Naturalne włosy i realistyczne bryzganie krwi. Śmieszy mnie pecetowy postęp

Naturalne włosy i realistyczne bryzganie krwi. Śmieszy mnie pecetowy postęp29.08.2015 13:37
Adam Bednarek

Bardziej realistyczna krew i piękne włosy, lśniące w słońcu. Czy to coś, czym faktycznie trzeba się chwalić i zwracać na to uwagę?

Killing Floor 2 jest pierwszą grą wykorzystującą NVIDIA FleX. W informacji prasowej są dwa wyjaśnienia tej technologii. Ładne mówi o technice “dynamicznej symulacji płynów”. Drugie stawia kawę na ławę i wprost tłumaczy, że chodzi o “naturalne rozpryskiwanie się wnętrzności i krwi”.

Obejrzałem pierwsze materiały pokazujące FleX w akcji i cóż, szału nie ma. Mam wrażenie, że już wcześniej widziałem bardziej efektowne krwawe jatki.

NVIDIA FleX

A po chwili zacząłem się zastanawiać. Serio, powstaje specjalna technologia, dzięki której flaki zachowują się bardziej realistycznie? Absurd.

Uwielbiam detale. Smaczki. Rzeczy, które robią różnicę. Ale coraz częściej mam wrażenie, że producenci kart graficznych przesadzają. Oraz twórcy, którzy we współpracy z nimi tworzą nic nieznaczące nowości.

Bo technologia FleX jest naprawdę ciekawa. I ona, przy odpowiednim wykorzystaniu, może imponować. Spójrzcie na materiał pokazujący jej możliwości:

PhysX: Flex

Widzimy w nim momenty, które mają potencjał, by zostać ciekawie użyte w grze. Mogą wpłynąć na gameplay.

Tymczasem pierwsza gra skupia się na krwi i flakach. Tani efekt, którego spokojnie mogłoby nie być.

(I to na dodatek wykonany tak, że słabo go widać)

To mogą być bardzo fajne rzeczy, a ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wciskane są tylko po to, żeby ośmieszyć swojego konkurenta. Gracze z kartami AMD skarżą się, że przy włączaniu takich dodatków jak “realistyczne włosy” gra zaczyna chodzić gorzej. Twórcy najczęściej mają na to jedną radę: nie korzystajcie z nich, jeżeli macie problem. Bo wiecie - my zrobiliśmy to dla konkurencji.

AMD kontra NVIDIA

Choć oczywiście nikt nie powie tego wprost.

Wiedźmin 3 wykorzystuje funkcje HairWorks, HBAO+, PhysX Destruction i PhysX Clothing. Kilka dni temu rzecznik CD Projekt Red, Marcin Momot, potwierdził, że Radeony mogą uruchomić te spektakularne efekty z włosami i futrami, zapewniane przez HairWorks, ale może to doprowadzić do znacznego spadku wydajności grafiki w grze. Funkcji tej po prostu nie można zoptymalizować dla kart czerwonej drużyny. Jeśli więc użytkownicy Radeonów zobaczą, że gra im kiepsko działa, to lepiej by HairWorks w ustawieniach gry wyłączyli.

Prawda, że sprytne? Twórcy mają czyste sumienie: to nie tak, że wspieramy bądź ściślej współpracujemy z jednym, konkretnym producentem. Nikogo nie faworyzujemy, ale liczcie się z tym, że u jednych będzie działać lepiej, a u innych gorzej. No ale działa, to jest przecież najważniejsze!

Rzecz jasna nie ma w tym niczego złego. Jestem zwolennikiem ostrej, gorącej rywalizacji. Tyle że w tym przypadku walka jest na pokaz. Twórcy skupiają się na detalach, które z naszego punktu widzenia nie są istotne. Niemal niezauważalne, jeśli już, to tylko przez chwilę. W całej tej zabawie chodzi tylko o to, żeby fanatycy mogli się przekrzykiwać na forach, kto ma bardziej realistyczny warkoczyk.

Gra czy reklama szamponu?

A zobaczcie jak to wszystko jest przedstawiane:

Wierzymy, że technologia symulacji włosów, którą opracowaliśmy z AMD była fundamentami dla sposobu, w jaki włosy będą wyglądać w grach w przyszłości. (...) aktualnie szukamy sposoby, by jeszcze ulepszyć tę technologię - powiedział dyrektor gry, Brian Horton. - Pod wodą opracowaliśmy efekt "zerowej grawitacji" włosów. Kiedy Lara nurkuje, jej włosy naturalnie unoszą się, natomiast po wyjściu z wody wydają się cięższe, poskręcane, no i naturalnie wyglądają na mokre i ciemne. Wszystkie te elementy, wraz z reakcją na śnieg i akumulowaniem go we włosach, zaimplementowaliśmy w naszej technologii

“Włosy wydają się cięższe”. To jeszcze gra, czy reklama szamponu? Kto na to zwraca uwagę?!

AMD's TressFX Hair in Tomb Raider

Serio, chyba tylko fryzjerzy. Może i dzięki TressFX włosy w poprzednim Tomb Raiderze wyglądały nieco inaczej, ale przecież nie jest to coś, na co będziemy zwracać uwagę ciągle. Wyobrażacie sobie, że siedzicie przed telewizorem, gracie, wchodzi ktoś do pokoju, patrzy na grę i mówi: “o rany, ale te włosy są niesamowite, ciężkie, poskręcane, no szok, jak w życiu!”.

Ja nie.

Oczywiście nie twierdzę, że postępu nie ma. Z każdym miesiącem gry wyglądają coraz lepiej, a realistyczne włosy, futra, kolor cegieł czy zachowanie źdźbła trawy na wietrze to elementy, które na to wpływają. Ale bądźmy poważni i nie róbmy wielkiego szumu z tego, że wystrzelone flaki “realistycznie” rozbryzgują się na ścianie. To nieistotne, liczy się grafika jako całość - i lepiej w te “ogólne” wrażenia inwestować. Niech producenci promują przełomowe rozwiązania, a szczegóły pozostaną szczegółami.

Źródło zdjęć: © reddit.com
Źródło zdjęć: © reddit.com

Nie mówiąc już o tym, że wszystkie te efekty wymagają wielkiego wysiłku. Czy są tego warte?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.