Moti: najdziwniejszy motywator. Zachęta od samego patrzenia!

Moti: najdziwniejszy motywator. Zachęta od samego patrzenia!15.04.2015 07:55
Zdjęcie sportowca pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że współczesne gadżety zachęcają nas do aktywności powiadomieniami na smartfona czy osiągnięciami w aplikacji. Mając Moti motywacją jest sam gadżet. Zadziała?

Technologia chce nam pomóc. Twórcy gadżetów wiedzą, że leniwych osób nie brakuje, więc tworzą urządzenia, dzięki którym hasła “zrobię jutro” i “od jutra zacznę” przestaną być aktualne.

Są radykalne rozwiązania, jak kopiąca prądem opaska, są też bardziej delikatne, ale wciąż pomysłowe - jak słoik, który oddaje schowaną rzecz (np. pada od konsoli albo paczkę czipsów) dopiero po wykonaniu konkretnej aktywności.

Do tego dochodzą różne aplikacje i powiadomienia: “hej, czas na bieganie!”. Możemy otoczyć się gadżetami i programami, które będą przypominały i upominały się o wykonanie czynności.

Tymczasem Moti jest… inne.

Moti: świecący motywator

Moti wygląda sympatycznie. Niegroźnie. Trochę jak słonik albo inna zabawka - tyle że z uciętą twarzą. Albo, jak kto woli, nietypową twarzą. To na pierwszy rzut oka urocze urządzenie ma sprawić, że wreszcie zaczniecie biegać, pić więcej wody, chodzić wcześnie spać i robić masę innych czynności, od których przeważnie uciekacie.

Jak?

Po prostu - będziecie patrzeć na Moti. Urządzenie może od czasu do czasu mrugać i wibrować, wydawać dźwięki, ale przede wszystkim tylko stoi. I to ponoć działa - ludzie wychodzą z domu, sięgają po szklankę wody, kładą się spać. Bo mają coś w rodzaju wyrzutów sumienia, kiedy patrzą na mrugający, motywujący gadżet.

MOTI Example: Drinking More Water

Tak przynajmniej zapewniają twórcy na promocyjnych filmikach. Zgoda, jestem w stanie wyobrazić sobie, że czerwone światło każe ruszyć się z kanapy i pójść spać. Mogę uwierzyć, że wystarczającą nagrodą po wykonanej aktywności jest wciśnięcie przycisku i cieszenie się z zielonego światełka. Brawo, udało ci się, Moti jest z ciebie dumne!

Moti: patrz i się ruszaj!

Ale wymaga to ode mnie dużej, trochę naiwnej wiary. To wszystko jest bardzo naciągane. Naprawdę jedyną nagrodą ma być zielone, mrugające światełko? A jedyną naganą czerwony alarm? W idealnym świecie pewnie by to zadziałało. W tym - mogą być problemy, jeśli właściciel Moti ma więcej niż dwanaście lat.

Czerwone światło to kara. Wystarczy jednak wcisnąć przycisk po wykonanej czynności, by Moti nagrodziło nas zielonym światłem
Czerwone światło to kara. Wystarczy jednak wcisnąć przycisk po wykonanej czynności, by Moti nagrodziło nas zielonym światłem

Na początku pewnie będzie to dobra zachęta. Patrzymy i pamiętamy o obowiązku. Ale na dłuższą metę to może być za mało. No, chyba że użytkownik się wkręci i automatycznie zacznie wykonywać dany obowiązek. To bardzo prawdopodobne.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony Moti to naprawdę ciekawe, oryginalne podejście do tematu mobilizacji. Z drugiej trudno oprzeć się wrażeniu, że gadżet jest zbyt naiwny i prosty.

Na razie Moti jest w fazie produkcji, ale twórcy planują sprzedaż urządzenia. Zainteresowani tego typu motywacją?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.