Duże roboty i dużo destrukcji. Z drugiej strony animowane auta w szpiegowskiej historii. Zza rogu zerkają jeszcze Tom Hanks i Julia Roberts. Różnorodne premiery, ale to do tych największych należy zbliżający się weekend.
| Transformers 3
Nie mam zbyt dużych oczekiwań wobec tego filmu - chcę po prostu solidnej dawki destrukcji bez nachalnego humoru na poziomie półgłówka. Pogodziłem się z tym, że logicznej historii raczej nie otrzymam, a aktorzy będą mogli się cieszyć, jeśli nie otrzymają nominacji do Złotej Maliny. I jeszcze to nieszczęsne 3D... Tutaj jednak nadzieje wzbudziła niechęć Michaela Baya do tego medium oraz kolaboracja z Jamesem Cameronem.
Jaki jest zatem rezultat? Osobiście dowiem się o tym już jutro, a tymczasem przedpremierowe opinie nie są wcale zaskakujące. Krytycy tradycyjnie nie docenili filmu (Rotten Tomatoes 36% - jedynka 57%, dwójka 20%), ale widzom najwyraźniej się podobał (IMDb 7.5/10 na 1,5 tys. głosów - jedynka 7.2/10, dwójka 5.9/10).
Nietrudno się także domyślić, co jest na plus: efekty specjalne, akcja, muzyka, 3D i mniejsza dawka głupkowatego humoru. Z drugiej strony filmowi zarzuca się anemiczną i nielogiczną fabułę, morały na poziomie przedszkolaka i bolesne pierwsze półtorej godziny. Innymi słowy, wielkich zmian nie ma, ale jeśli ktoś chce nacieszyć oczęta efektownym finałem i ponoć bardzo dobrym 3D, nie powinien być rozczarowany.
Tylko co zrobią fani Megan Fox? Co prawda mają napompowane usta Rosie Huntington-Whiteley, grać także nie potrafi, ale... a zresztą co tam będę rozpisywał się na temat gustów ;)
| Auta 2
Wygląda na to, że intuicja mnie nie myliła. Od początku coś mi nie grało w sequelu przebojowych Aut i opinie zdają się to potwierdzać. Widzowie są umiarkowanie zadowoleni (IMDb 6.7/10 - jedynka 7.4/10), zaś krytycy są już bezlitośni (Rotten Tomatoes 33% - jedynka 74%) - to najgorzej oceniona produkcja Pixara. Studio udowodniło trylogią Toy Story, że potrafią kręcić sequele, ale tym razem najwyraźniej im nie wyszło. Nie można nic zarzucić pięknej animacji (zapomnijcie jednak o dobrym 3D), a film nie jest zły z definicji. Ot, niezbyt angażująca historyjka, która może i zachwyci najmłodszych, ale starsi pozostaną obojętni na to, co się dzieje na ekranie. To nie jest Pixar uwielbiany, to Pixar, jaki nie chcemy więcej oglądać. No chyba że ktoś z Was zaprzeczy tym opiniom?
| Larry Crowne - uśmiech losu
Jeśli macie ochotę na coś lżejszego, być może zainteresuje Was komediodramat z Tomem Hanksem i Julią Roberts w rolach głównych. Sęk w tym, że znani i lubiani aktorzy nie wystarczą, gdy kuleje scenariusz. Nie pojawiło się jeszcze zbyt wiele opinii na temat filmu (Rotten Tomatoes 50%), ale większość dostępnych wytyka słabą historię - powolną, przewidywalną, a na dodatek okraszoną trochę zbyt głupkowatym humorem, mimo że koncentruje się na dojrzałych osobach. Niewiele w tym dramatu, niewiele komedii - czy warto zatem tracić na to 1,5 godziny?
| To i owo
Bez przepychu i znanych nazwisk, ale może warto się zainteresować?
Chico i Rita (zwiastun) - animowany musicalowy romans. Oceny: IMDb 7.0/10, RT 94%.
Wtorek, po świętach (zwiastun) - zdrada i miłość po rumuńsku. Oceny: IMDb 7.3/10, RT 72%.