Najstarsze polskie gry komputerowe. Wszystko zaczęło się... w 1962 roku!

Najstarsze polskie gry komputerowe. Wszystko zaczęło się... w 1962 roku!29.08.2013 09:00
Poznajcie najstarsze gry napisane przez Polaków!

Co było na początku? Jak wyglądali dalecy przodkowie Wiedźmina, Call of Juarez i niecierpliwie wyczekiwanego Cyberpunka 2077? Zanim polskie gry zaczęły podbijać serca graczy na całym świecie, pionierzy branży przecierali szlaki mniej znanymi tytułami. Oto najstarsze polskie gry wideo!

Marienbad (1962 r.)

Co było na początku? Jak wyglądali dalecy przodkowie Wiedźmina, Call of Juarez i niecierpliwie wyczekiwanego Cyberpunka 2077? Zanim polskie gry zaczęły podbijać serca graczy na całym świecie, pionierzy branży przecierali szlaki mniej znanymi tytułami. Oto najstarsze polskie gry wideo!

Odra 1003 - na tym komputerze uruchomiono pierwszą polską grę Marienbad
Odra 1003 - na tym komputerze uruchomiono pierwszą polską grę Marienbad

Od czego zaczęła się historia polskich gier komputerowych? Choć intuicja podpowiada, by skupić swoją uwagę mniej więcej na połowie lat 80., nie słuchajmy jej. Wszystko zaczęło się znacznie wcześniej, na długo przed tym, zanim pierwsze Pongi zaczęły mozolnie torować drogę domowym grom wideo.

Pamiętacie rok 1962? No cóż, ja też nie pamiętam – były to czasy, gdy w Polsce rządził towarzysz Wiesław, a Amerykanie rozpoczynali kosmiczny program Gemini. I właśnie wtedy Witold Podgórski napisał w zakładach Elwro na komputerze Odra 1003 grę logiczną Marienbad. To adaptacja chińskiej gry Nim, która została pokazana rok wcześniej we francuskim filmie „Zeszłego roku w Marienbadzie”.

Komputer generował cztery rzędy zapałek (a w nich jedną, trzy, pięć i siedem zapałek), a gracz z komputerem na zmianę zabierali z dowolnego rzędu dowolną liczbę zapałek. Komu została ostatnia zapałka, ten przegrywał.

Stan gry wyświetlany był za pomocą… dalekopisu, który drukował aktualny wygląd rzędów zapałek, a wygrana z komputerem nie była możliwa. Gra nigdy nie została rozpowszechniona i do dzisiaj w swojej pierwotnej wersji nie doczekała się adaptacji na współczesne platformy.

OiX (1984 r.) i Gąsienica (1985 r.)

Gąsienica
Gąsienica

Choć chronologicznie powinna się w tym miejscu znaleźć polska konsola gier wideo TVG-10 (przeczytacie o niej w artykule „Polskie konsole gier wideo, czyli jak w PRL-u skopiowano Ponga”), to nieprawdą byłoby stwierdzenie, że udostępniane na konsolę gry były napisane przez Polaków – odpowiadał za nie układ AY-3-8500, który w latach 70. zapewnił masową popularność Ponga na świecie.

Zanim na rynku pojawiła się pierwsza polska gra będąca od pomysłu do wykonania dziełem polskiego programisty, światło dzienne ujrzały produkcje będące przeróbkami znanych tytułów. Przykładem może być choćby dzieło Jarosława Cichockiego z 1984 roku o nazwie OiX, czyli przeniesiona na platformę ZX Spectrum rozgrywka w kółko i krzyżyk.

Kolejnym przykładem tego typu produkcji jest wydany rok później klon Węża – przeznaczona dla Spectrumów gra Marka Cichockiego o nazwie Gąsienica.

Puszka Pandory - legendarna polska gra

Wątpliwości co do pomysłu i wykonania nie ma za to w przypadku Puszki Pandory – przygodówki inspirowanej opowiadaniem „Głowa Kasandry” Marka Baranieckiego. Autorem tej napisanej na ZX Spectrum gry jest Marcin Borkowski, późniejszy autor „Bajtka” i redaktor naczelny „Top Secretu” (dużo ciekawych artykułów o tym legendarnym tytule znajdziecie w naszym jubileuszowym cyklu „Pokolenie Top Secret”).

Puszka Pandory była tekstową grą przygodową, przenoszącą gracza do postapokaliptycznego świata, w którym zniszczona w wojnie atomowej cywilizacja odbudowuje się w Ameryce Południowej. Główną rolę odgrywała w niej nie szczątkowa grafika, ale tekst.

Gracz czytał opis tego, co widzi, a następnie z klawiatury wpisywał komendy, odpowiadające temu, co chciałby zrobić. Puszka Pandory powróciła przed rokiem w formie kolekcjonerskiego wydania dla wielbicieli klimatów retro – znajdziemy w nim kasetę magnetofonową z grą zamkniętą w metalowej puszce.

