komputronik czy coś, tam to panowie na prawde się znają. Ja wiem tylko tyle że są specjalne kompy dla graczy oznakowane ze wytrzymują takei rzeczy i pełno oprogramowań z dziedziny architektury, renderowanie i te sprawy.

Pamiętajcie też o odpowiednim systemie!

Radze Ci zaopatrzec sie w dobry system operacyjny, bo to on jest podstawa dobrego sprzetu

A jak już kupicie komputer z dobrą podstawą, to nie zapomnijcie o chłodzeniu:

Tak, tak, wiemy, że to pewnie zmyślona historia.

Tylko czy każda niesamowita historia musi być zmyślona? Trudno powiedzieć. Ale nawet jeśli, to niektóre są całkiem wiarygodne:

• Jak znaleźć filmy pornograficzne na komputerze mojego syna? - pyta mama szesnastolatka. Zdradza, że syn do niczego się nie przyznaje, ale ona mu nie wierzy, więc szuka sposobu, żeby odkryć jego kłamstwo. Jeśli myślicie, że istnieje coś takiego jak męska solidarność, to Samosia wybije wam to z głowy. - Nie jestem specem od tych komputerowych spraw, ale chyba wiem o co chodzi - napisała zatroskana mama gdy dostała poradę i zaraz potem wzięła się za przeczesywanie historii.

Można się śmiać, ale nie wszystkie wątki z technologią w tle są zabawne. - Mój zwiazek rozpadł się , poniewaz moj partner mimo ze starszy odemnie o 3 lata , nie dorósł do roli bycia ojcem ,woli grac w playstation , niz zajac sie dzieckiem i wyjsc w niedziele na spacer - żaliła się jedna z kobiet, która zaraz po rozstaniu związała się z niegrającym 48-latkiem. Dyskusje o tym, czy to odpowiedni partner dla młodych matek, zostawmy już Samosi.

Tym bardziej że na tym problemy z konsolami się nie kończą. - Martwię się o mojego brata - pisze zatroskana siostra, której brat spotyka się z dziewczyną lubiącą pić, palić trawę i grać na PlayStation. Na dodatek jego wybranka nie jest poważna, co denerwuje młodszą siostrę. Niestety, Samosia nie ma dobrych wiadomości: - Dziewczyna która z twoim bratem pali zioło, pije piwo i gra na playstation to pewnie ideał w jego oczach - twierdzi jeden z doradzających.

Ale niestety nie wszyscy tak uważają. Na złe traktowanie skarży się informatyk:

laczego informatyków uważa się za ludzi kategorii B? Dlaczego jak ktoś powie, że jest informatykiem, to następuje wyśmianie, bądź niezręczna cisza? Bo kilku faperów faktycznie pielęgnuje ten stereotyp? Spora część informatyków to najnormalniejsi ludzie, którzy także wychodzą z domu, mają znajomych, a nie tylko swój lvl.

Okazuje się, że Samosia to miejsce, w którym z tym stereotypem poniekąd się walczy. - chcialabym zaczac umawiac sie z informatykiem - pisze jedna z dziewczyn. Dlaczego informatyk to dobra partia? - sa to inteligentne osoby a w dodatku jeszcze zarabiaja calkiem niezle $$. Gdzie takiego poznac??

I już by się chciało napisać, że stereotypy wyginęły, gdy Aneta niefortunnie zapytała: - Chyba w klubie to raczej nie

Hm, może jednak faktycznie informatycy są dyskryminowani? Tym bardziej że Monia dodaje:

Wiesz, jeśli chodzi o stabilizację i założenie rodziny, to lepszego kandydata na męża nie znajdziesz. Niestety, z informatykiem nie poszalejesz cały dzień w pracy, wieczorem tylko komputer i komputer, ale coś za coś - możesz sobie na wszystko pozwolić. Nie musisz się martwić, że nie wystarczy do pierwszego, że wróci w nocy pijany albo będzie Cię zdradzał po klubach…

I już sam nie wiem - informatycy powinni cieszyć się z takiej opinii czy raczej smucić?

Z tymi związkami to różnie bywa - czytamy na Samosi. Jeden z użytkowników zadaje pytanie na ten temat. Sądząc po odpowiedziach - retoryczne:

Być w związku - musisz słuchać jej uwag, odpowiadać 50 razy dziennie na pytania: czy jest gruba, czy lepiej założyć sukienkę niebieską czy turkusową albo czy wolę moją byłą od niej (...) Być sam - mieć spokój, nie słuchać ciągłych wrzasków (...) grać na playstation cały czas

Granie na PlayStation nie podoba się nie tylko partnerkom, ale też matkom. - Moja córka jest inna: uwielbia gry i konsole - pisze zaniepokojona mama. Historia wbrew pozorom jest poważna:

Chodzi o to, że ta gra rzuciła sie córce na mózg (nic dziwnego gra w nią codziennie po 4-5h od roku) wmawia sobie, że jest morderczynią. Na opakowaniu gry było napisane, że owa gra jest dla młodzieży powyżej 15 lat więc uznałam, że córka może grać, ale ona mi mówi, że jest morderczynią i czuje sie jakby kogoś zabiła. Co mam z tym zrobic? Jej stan mnie martwi.

Jeśli to wszystko jest zmyślone, to apelujemy do twórców takich historii - wyrządzacie ogromną szkodę! Spójrzcie, jakie problemy są później w polskich domach:

Chociaż może w tym ograniczaniu dostępu do komputera coś jest...

Hm, to w księgarniach nie ma jeszcze książki jednej z gwiazd polskiego YT, która dzieliłaby się tego typu radami? Widzicie, dlatego warto zaglądać na Samosię - pomysł na biznes już jest!