Nietypowa broń palna. Najdziwniejsze pistolety i rewolwery

Nietypowa broń palna. Najdziwniejsze pistolety i rewolwery21.05.2013 18:00
COP .357 Derringer

Jak w pomysłowy sposób wyrządzić bliźniemu krzywdę? Gdy tradycyjna broń palna to za mało, czas sięgnąć po bardziej wyrafinowane środki. Zobaczcie modele broni, które mimo dziwnego niekiedy wyglądu i nietypowych rozwiązań konstrukcyjnych doczekały się seryjnej produkcji.

Pieprzniczka Sharpsa i Apache RevolverPieprzniczka Sharpsa

Jak zwiększyć szybkostrzelność broni? W czasach gdy nikt jeszcze nie wpadł na rozwiązania stosowane we współczesnych pistoletach i rewolwerach, radzono sobie w ciekawy sposób. Przykładem może być rewolwer wiązkowy, nazywany również pieprzniczką. Wiele konstrukcji tego typu powstało zwłaszcza na początku XIX wieku, ale większość z nich została szybko wyparta przez coraz doskonalsze rewolwery z pojedynczą lufą i obrotowym bębnem.

Jednym z wyjątków, który był popularny mimo dostępności znacznie bardziej zaawansowanej broni, była Pieprzniczka Sharpsa. Co zdecydowało o jej popularności? Konstruktor Christian Sharps wpadł na pomysł, by stworzyć broń nie tylko wielostrzałową, ale również łatwą do ukrycia.

Jego 4-lufowy pistolet mógł być szybko ładowany za pomocą łódek amunicyjnych, a jego kluczową zaletą był niewielki rozmiar – broń stała się ulubionym rekwizytem różnych typów spod ciemnej gwiazdy, ponieważ można było łatwo ją ukryć w kieszeni kamizelki.

Apache Revolver

Jednym z najciekawszych, a przy tym dość rozpoznawalnym przykładem dziwnej broni jest rewolwer Apache. Ten wyjątkowo uniwersalny sprzęt został opracowany w drugiej połowie XIX wieku w Belgii i pozwalał na dobór oręża w zależności od sytuacji. W razie bójki mógł być po prostu kastetem, ale gdy pojawiła się potrzeba użycia czegoś skuteczniejszego, jego użytkownik mógł skorzystać z noża lub w ostateczności z broni palnej.

Z uwagi na brak lufy Apache był zapewne bardzo niecelny i nadawał się tylko do walki na krótkim dystansie. Wyprodukowano ponad 4 tys. egzemplarzy tego rewolweru. Do starej koncepcji powrócono podczas drugiej wojny światowej – pojedyncze sztuki podobnej broni były wykorzystywane przez brytyjskich komandosów.

Sedgley OSS .38 i MSP Groza

Broń o nieco podobnym działaniu została opracowana w czasie drugiej wojny światowej dla amerykańskiego OSS (Office of Strategic Services - Biuro Służb Strategicznych), czyli bezpośredniego poprzednika CIA. Sedgley OSS .38, znany także pod nazwą Glove Gun, był jednostrzałowym pistoletem przymocowanym do wierzchniej części rękawicy na takiej wysokości, by mechanizm mógł być zasłonięty przez rękaw płaszcza.

W ciekawy sposób zamontowano spust tej broni – był nim tłok umieszczony z boku lufy i wystający przed nią. Dzięki takiemu rozwiązaniu wystarczyło, że użytkownik pistoletu zacisnął dłoń w pięść i uderzył swoją ofiarę, co inicjowało wystrzał. Ten model broni mogliśmy zobaczyć m.in. w filmie „Bękarty wojny”.

MSP Groza

W czasach nieco nam bliższych w Związku Radzieckim opracowano broń o nazwie MSP (Malogabaritnyj Spetsialnyj Pistolet), która wyróżniała się nie tylko rozmiarami. Miniaturowy pistolet został przygotowany jako następca większej broni o nazwie S4M. Opracowano go w odpowiedzi na zamówienie KGB. Mimo rozmiarów, które na pozór uniemożliwiały wytłumienie odgłosu wystrzału, działanie broni było było bardzo ciche dzięki zastosowaniu specjalnej wyciszonej amunicji.

Ta dyskretna broń miała nietypową konstrukcję – MSP Groza był dwulufowym pistoletem strzelającym amunicją specjalnego przeznaczenia 7.62x38. Nietypowy był również sposób ładowania pistoletu, do którego wkładano dwa połączone naboje.

HK P11 i  COP .357 Derringer

Standardowa broń palna marnie radzi sobie pod wodą. Prowadzone w latach 60. badania wykazały, że w wielu przypadkach zasięg spada do około metra. Konieczne stało się zatem opracowanie skutecznej broni dla płetwonurków. Całkiem niezłym rozwiązaniem okazały się różnego typu podwodne kusze, jednak ich wadą była mała szybkostrzelność.

Aby obejść ten problem, niemiecka firma Heckler und Koch postanowiła opracować pistolet przeznaczony do strzelania pod wodą. Rezultatem pracy niemieckich konstruktorów jest HK P11, którego istnienie przez wiele lat było ściśle chronioną tajemnicą. Nawet współcześnie, choć istnienie tej broni przestało być sekretem, nie znajdziemy jej w katalogu producenta (za to zobaczymy w filmie „Tomb Raider”).

Pistolet składa się z dwóch części: uchwytu z mechanizmem spustowym i oddzielnego modułu pięciu hermetycznych luf. Pistolet o podobnym przeznaczeniu o nazwie SPP-1 opracowano w analogicznym okresie w Związku Radzieckim, gdzie również przez kilkadziesiąt lat był tajną bronią.

COP .357 Derringer

Choć mogłoby się wydawać, że postrzał z pistoletu i rewolweru to mniej więcej to samo, kluczowa różnica tkwi w mocy obalającej stosowanej amunicji. Pod tym względem niektóre rewolwery nie mają sobie równych, o czym dobrze wiedział choćby Brudny Harry, biegając po San Francisco z wielkim 44 Magnum.

Czy da się jednak pogodzić użycie mocnej amunicji z małymi rozmiarami broni? Odpowiedzią na to pytanie jest COP .357 Derringer – opracowany w 1983 roku, niewielki (choć nie miniaturowy, fizyki nie da się oszukać) pistolet. Tym, co go wyróżnia, są cztery lufy i stosowana amunicja - .357 Magnum. Tę właśnie broń mogliśmy zobaczyć w drugiej części Matriksa w rękach Moniki Belucci.

Źródło: COP .357 Derringer

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.