Vegas Gambler (1987 r.)

Vegas Gambler
Vegas Gambler

Zaledwie rok później pojawiła się gra Vegas Gambler, która z pozoru była zwykłą symulacją kilku gier hazardowych, ale w praktyce była nietypowa. A to dlatego, że została napisana przez Polaków nie dla Polaków. Jak to rozumieć?

Właściciel firmy Karen (która istnieje do tej pory i jest znana głównie z handlu laptopami) postanowił założyć w Polsce studio deweloperskie produkujące gry na światowym poziomie.

Wbrew pozorom nie było to aż tak karkołomne, jak mogłoby się wydawać. Absolwenci polskich uczelni mieli wymaganą wiedzę, wystarczyło zatem dostarczyć im porządny i będący obiektem marzeń zwykłych śmiertelników sprzęt i zorganizować pracę.

Co istotne, gry tworzone przez studia Logical Design Works i California Dreams nie były przeznaczone na rynek polski, na którym ze względu na piractwo, a raczej przestarzałe prawo, wydawanie czegokolwiek mijało się z celem. Wśród innych ważnych produkcji California Dreams warto wspomnieć wydane w późniejszych latach wyścigi Street Rod, grę strategiczną Solidarność (choć w tym wypadku nie było oficjalnego wydania!) czy bardzo przeze mnie lubiany i ciągle – mimo 25 lat - grywalny Blockout, czyli trójwymiarowy Tetris.

Czarny czwartek, Handel zagraniczny i Hexan (1987 r.)

Handel zagraniczny
Handel zagraniczny

W roku 1987 do rąk graczy trafiły dwa dość podobne tytuły – Czarny czwartek i Handel zagraniczny. Były to strategie ekonomiczne rozgrywane w trybie tekstowym. Gry zostały napisane na ZX Spectrum przez Rabbit Software, czyli Wiesławę i Cezarego Waśniewskich. Co istotne, ich wydawcą był krajowy moloch – zajmująca się przede wszystkim wydawaniem książek Krajowa Agencja Wydawnicza.

W tym samym roku Rabbit Software zaoferowało użytkownikom Spectrumów i Atari grę 3D. Hexan polegał na przemierzaniu labiryntu i rozwiązywaniu matematycznych łamigłówek.

Jeśli udało się rozwiązać je wszystkie, gracz wygrywał i uzyskiwał dostęp do skarbu. Jeśli popełnił kilka pomyłek, również mógł zdobyć skarb, jednak musiał wcześniej odgadnąć hasło, którego trudność zależała od liczby rozwiązanych podczas rozgrywki zadań.

Wartym uwagi, choć nieco skromniejszym tytułem jest Tixo Nim 2 – kompilacja dwóch gier logicznych opracowanych przez Rabbit Software w 1986 roku. Druga z nich – Nim 2 – to komputerowa adaptacja gry Nim, na której wzorowano pierwszą polską grę komputerową.

Euro Biznes i Hammurabi (1988 r.)

Hammurabi
Hammurabi

W kolejnym roku na rynku pojawiła się komputerowa wersja słynnego planszowego przeboju. Jak po latach przyznaje jej twórca, Bogusław Juza, komputerowy klon Eurobusinessu został napisany w całości w assemblerze, co było wówczas niemałym powodem do dumy.

Gra powstała bez wiedzy twórców planszowego oryginału (czyli w gruncie rzeczy klona Monopoly). Autor początkowo próbował zainteresować nią różne firmy, próbujące swoich sił w branży komputerowej, ale nikt nie chciał jej wydać i została „wypuszczona w świat” za darmo.

Podobnie było w przypadku Hammurabiego – strategii ekonomicznej, którą Bogusław Juza wraz ze swoim kuzynem, Radosławem Kapitanem, przeniósł z Atari na Spectruma. Gra udostępniona za darmo znajomym zdobyła wówczas bardzo dużą popularność.

Mózgprocesor (1989 r.)

Mózgprocesor
Mózgprocesor

Zwieńczeniem pionierskiego okresu wydaje się Mózgprocesor – ambitna przygodówka napisana przez Computer Adventure Studio z Bochni. Choć podobnie jak w przypadku Puszki Pandory kluczową rolę odgrywa w niej tekst, to rozgrywka została urozmaicona przyjemnymi dla oka grafikami oraz istotnymi dodatkami, takimi jak kompas, odliczający czas zegar czy działający miernik promieniowania.

Co więcej, w ukończeniu rozgrywki przeszkadzał uciekający czas, każdy z używanych przedmiotów miał wagę, a noszenie zbyt ciężkiego ekwipunku wyczerpywało siły gracza.

Warto podkreślić, że gra została profesjonalnie wydana. Przygotowano dla niej porządne pudełko i instrukcję. Mózgprocesor był prawdopodobnie pierwszym tytułem, który został wydany nie według lokalnych, ale światowych standardów, kończąc tym samym pionierski okres półamatorskich produkcji.

Mozg Procesor Spectrum Title Music

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.