Najwieksze radary na świecie. Jak Duga, Cobra Mist i PAVE-PAWS szpiegują ludzi?

Najwieksze radary na świecie. Jak Duga, Cobra Mist i PAVE-PAWS szpiegują ludzi?15.03.2013 13:30
Mariusz Kamiński

Nie ma wątpliwości, że najskuteczniejszą formą kontroli wrogich działań jest dyskretny podgląd i podsłuch z orbity. Ale tak nowoczesne technologie nie zawsze były dostępne. Jak więc świat chronił się przed nagłym atakiem z ziemi i powietrza? Budował kolosalne radary!

Nie ma wątpliwości, że najskuteczniejszą formą kontroli wrogich działań jest dyskretny podgląd i podsłuch z orbity. Ale tak nowoczesne technologie nie zawsze były dostępne. Jak więc świat chronił się przed nagłym atakiem z ziemi i powietrza? Budował kolosalne radary!

Duga

Czarnobyl znany jest nie tylko ze znajdującej się tam elektrowni atomowej, urokliwej Prypeci i filmów oraz gier komputerowych rozgrywających się w jej okolicach. To także miejsce, w którym znajduje się jedna z największych anten radiowych na świecie, będąca niegdyś najważniejszym elementem potężnego systemu radarowego wczesnego ostrzegania.

Duga to radar pozahoryzontalny pracujący w zakresie fal krótkich. Jego zadaniem było wykrywanie pocisków balistycznych pędzących w kierunku Rosji z USA. Największym elementem kompleksu jest widoczna na zdjęciach antena znajdująca się w obszarze Czarnobyl-2.

Projekt powstał w NIIDAR (Naukowo-Badawczy Instytut Dalekiej Radiołączności). Jego opracowywanie trwało kilka lat, zespołem kierował Franc Kuzminskij. Konstrukcja rozpoczęła się w 1970 r. i choć radar uruchomiono już rok później, to rozbudowa kompleksu trwała prawie 12 lat. Część widoczna na zdjęciu (Duga-3) zaczęła pracę w 1976 r. O działalności kompleksu radarowego świat dowiedział się stosunkowo szybko, a stało się to dzięki potężnej mocy nadajnika, który emitował charakterystyczny sygnał przypominający stukanie dzięcioła. Sygnał obecny w paśmie 10 Hz był często nadawany z kolosalną mocą 10 MW EIRP.

Był tak silny, że zakłócał audycje radiowe i telewizyjne oraz poważnie utrudniał komunikację wśród radiowców amatorów. Podejrzewali oni, że zadaniem Dugi jest blokowanie wszelakich transmisji pochodzących z Zachodu. Gdy okazało się, że sami Rosjanie mają poważny problem z "dzięciołem", przeznaczenie kompleksu stało się jasne. NATO oznaczyło obiekt jako radar i nazwało go kodowo "stalownia".

W 1988 r. sygnał był odbierany coraz rzadziej. Rok później zaniknął zupełnie. Koniec zimnej wojny zamknął erę "stania na baczność dzień i noc" i tego typu struktury stały się zbyteczne i przy okazji przestarzałe. Satelity US-KS, które odgrywały tę samą rolę, krążyły już po orbicie i zapewniały znacznie lepszą wydajność niż rozwiązania naziemne. Co ciekawe, stojąca antena Duga-3 nadal okazjonalnie służy radioamatorom do eksperymentów (z wykorzystaniem własnych anten przypiętych do najwyższych punktów konstrukcji) i jest popularnym celem odwiedzin turystów i fotografów.

Cobra Mist

Nazwa kodowa w tytule określa obiekt, który wydaje się angielskim odpowiednikiem Dugi, jeżeli chodzi o rozmach. Nie służył on jednak do wykrywania pocisków balistycznych, ale do obserwacji przestrzeni powietrznej nad zachodnią i wschodnią Europą. Obiekt był klasycznym dzieckiem zimnej wojny i generował podobne problemy jak Duga.

Pierwotną lokalizacją miała być Turcja, ale kraj ten nie zgodził na współpracę po wstępnych pertraktacjach. Zwycięzcą przetargu na konstrukcję kompleksu został RCA, czyli Radio Corporation of America - producent popularnej elektroniki, zwłaszcza odbiorników radiowych. Pierwsze uruchomienie odbyło się w 1970 r. po 3-letnim okresie budowy. Potężny generator o mocy 10 MW wysyłał sygnał na odległość 3 700 km, a odbiorniki o bardzo wysokiej czułości (90 dB) zajmowały się odbiorem odbicia.

Niestety, efektywność instalacji była niska. Problem stanowiło tajemnicze zjawisko, którego do dziś nie udało się wyjaśnić. Sygnał był bardzo zaszumiony, co często wywoływało fałszywe alarmy. Na radarze pojawiały się nieistniejące obiekty z nieokreśloną szybkością, a system meldował o odpaleniu rakiet, choć takie zdarzenie nie miało miejsca. Inżynierowie próbowali na wszelkie możliwe sposoby dociec, co wywoływało szum, ale wszystkie opcje wykluczono (włącznie z celowym zakłócaniem). Stwierdzono jedynie, że szum znika całkowicie nad wodą.

Przedsięwzięcie kosztujące ponad 150 mln dol. trzeba było zamknąć, co stało się w 1973 r. Bezradność wobec dziwnego zjawiska sprawiła, że obiekt nie mógł być wykorzystany do obserwacji.

PAVE-PAWS

Potężne radary naziemne nie są jednak reliktem przeszłości. Przykładem nowoczesnej implementacji takich rozwiązań jest system PAVE-PAWS, zarządzany i wykorzystywany przez U.S. Air Force do badania przestrzeni powietrznej i orbitalnej wokół USA i Kanady.

Zadaniem PAVE-PAWS jest obserwacja obiektów latających (samoloty, pociski balistyczne) oraz satelitów znajdujących się nad terytorium USA i Kanady. Wszelkie dane zebrane przez system są kierowane do kompleksu U.S. Strategic Command’s Missile Correlation w bazie Cheyenne Mountain. Oznacza to, że jest to istotny element systemu wczesnego ostrzegania.

PAVE-PAWS to antenowy szyk fazowany, czyli macierz anten, której charakterystykę promieniowania można wzmocnić w danym kierunku i wytłumić w kierunku niepożądanym. Technologia ta nie wymaga mechanicznego przesuwania anten i mogą być one umiejscowione na stałe, np. w ścianie budynku. Zasięg pojedynczego kompleksu możecie zaobserwować na zdjęciu poniżej. Co ciekawe, jest to fotografia z 1986 r., co dobitnie ukazuje efektywność rozwiązania. Do tego czasu PAVE-PAWS przeszedł kilka etapów modernizacji, co znacznie zwiększyło jego zasięg i rozdzielczość.

Obecnie funkcjonują trzy placówki wyposażone w radary PAVE-PAWS. W 2005 r. stały się one przedmiotem skandalu, gdy zanotowano w ich okolicy wzrost zachorowań na raka. Badania przeprowadzone przez wojsko wykazały, że już w promieniu 15 m od radaru promieniowanie nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.