Najlepsze laptopy DTR – mobilne zamienniki desktopów (nie) na każdą kieszeń [zestawienie]

Nie każdy może sobie pozwolić na zakup komputera stacjonarnego. Jedni dużo podróżują, inni po prostu nie mają na niego miejsca. Na szczęście na rynku nie brakuje laptopów, które mogą zastąpić komputer stacjonarny. Oto najlepsze propozycje z różnych przedziałów cenowych.

Lenovo IdeaPad Z710 to pierwsza rozsądna propozycja, którą można podciągnąć pod definicję laptopa DTR. Za ok. 2700 zł dostaniemy model z 17,3-calową matrycą Full HD, procesorem Intel Core i5-4200H, 8 GB pamięci RAM, 1-TB dyskiem twardym i dedykowaną kartą graficzną GeForce GT 840M. Nie ma szału, ale w typowych, domowych zastosowaniach mocy nie powinno brakować. Do mocnych stron Lenovo Z710 należą kultura pracy i system audio. Do tego dochodzi stylowy wygląd i obudowa, która zapewnia łatwy dostęp do podzespołów.

Lada moment w polskich sklepach pojawią się laptopy Acer Aspire V17 Nitro. Są one godne polecenia. Nie dość, że świetnie się prezentują, to są jeszcze dobrze wykonane, relatywnie ciche i dobrze wyposażone. Za ok. 4000 bez problemu da się kupić model z dobrą matrycą IPS, podświetlaną klawiaturą, znakomitym touchpadem i mocnymi podzespołami. Mowa naturalnie o procesorach z serii Core i7 oraz kartach graficznych GeForce GTX 860M. Pierwsi recenzenci chwalą kulturę pracy najnowszych laptopów Acera. Dodatkowo nie mają one problemów z przegrzewaniem. Na pewno warto się nimi zainteresować jak tylko się pojawią w sklepach.

Na uwagę bez wątpienia zasługuje Asus G750. Występuje on w kilku wersjach, które różnią się zastosowanym układem graficznym. Najsłabsza, JM, ma na pokładzie kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 860M i można ją kupić za nieco ponad 4500 zł. Droższa, JS, ma GPU GeForce GTX 870M i jest wyceniana na nieco ponad 5000 zł. Najwydajniejsza, JZ, dostępna za ok. 6000 zł jest uzbrojona w GTX-a 880M. Wszystkie natomiast są wyposażone w wydajne, 4-rdzeniowe procesory Intel Core i7. najnowszej generacji, 8-16 GB pamięci RAM i wydajne (oraz ciche) układy chłodzenia. Do tego dochodzi nietuzinkowy, choć nie budzący już takich kontrowersji jak niegdyś, design.

Najnowsza propozycja ze stajni MSI wydajnością zadowoli nawet najbardziej wymagających. Za ok. 7000 dostaniemy podstawowy wariant napędzany przez procesor Intel Core i7-4710HQ sparowany z 16 GB pamięci RAM i najnowszą kartą graficzną Nvidia GeForce GTX 970M (Maxwell) z 6 GB pamięci GDDR5. Dodatkowo można zainstalować nawet 4 dyski SSD w standardzie SATA M.2. Na pokładzie znalazło się to, co od MSI najlepsze – porządny system audio, wydajny układ chłodzenia, podświetlana klawiatura SteelSeries oraz moduły łączności sieciowej z górnej półki. Jest też dość pojemny akumulator (7500 mAh, 9-cell), który podtrzyma zasilanie w razie przerwy w dostawie prądu.

Laptop Clevo P170SM można niemal dowolnie skonfigurować. Ceny bazowych konfiguracji zaczynają się od ok. 4000 zł, ale za przyzwoicie wyposażony model z Core i7-4710MQ, 8 GB RAM i GeForce GTX860M trzeba wyłożyć ok. 5500 zł. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by doposażyć się w ekstremalnie szybkiego Core i7-4940XM, kilka dysków SSD i najszybszą, mobilną kartę graficzną GeForce GTX 980M, jak również profesjonalną matrycę (95% NTSC) i wypasione moduły łączności z serii Killer. Tyle tylko, że wówczas błyskawicznie przekroczymy pułap 10000 zł. Jeśli jednak kogoś stać, to nie ma przeciwwskazań. Chyba, że…

…postawimy na niecodzienną stylistykę i znaną markę. Największe laptopy z serii Alienware to maszyny bezkompromisowe, ale też bardzo drogie. Dostępne są w bardzo różnych konfiguracjach, najczęściej z procesorami Intel Core i7 i najszybszymi kartami graficznymi Nvidii. Najdroższe modele mają bardzo często po 2 GPU i podkręcone procesory. Na pokładzie nie brakuje dobrych jakościowo komponentów – porządnych DSP, systemów audio Klipsch, świetnych modułów łączności i układów chłodzenia, które bez problemu rozprawią się z ciepłem emitowanym przez podzespoły.