"Newsweek" kontra "Przekrój" - facebookowa wojna znanych tygodników

"Newsweek" kontra "Przekrój" - facebookowa wojna znanych tygodników07.04.2011 17:01
Kto wygra to starcie? (Fot. Flickr/hans s/Lic. CC by-nd)

Podobno przykład idzie z góry. Zakładając, że wojujący webcelebryci są nieco mniej opiniotwórczy od tygodników, stare przysłowie się nie sprawdza. Przykład idzie z dołu! Tygodniki ruszyły na sieciową wojnę. Dlaczego?

Podobno przykład idzie z góry. Zakładając, że wojujący webcelebryci są nieco mniej opiniotwórczy od tygodników, stare przysłowie się nie sprawdza. Przykład idzie z dołu! Tygodniki ruszyły na sieciową wojnę. Dlaczego?

W jaki sposób konkurujące tytuły prasowe mogą pokazać, który jest lepszy? Do tej pory wydawało się to proste – wyniki sprzedaży nie pozostawały złudzeń, które czasopismo bardziej cenią czytelnicy.

Zamiast niedawnych sporów dotyczących sposobu liczenia sprzedanego nakładu „Newsweek” postanowił zrobić coś nowego – skrytykować konkurencyjny „Przekrój” na jego własnym fanpage’u. Na Tablicy „Przekroju” pojawił się następujący wpis:

Wpis
Wpis
Zapraszamy na nasz fanpage! My nie zaniedbujemy fanów, nie pozwalamy na spam i nie zamykamy treści! (choć wydanie na iPada, oczywiście, też mamy).

„Przekrój” odpowiedział:

Odpowiedź
Odpowiedź
Jeszcze nigdy w ciągu jednej nocy nie zyskaliśmy tylu fanów. Podziękowania dla Was, a także dla Newsweeka Polska! A naszym użytkownikom dziękujemy za aktywność. Wiemy, że nie jesteśmy idealni, ale na pewno nie będziemy kasować wpisów tylko dlatego, że są wobec nas krytyczne. Miłego dnia.

Zgodnie z zasadą: najlepszą obroną jest atak, „Przekrój" przeszedł do kontrofensywy, ogłaszając na Tablicy Newsweeka ograniczony czasowo konkurs. Każdy, kto w ustalonym czasie wysłał na redakcyjny adres „Przekroju” e-mail, otrzymał nagrodę niespodziankę.

„Newsweekowi” puściły nerwy i usunął ten wpis, publikując jednocześnie na fanpage’u „Przekroju” krótkie wyjaśnienie:

Wyjaśnienia
Wyjaśnienia
Czujemy się w obowiązku odpowiedzieć - BARDZO PRZEPRASZAMY Tygodnik Przekrój za usunięcie wpisu na naszej ścianie i doceniamy reakcję utrzymaną w dobrym guście, jak przystało na pismo z taką tradycją. Ze swojej strony życzymy wiernych fanów i atrakcyjnej zawartości na stronie, a także pozwoliliśmy sobie Was polubić :).

To na razie ostatni akcent sieciowej wymiany uszczypliwości. Zastanawia jednak powód takich działań. Czyżby marketingowcy „Newsweeka” doszli do wniosku, że atak na „Przekrój” przyniesie wymierne korzyści?

Warto w tym miejscu przypomnieć, że „Przekrój” – mimo wprowadzonych przez nowego właściciela zmian, a może właśnie z ich powodu – nie może pochwalić się dobrymi wynikami sprzedaży.

Przejmując półtora roku temu tygodnik, jego obecny właściciel, Grzegorz Hajdarowicz, ogłosił, że w ciągu trzech lat zdobędzie 120 tysięcy czytelników.

Wydanie papierowe może pochwalić się sprzedażą na poziomie nieco ponad 40 tys. egzemplarzy. Właściciel nie traci jednak optymizmu – brakujących czytelników ma zamiar szukać nie wśród klientów tradycyjnej prasy, ale wśród internautów.

Na razie tygodnik przebudował swoją stronę internetową, likwidując darmowy dostęp do treści. W zamian internauci dostali płatny Nawigator, zawierający teksty z „Przekroju” i „Sukcesu”.

Co sądzicie o wzajemnych uszczypliwościach obu tygodników? Czy wojenki na Facebooku mogą – Waszym zdaniem – mieć przełożenie na wyniki sprzedaży obu tytułów?

Źródło: Spider's Web

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.